Elektronika w Ghanie

[andrzejlisek]

Tak przez przypadek trafiłem na ten film:

http://www.youtube.com/watch?v=pr1zQrXM_7s

W Europie to organizacja Green-cośtam doprowadziła do wycofania freonów ze sprayów, termometrów rtęciowych i zwykłych żarówek z powodu szkodliwości dla środowiska.

A na filmiku jest jawne zatruwanie środowiska i ten Green się tym nie zajmuje.

Wiem, że to jest "Trzeci świat", tylko pytanie, po co oni to wszystko palą.

[Kwazor]

Powiem ci tak :
Green-peace to organizacja raczenie nie "ekologiczna" tylko działajaca na kogoś zlecenie...by uspokoic populacje ludzką że ktoś działa " w obronie " ekologii
Jest na demotach zdjecie gdzie pokazują biedaka i greenpeace
Porównianie :
Biedak wysegreguje złom/butelki makulature a greenpeace : rozdaje ulotki( marnotrastwo papieru) lata samolotami ( statkiem morskim tez czyli zatruwa środowisko ) itd itd....

[cieszyn]

No biedni ci ludzie, co palą te elektronikę, tam się wydzielają tak trujące gazy, że szok, że oni wogóle jeszcze żyją !

[slaweklampy]

Spalanie płytek drukowanych służy w celu odzyskania miedzi, która jest droga, W wielu krajach trzeciego świata tak się postępuje. Dodam jeszcze, że większość "utylizowanego" tam sprzętu elektronicznego pochodzi z krajów rozwiniętych, a nawet z naszego kraju.

[MRP200]

O ile z przewodów da się w ten sposób odzyskać miedź, chociaż to sposób niezbyt ekologiczny, to raczej wątpię, że będzie to skuteczne w przypadku płytek drukowanych. Mało takich płytek spaliłem w kotle co. Uprzedzam, że takie palenie płytek do bezpiecznych nie należy, ponieważ od wysokiej temperatury eksplodują elektrolity.

[swietlik]

O ile z przewodów da się w ten sposób odzyskać miedź, chociaż to sposób niezbyt ekologiczny, to raczej wątpię, że będzie to skuteczne w przypadku płytek drukowanych. Mało takich płytek spaliłem w kotle co. Uprzedzam, że takie palenie płytek do bezpiecznych nie należy, ponieważ od wysokiej temperatury eksplodują elektrolity.

Nie ma się czym chwalić I później na ulicy śmierdzi, że aż człowiekowi się cofa...

Absolutnie potępiam spalanie śmieci w domowych piecach CO. Jeżeli ktoś ze względów oszczędnościowych to czyni to najchętniej bym takiego gościa przeniósł do baraków skoro nie stać go na tradycyjny opał

[MRP200]

Dobra, dobra, nie ma takiego prawa. Za palenie śmieci w domowym piecu grozi co najwyżej mandat. I to pod warunkiem, że złapie się "obywatela" na gorącym uczynku. A jak się zrobi odpowiedni kamuflarz, to mogą sobie "wąchać".
A w kwestii opału, to na razie stać mnie na porządny opał. Zużytą elektronikę paliłem metodą wysokotemperaturową. Ale kończymy, bo za chwilę będziemy tu mieli kolejny of-top.