Stare auta - GRATY

Dyskusja na tematy dowolne

Re: Stare auta - GRATY

Postprzez andrzejlisek » 17 lutego 2009, 18:23

A zawsze myślałem, że jest jeden standard, jeśli chodzi o pozycje dźwigni biegów, widać, że się myliłem.

Przynajmniej w Maluchu i Seicento tak jest (w stosunku do pozycji "jałowej"):
1 - w lewo i od siebie
2 - w lewo i do siebie
3 - od siebie
4 - do siebie
5 - (nie ma w Mauchu) - w prawo i od siebie
R - w prawo i do siebie (czy jakoś tak, w Maluchu trzeba wcisnąć dźwignię do podłogi)

Czyli biegi nieparzyste są od siebie, a parzyste do siebie, a następny bieg parzysty po nieparzystym to jest pociągnięcie dźwigni do siebie.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Stare auta - GRATY

Postprzez qba » 17 lutego 2009, 21:42

We wszystkich fiatach chyba jest tak samo. Fiat Panda ma też taki schemat zmiany biegów.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
Avatar użytkownika
qba
 
Posty: 8339
Zdjęcia: 1020
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 19:15
Lokalizacja: WLKP

Re: Stare auta - GRATY

Postprzez Bartek » 19 lutego 2009, 21:02

Jeszcze głupsze z 1 na 2!

Tyle, że 1 biegu się raczej nie używa w pojazdach tej wielkości, zwykle rusza się z dwójki.
A "na 2 razy" to nawet w Romecie nieraz zmieniałem z dwójki na jedynkę(dla niewtajemniczonych: w Romecie jest tylko jedynka i dwójka :mrgreen: ), bo po wrzuceniu jedynki dał się słyszeć zgrzyt. A przy redukcji to zmienia się tak:
-dwójka
-wcisnąć sprzęgło
-wrzucić luz
-puścić sprzęgło
-przegazować
-wcisnąć sprzęgło
-wrzucić jedynkę
-dodać trochę gazu i z wyczuciem puścić sprzęgło.

To ostatnie to nie opis ruszenia ;) Gwałtowne puszczenie sprzęgła i dodanie gazu "na maxa" powoduje szarpnięcie.

A jechał ktoś z was kiedyś bez sprzęgła :?:

Motocyklem WSK 125 :mrgreen: Ale tu sprawa prostsza-trochę popchnąć motor i dopiero potem wrzucić jedynkę. Awaryjnie można tak dojechać.

P.S Jakby ktoś był zainteresowany to mam gdzieś oryginalne instrukcje obsługi Stara 28 i 200.
Tak wyglądały biegi w Starze 28 i z silnikiem benzynowym Starze 29.Skrzynia biegów była niesynchronizowana i sprzęgło trzeba było wduszać 2 razy czyli,np.trójka-sprzęgło-luz- sprzęgło-czwórka.
Obrazek
Dosyć dziwne było przejście z trójki na czwórkę. ;)
P.S Jakby ktoś był zainteresowany to mam gdzieś oryginalne instrukcje obsługi Stara 28 i 200.

Jeżeli by można prosić o skany w zipie ;) BTW to dla zainteresowanych mam skany instrukcji obsługi motoroweru Romet Kadet.
Wysokoprężne rtęciówki są dobre, bo są tanie i DOBRE
Bartek
 
Posty: 456
Zdjęcia: 10
Dołączył(a): 5 czerwca 2007, 13:57
Lokalizacja: Lubliniec

Re: Stare auta - GRATY

Postprzez andrzejlisek » 20 lutego 2009, 12:54

Bartek napisał(a):-dwójka
-wcisnąć sprzęgło
-wrzucić luz
-puścić sprzęgło
-przegazować
-wcisnąć sprzęgło
-wrzucić jedynkę
-dodać trochę gazu i z wyczuciem puścić sprzęgło.


Jakby ktoś nie wiedział, słyszałem, że w bardzo starych samochodach nie było mechanizmu synchronizującego w skrzyni biegów, tak mniej więcej wyglądała procedura każdej zmiany biegu. Czy ktoś to pamięta, albo chociażby słyszał?
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Stare auta - GRATY

Postprzez cieszyn » 20 lutego 2009, 17:47

andrzejlisek napisał(a):
Bartek napisał(a):-dwójka
-wcisnąć sprzęgło
-wrzucić luz
-puścić sprzęgło
-przegazować
-wcisnąć sprzęgło
-wrzucić jedynkę
-dodać trochę gazu i z wyczuciem puścić sprzęgło.


Jakby ktoś nie wiedział, słyszałem, że w bardzo starych samochodach nie było mechanizmu synchronizującego w skrzyni biegów, tak mniej więcej wyglądała procedura każdej zmiany biegu. Czy ktoś to pamięta, albo chociażby słyszał?


Tak było w ciężarówkach i autobusach, dlatego kierowcy dawali tzw. międzygaz, żeby zmienić bieg bez zgrzytu :lol:
Dobrze to pamiętam, bo jeździłem wielokrotnie na wycieczki starym starem skrzyniowcem przykrytym plandeką, w środku były 3 rzędy ławek, przez tylną burtę wieszało sie metalową drabinę i jazda!
Atrakcją był wiatr w uszach, piasek w gębie, i smród spalin w nosie

Może kiedyś znajdę stare negatywy ze zdjęciami z takich "wyjazdów" to Wam pokażę :roll:
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12646
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Stare auta - GRATY

Postprzez andrzejlisek » 22 lutego 2009, 22:36

Zauważyłem, że w wojsku do dzisiaj są takie ciężarówki, jednak nie jechałem taką, ale tak z 10-15 żołnierzy się chyba zmieści.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Stare auta - GRATY

Postprzez cieszyn » 23 lutego 2009, 00:55

andrzejlisek napisał(a):Zauważyłem, że w wojsku do dzisiaj są takie ciężarówki, jednak nie jechałem taką, ale tak z 10-15 żołnierzy się chyba zmieści.


A co tam 15 - wchodzi nawet 20, zależy, jak są w środku ławki poukładane

Kiedyś w wojsku, jak byłem dowódcą warty, tośmy wyjechali na obiekt strzeżony Starem 500, ale kierowca, młody chłopak mówi mi: panie podchorąży, nie pamietam, jak tu się zmienia biegi? :lol: :lol: :lol:

No ale jakoś ruszylismy i dojechaliśmy.

A w nocy ten kierowca miał przygodę, Wiózł oficera dyżurnego na kontrolę do naszgo obiektu i jak wracali, to nagle mu ten oficer mówi: Ty, jakieś koło nas wyprzedza, może to Twoje? :o :o

Wyszedł nasz kierowca, patrzy - faktycznie, z tyłu na bliźniakach jednego koła brakowało. Ktoś go nie dokręcił, i taki skutek :lol:

Dobrz, że nie miał na pace całej warty z karabinami, mogłoby być różnie
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12646
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości