4-5 lat temu napisał bym dokładnie to samo. Ale wszystko się zmienia... Dziś radio nie służy do słuchania muzyki tylko do nadawania reklam. A tego przynajmniej w jedynce jest jeszcze znośna ilość. Fakt że czasem lepiej nie słuchać..
Kwintesencja radia lampowego, zwłaszcza starszego to jakość odbioru. A ona potrafi zaskoczyc jeśli radio jest dobrze zestrojone i zapnie się porządną antenę i uziemienie. Zaręczam że gra lepiej niż małe radyjko UKF z 5cm głośniczkiem, zwłaszcza na KF
A do słuchania muzyki mam taki fajny programik co się nazywa Nexus Radio

Wyolon
Nie ma tak tragicznego stanu żeby nie dało się naprawić

No chyba ze nic w środku nie ma, albo ktoś łomem rozbierał. Z tym że wtedy można zbudowac nowe na bazie resztek.

Jak byś zobaczył jak to wyglądało na początku to byś zwątpił.
A to już typowa Unitra. AT 9010 jeszcze nie z okrojonej wersji z wskaźnikami wychyłowymi. Naprawiony X razy głównie wzmacniacz, do czasu kiedy trafiły japońskie półprzewodniki które wytargałem z uszkodzonego wzmacniacza samochodowego. Od tamtej pory działa bezawaryjnie mimo katowania basem

Oczywiście głowica przestrojona na obecny UKF co udało się połowicznie. Odbierać odbiera ładnie na kawałku drutu, ale stereo się za cholerę nie chce włączyć.

A napędza takie kolumienki. Głośniki oryginalne, tylko wysokotonowe musiałem przewinąć, co się o dziwo udało. Za kolumny dałem 50zł, potem je zmodyfikowałem dodając 2 drożną zwrotnicę 18db w miejsce kondensatora odcinającego niskei częstotliwości od "gwizdka" dzięki czemu brzmienie się o niebo poprawiło.
Jak na kanciape to takie nagłośnienie daje rade.

Nie lubię sody.