Linie kolejowe - zaniedbania

[DoubleSuper8]

Jako że poproszono mnie o założenie tego tematu więc zakładam bo mam co pokazać. Wielu pisze na forum że PKP nie dba o oprawy. Otóż okazuje się że nie tylko o to nie dbają - torowiska są w złym stanie pociągi są brudne dworce zdemolowane. Oczywiście na nic nie ma pieniędzy likwiduje się połączenia, obsługa bardzo "miła". Potem jeszcze jest płacz że ludzie nie chcą korzystać z ich usług ale zapewne oglądaliście program "Uwaga" poświęcony temu tematowi.

Pozwolę sobie wkleić zdjęcia mojego autorstwa jako szarego obywatela i miłośnika kolei. Jest to linia Świdnica - Wrocław na której "już będą stawiać szynobus". Oceńcie sami czy po takim czymś pociąg może jechać z dużą prędkością? Oczywiście nie. Pod każdym zdjęciem jest opis żebyście wiedzieli co jest co. Zapraszam do obejrzenia całej galerii choć na początku nie jest może aż tak źle:

http://doublesuper8.fotosik.pl/albumy/489799.html

I drugi odcinek linii prowadzący do Jedliny Zdroju:

http://doublesuper8.fotosik.pl/albumy/490223.html

Znalazłem też filmik (nie jest mojego autorstwa) i tu można zobaczyć faktyczny stan pewnych rzeczy:

http://www.youtube.com/watch?v=6_mS5CyVVw4

[Whites86]

szkoda ze masz to umieszczone na fotosiku, przeglądanie tam zdjęc jest bardzo męczące :/ niedosc ze pokazują sie w bardzo malym rozmiarze to jeszcze trzeba je osobno otwierac by sie pokazaly w calosci, zachecam do kozystania z naszej forumowej galerii

[DoubleSuper8]

Tylko że one były wrzucane x czasu temu jak jeszcze mnie tu nie było. No ale fakt faktem PKP pieknie dba o swoje mienie

[Mannerheim]

Zły stan infrastruktury nie zawsze jest winą PKP (a właściwie PLK). Często winne są samorządy które nie wywiązują się z obowiązków - nie dają kasy na utrzymanie linii, stacji itp...

[DoubleSuper8]

No nie do końca tak jest - jak ktoś chce coś zrobić to oni zawsze podkładają kłody pod nogi a o tym akurat coś wiem. Jest wielu miłośników kolei którzy bardzo chętnie przejęliby nieczynne linie kolejowe i zrobili z nich atrakcję dla turystów w postaci np przejazdu pociągiem z drezyn itp itd. I to można by było zrobić - zakładam stowarzyszenie oni mi daja linię pod zarząd i ja o to dbam. I wtedy wszystko jest dobrze. A chcesz coś zrobić to nie bo to jest ich a sami nie dbają bo się nie opłaca. Inna sprawa jest jeśli oni coś przejmą od PKP (np. linię kolejową czy dworzec).

Rzucę tu kolejny przykład i chce mi się płakać jak na to patrzę. Jest to drugi największy po Wrocławiu dworzec kolejowy na Dolnym Śląsku. Z tego co wiem spłonął i oczywiście pieniędzy na remont nie ma. Ma ponad 100 lat i znajduje się w Lubawce:



Ile dworców jest w podobnym stanie? Całe mnóstwo. W ten sposób sami robią sobie reklamę i odstraszają klientów a potem płaczą że jest źle. Pociągów też nikt nie sprząta bo i po co. Dziwię się że ta instytucja jeszcze nie padła...

[Toczek]

PKP ma praktyczny monopol na kolej w Polsce więc dlatego nie padli. Teraz rozczłonkowali to na milion spółek i żrą się ze sobą o nie wiadomo co. Ja się zastanawiam na jakich zasadach mienie tego byłego państwowego przedsiębiorstwa było rozdzielone. Intercity płacze, że nie ma wagonów, tyle ich stoi na bocznicach gotowych do remontów czy chociażby tylko rewizji, ale nie są ich. Są innej spółki. Dla mnie jest chore rozdzielenie jednego przedsiębiorstwa i nie ustalenie współpracy między tymi które powstały. Ostatnio kupowałem bilet do Gorzowa, najpierw jedzie się pospiesznym pardon "Intercity" z Wrocławia do Krzyża, a stamtąd osobowym do Gorzowa. Patrzę, a Pani w kasie drukuje dwa bilety, pytam się dlaczego to wszystko nie na jednym tak jak kiedyś, a ona mi na to, że ten drugi pociąg to "konkurencyjnej spółki", ręce i nie tylko opadają . Totalna dezinformacja na Wrocławiu Głównym to też niezła parodia, Polak to Polak przyzwyczajony do absurdów i umie się w tym jakoś połapać więc nie ma problemu, ale cudzoziemiec... Sam byłem świadkiem jak dyżurny ruchu pokierował dwóch mężczyzn z zagranicy na nie ten peron co trzeba. Rzecz jasna on ani be ani me ani kukuryku po angielsku, jakaś inna pasażerka robiła za tłumaczkę. Oni mówili, że pociąg do Szczecina na rozkładzie jest z peronu 3, a w hali dworca na tablicy odjazdów napisane, że z drugiego. Ten trochę podrapał się po głowie, pomyślał, popatrzył na rozkład i odesłał ich na ten trzeci peron. To poszli. Przyjeżdża ich pociąg, a oni stoją na tym drugim peronie, to po nich pobiegłem i powiedziałem, że mają wsiadać do tego na trzecim, nie zdążyli, już ja widzę jak się w kasie dogadali... no cóż, bywa.

A tutaj - http://brulionman.wordpress.com/2009/09 ... -milicyjo/ - jeszcze jeden smaczek i komentarz bije na głowę:
"Bart….. trza było, (po uprzednium sprawdzeniu czy nie ksiądz) zapytać Pana konduktora: „A gdyby tam było przedszkole w przyszłości i dziecko maleńkie na drzwiach tych napisało „dupa”, to też byście podcierali???
I nie mówcie że nie macie dzieci!”" - kri100 10, Wrzesień, 2009 at 6:07

[DoubleSuper8]

Przeczytałem ten artykuł i jestem wstrząśnięty nie zmieszany. Mało tego - czytałem komentarze i jest wiele innych podobnych absurdów.

Zastanawia mnie jednak pewna rzecz - skoto UM przejął linię (PKP im ją oddało i to już nie jest ich) to dlaczego nadal jeżdżą tam pociągi PKP IC? Czyżby jakiś kolejny wałek?

List do PKP:

"[...]mogę tylko powiedzieć, że negatywnym bohaterem był pracownik PKP [...]"

Odpowiedź:

„Szanowny Panie
pragnę zaznaczyć, że od 1.01.2009 r. wszystkie połaczenia pasażerskie (poc.pospieszne) w województwach zostały przekazane Marszałkom Województw – to oni są już właścicielem przewozów.
W związku z tym Pana list został przesłany do spółki PKP Przewozy Regionalne w gestii której leży połaczenie o którym pan pisze."

Według mnie to powinno być tak: jeżeli PKP mi przekazuje np. nieczynną linię kolejową (na pewno jest zarośnięta i do remontu) no to ja im mówię: "Dziękuję i do widzenia się z państwem" robię remont kupuje swój tabor kolejowy i zatrudniam ludzi co będą to obsługiwać. A tu jest tak że oni mi to przekazują ja robię remont oni sobie jeżdżą a ja dokładam do interesu? Albo ja tu czegoś nie rozumiem albo to jakiś kolejny bezsens.

[Mannerheim]

@DoubleSuper8 :
To nie jest tak że linia należy w całości do jakiejś spółki prywatnej.
Każda taka linia jest remontowana i utrzymywana przez spółkę PLK (Polskie Linie Kolejowe), która usodtępnia taką linię różnym przewoźnikom (oczywiście pobiera za to odpowiednie opłaty).
Więc w takiej sytuacji nikt nie dokłada do interesu bo każdy musi płacić PLK.

[DoubleSuper8]

@Mannerheim

Mnie chodzi o coś innego: jest sobie nieczynna linia kolejowa z miejscowości A do miejscowości B. PKP nic z nią nie robi bo na remont nie ma pieniędzy nie opłaca im się tam stawiać pociągu i mają strupa na głowie "co z tym zrobić?". I tu z inicjatywą wychodzi UM i mówi "My to chcemy przejąć postawimy tam pociąg". PKP daje odpowiedni papierek i to już nie jest ich oni mają problem z głowy bo owego "strupa" się pozbyli. UM po przejęciu tego inwestuje w remont tej linii dworców kupuje np. szynobusy i to ma jeździć.

Więc teraz mam pytanie odnośnie tego maila który ktoś napisał do PKP w związku z artykułem i dostał odpowiedź: "Linia jest w posiadaniu UM" prawda? A nadal jeżdżą po niej pociągi PKP i konduktor ma umundurowanie z ich logo. Na mój gust wygląda to w ten sposób że UM linię przejął zrobił remont i znów oddał PKPowi żeby jeździli? Jakieś to dziwne trochę... A swoją drogą co ma piernik do wiatraka czyli UM do PKP?

[Toczek]

Zapewne UM zajmuje się tylko przewozami, a linia nadal jest w posiadaniu PKP, tylko spółki która tym zarządza. Paranoja, ale tak jest...
A za remont pieniądze dał UM dla PKP, żeby tory były zdatne do użytku dla UM.