www.lighting-gallery.pl

Edziu napisał(a):

tez mam ryby i kota
psa tez mialem, naszczescie juz niemam i nigdy zadnego niewezme

Ja mam od zawsze tylko koty, i innego zwierzaka bym nie chciał, tym bardziej ze kot nie szczeka, robi do kuwety więc nie trzeba go wyprowadzać, można go spokojnie zostawić na cały dzień, samego,czyli jest mało uciążliwy, no dobra jedynie jak mały to rozrabiaka, ale trzeba go dobrze wychować za młodu, i stanowczo sprzeciwiam sie zdaniu że kot jest fałszywy

to są nejlepsze zalety i mozna go zostawic nietylko na 1 dzien ja zostawialem mojego czasem na 3 poprostu dostal duuuzo żarcia duzo wody czysta kuwete i spokojnie sobie poradzil, psa zostaw na pol dnia i skantoli ci sie odrazu gdzies w domu...
kota da nawet nauczyc dużo wiecej niz psa (ja mojego nauczylem nawet aportować ), podzielam fakt ze niejest falszywy , pozatym tez niejest prawdą ze kot przywiazuje sie tylko do miejsca a nie do wlasciciela mialem koty od zawsze i wiem jak jest
jedyny minus to sierść w lecie jest jej wszędzie pelno...

Równiez lubisz te zwierzaki To moim zdaniem bardzo przyjacielskie stworzenia, moja kocurzyca jest poszłuszna prawie jak pies, lata za mna, gdzie sie da, no i bardzo towarzyska, nietypowe to co mówią niektórzy o kotach, ale mówią to ci co ich nie lubią, a jezeli chodzi o twojego kota, prawie jak tresowany, no i każdy ma swój osobliwy charakter jak my. To się rozpisałem , ale to dlatego że darzę sympatią te stworzenia

Moja kotka kiedyś przewróciła choinkę, aż wszystkie bombki sie stłukły, a innym razem stłukła mi żarówkę Piła 15 W. Ale była wtedy młoda. Kocur który jest u mnie w pracy z kolei tak ktoś go nauczył, że unosi jedną łapę, jak sie powie "Heil Hitler" . dzisiaj do schroniska trafił jeden z dwóch psów, jakie tam były. Przybłąkał się parę dni temu , wszystko dookoła obsrywał i w ogóle nikogo sie nie słuchał.

Miałem kiedyś kota. I co? Zniszczył kwiatki, firanki, niektóre meble. A od 5 lat mam psa i nic na razie nie zniszczył........ oprócz jednej rzeczy

A poza tym nie szczeka dużo, jak psy szczekają na dworze to mój pies w 80% się nie odzywa.

Ja mam 20 litrowe akwarium ze zwykłą żarówką i mam też trochę rybek, tyle że większość szybko zdycha i trupa pożerają inne ryby. Przynajmniej "padlinożercy" mają jakiś czasem lepszy kąsek.

famabud napisał(a):Ja mam 20 litrowe akwarium ze zwykłą żarówką i mam też trochę rybek, tyle że większość szybko zdycha i trupa pożerają inne ryby. Przynajmniej "padlinożercy" mają jakiś czasem lepszy kąsek.

dziwisz się ? 20 litrów to sie nadaje tylko i wylacznie na kotnik a nie na akwarium w tak malym zbiorniku wszystko szybko bedzie zdychac szczegolnie jak masz ich tam sporą ilosc na dotatek oświetlenie... żarówka to sie nadaje do kibla lub lodówki zainwestuj w jakas świetlowke o barwach przynajmiej 865 965 lub 954 (ta ostatnia jest najlepsza)

Mój kolega oświetlał akwarium zarówką świeczką E14, zanurzona do połowy w wodzie.

Whites: Wiesz, kupiłem z tatą oprawę na jarzeniówkę (chyba 10 w), świeciła ze świetlówką zint.-świeczka i było fajnie, dopiero potem oprawa się zjechała mimo, że była uszczelniona taśmą izolacyjną. i powróciliśmy do zwykłych żarówek matowych-świeczek. Niedawno miałem okazję, żeby kupić 60-litrowe akwarium (od mojego kolegi), chciałem je kupić, tyle że gdy jego tata czyścił to akwarium to pękła ściana zbiornika... i po zawodach

famabud napisał(a):Wiesz, kupiłem z tatą oprawę na jarzeniówkę (chyba 10 w), świeciła ze świetlówką zint.-świeczka i było fajnie, dopiero potem oprawa się zjechała mimo, że była uszczelniona taśmą izolacyjną. i powróciliśmy do zwykłych żarówek matowych-świeczek. Niedawno miałem okazję, żeby kupić 60-litrowe akwarium (od mojego kolegi), chciałem je kupić, tyle że gdy jego tata czyścił to akwarium to pękła ściana zbiornika... i po zawodach

ja ryby juz troche hoduje i conieco na ten temat mogę powiedziec 60 litrów to jest takie minimum, najlepszym i najbardziej optymalnym rozwiazaniem bylo by 100 litrów, do tego odpowiednia ilosc ryb, rosliny, filtry, oświetlenie , żarówka to najwieksza lipa jaka może być, nie dosc ze światlo paskudne to jeszcze powoduje bardzo szybki wzrost glonów

Niestety, jestem amatorem w tej dziedzinie i też nie mam zbyt dużo miejsca, aby posiadać akwarium 100-litrowe, chociaż mam duże mieszkanie.

PS. Jednak chciałbym mieć większe akwarium, bo byłoby więcej frajdy i możliwości.