W sumie to złomowce to skarbnica rzeczy którym można dać 2 życie.. a ile oszczędzić przy okazji.. ( zwłaszcza jak ma się znajomych na złomie).
Ostatnio rozglądałem się za nowym tonerem do swojego Xeroxa-- średnio 50zł.. a że moj był w połowie pełny tylko proszek miał syfiasty i czerń taka sobie to powiedziałem czas na zakup.. Ale że poszukiwałem mosfet-a bo mój dostał zwarcia D-S a jechać po jeden tranzystor 20km to średnio mi się chciało to pojechałem na złomowiec w poszukiwaniu części... Oczywiście trafiłem na mosfet-y itp przydatne elementy i co ? Drukarke samsunga 2510.. oczywicie drukarka w stanie złom ale w środku był toner który pamietałem że pasuje do serii XX10 więc i do xeroxa podejdzie..
Przyjeżdzam do domu wsadzam go i hula . Waga podobna do mojego ( czyli ma 50% toneru spokojnie) jedynie wałek OPC muszę przełożyć bo widać że był naświetlony --jaśniejsze pasy. Toner daje czerń "doskonałą" ciekawe jak przy termotransferze wyjdzie.
I tak jeden wypad i coś koło 60zł zaoszczędzone ( toner i elektronika) Tak naprawdę przez 15 lat jak tam chodzę to oszczędności siegają sumy 4 cyfrowej...