przez Edziu » 7 maja 2009, 18:47
Magnetofon z soft touchem według mnie jest lepszy, po pierwsze mechanika, ma się wrażenie jakby miał mechanizm elektromechaniczny. Mnie podoba się bardziej ten wskaźnik Ledowy od wychyłowych jak miał poprzednik. Elektronika magnetofonu wykonana naprawdę oszczędnie, bardzo mało elementów w torze zapisu odczytu, ale parametry ma lepsze choćby od MDS 442. Ale podczas zapisu z radia pokrętło zapisu trzeba skręcić prawie na maksimum.
Amplituner faktycznie ma dźwięk bez wyrazu, brak tego głębokiego basu co mają produkty diory. Choć ten dźwięk nie jest ani zły ani dobry taki sobie, aczkolwiek preamp jest bardzo rozbudowany, poczynająć od szeregu filtrów, do liczby elementów, ale niestety dość głośno szumi, zwłaszcza jak się cicho słucha. Amplitunera na co dzień nie używam , ale kiedyś używałem dopuki nie zmieniłem sprzętu, teraz go wyporzyczam, dobry jest na imprezki, czasem cały wieczór głośność na 6 i muszę obalić mit o awaryjności ateków, w necie często ludzie się żalą że końcówki im padaja, ten ani razu nie był naprawiany, grunt podłączać kolumny 8Ohm, jak ludzie łączą jakieś 4 albo 6 to nie ma co się dziwić.
W poszukiwaniu miejsc gdzie występowały bądź występują duże kwiaty opraw oświetleniowych...