przez cieszyn » 25 października 2011, 21:55
To jest objaw słabości państwa, nadużycia będą zawsze, także w złomowaniu, ale chodzi o SKALĘ! Musi być dużo mniejsza, co najwyżej marginalna. To co się tam dzieje to kpiny z prawa i wszelkich zasad!
Nie wiem, może takie składy powinny obsługiwać uprawnione podmioty, mieć jakiś status jednostki państwowej a nie gospodarczej? - może coś na podobieństwo stacji diagnostycznych samochodów?, wiadomo, takiej stacji nie może otworzyć każdy kto tylko chce, nawet, gdyby miał wszelki sprzęt i ludzi.
Podobnie powinno być ze składami złomu, do ich otwarcia powinny być potrzebne jakieś koncesje, zezwolenia, rejestrowanie ludzi tam pracujących, ......
Oprocz tego same składy powinny także być monitorowane (kamery, nagrywanie), losowo kontrolowane przez np. policję, wówczas lewiznę można by przywieźć chyba tylko do huty, ale kto by tam był zainteresowany żeby za to zapłacić (i z czyjejkasy?) złodziejom-złomiarzom ?
Na składach próba przekupienia pracownika złomu żeby przyjął np. czołg powinna być jasno zdefiniowana i zagrożona konkretnymi karami, tak np. podobmie jak kara za łapówę wręczoną policjantowi na drodze ...
Sam zaś oferujący sprzedaż owego czołgu powinien być poddany postępowaniu wyjaśniającemu, a prasa powinna takie przypadki nagłaśniać
nie wiem, co jeszcze można by zrobić
Pzdr/
Staszek