A ja różnie - mam trochę nut, dużo gram z pamięci, lata nauki na akordeonie nauczyły mnie intuicyjnego, natychmiastowego aranżu, akompaniamentu, grałem w zespołach muzycznych w Liceum o w Szkole Muzycznej 7 klasowej I stopnia, za to nie umiem tego akompaniamentu zagrać na keybordzie, bo trzeba samemu składać akordy palcami, a ja miałem na akordeonie, na jednym guziku lewej ręki cały akord: dur, moll, septymowy i septymowy zmniejszony - gdy grałem na akordeonie koncertowym (W. Supita)
Mam też w Rolandzie funkcję nagrywania, więc najpierw opracowuję sobie akompaniament do danej melodii, zapisuję go w pamięci keyborda, po czym odtrwarzam go, a w tym czasie bez stresu gram sobie linię melodyczną z wariacjami i zmianą instrumentów i ich brzmienia - robicie tak też?
Może kiedyś byśmy zapodali jakieś swoje próbki? chyba tylko na YT, no bo jak inaczej . . . ?
Kto z Was skończył Szkołę Muzyczną i jakiego stopnia?
Może Ognisko Muzyczne?
Ktoś ma studia muzyczne? Jakie? Gdzie robione? śmiało - piszcie ludziska !
PS - chciałbym z kimś pogadać, kto potrafi zagrać a vista dowolną melodię w dowolnej tonacji - to niebywała umiejętność, jaką mają np. niektórzy organiści, inni zaś po prostu buczą a nie grają , ale to temat na osobny wątek