Zupełnie inaczej je oko odbiera. Aha, wracając do głównego tematu wątku. Rację miał KaszeL, gdy w rozmowie przez GG twierdził, że 250W to będzie za mało do terapeutycznego doświetlania się. Cóż, może pora rozejrzeć się będzie za 400W...
Na razie 250W świeci i produkuje sporo światła, cała kuchnia jest mniej więcej tak samo jasna, jak moja niewielka łazienka gdzie wiszą dwie rury T8 36W /965.