Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Dyskusja na tematy dowolne

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez cieszyn » 20 kwietnia 2011, 21:29

Darek - myśmy tu juz morze atramentu wylali na temat poprawności mówienia: oprawy czy lampy.

Z tym zagadnieniem trzeba się - jak to mówią - przespać. Czyli rozpatrzyć go z większej (pojęciowo i czasowo) perspektywy.
To, co dalej napiszę, wynika z mojego myślenia i zastanawiania się nad tym zagadnieniem przez kilka lat jak tutaj jestem.

Nie ma niczego złego w mówieniu, że na ulicy Turkusowej powiesili nowe lampy, a stare poszły na złom. To słowo lampa jednoznacznie oznacza tutaj oprawę oświetleniową uliczną, w której mogą pracować różne źródła światła: najczęściej lampy, ale mogą to także być żarówki.
Nie ma się co obrażać na rzeczywistość oraz na to, że zdecydowana większość ludzi mówi na to coś co wisi i świeci: lampa.
W końcu na lampę biurową czy lampkę nocną my, forumowicze, też nie mówimy oprawa biurowa czy oprawa nocna, tak? Na lampę naftową my sami przecież nie mówimy "oprawa naftowa w której źródłem światła jest paląca się nafta" tylko lampa naftowa po prostu. W ten bowiem sposób sami potwierdzamy możliwość nazywania "tych rzeczy" na różne sposoby


Skoro tak, to także lampa uliczna jest lampą i wszyscy wiedzą o co chodzi.

Nasze forumowe środowisko (oraz np. środowisko monterów, elektryków) woli natomiast używać dla opisu Lamp Ulicznych bardziej konkretnego okreslenia, czyli słowa Oprawa.
Ale podobnie jak zwykli ludzie mówią na oprawy uliczne: Lampy, tak też i my mówimy na oprawy biurkowe i nocne: Lampa lub Lampka nocna czy biurkowa.
Mówiąc inaczej, każde środowisko- zarówno to profesjonalne, elektryczno-forumowe jak też środowisko potoczne, czyli ludzi nie obeznanych z pojęciami technicznymi z zakresu oświetlenia, więc oba te środowiska uzywają zamiennie słów oprawa i lampa, każde oczywiście w innym zakresie.
To jest moim zdaniem główny powód, dla którego nie powinniśmy aż tak ortodoksyjnie "nawracać" ludzi na nasz sposób mówienia i na nasze nazewnictwo.

Oba określenia: Oprawa i Lampa (np. w odniesieniu do wszystkiego co świeci na ulicach) są zatem prawidłowe, zaś nasze środowisko (które wie o tych sprawach dużo więcej) nie powinno się zniesmaczać na używanie w tym przypadku słów: Lampa.

PS - gdy zaczynałem swoje 1-sze kroki na forum, też używałem (w sposób całkowicie naturalny i usprawiedliwiony) słów Lampa na określenie opraw ulicznych. Spotkałem się jednak z ostrą krytyką osoby z tego forum (której już tu na forum nie ma), co zdziwiło mnie tak niepomiernie i wyglądało na tak absurdalne, że wydawało mi się, że czas skończyć swoją przygodę z tym forum.
Na szczęście tak się nie stało, i dzięki temu musicie się męczyć z moimi postami aż do dziś 8-) :lol: ;) ;) ;) ;)

Miałem zatem w ciągu tych kilku lat działania na naszym forum taki okres, gdy chciałem nawracać cały świat na poprawne nazewnictwo opraw ulicznych (owszem, wiele osób udało mi się do tego prywatnie oraz forumowo [nie tutaj] przekonać). Ale trzeba czasu, trzeba większej ilości czasu, zeby na to spojrzeć nieco z boku, nieco spokojniej, nieco bardziej realistycznie i realnie oraz z dystansem. To u mnie przyszło dopiero z latami, więc dopiero po dłuższym czasie uznałem, że nadmierna dbałość o poprawność słownictwa w tej kwestii nie jest dla nas żadną ujmą, hańbą ani zaniedbaniem jakimś. 8-)

:arrow: DarekG: - nie ma niczego złego w tym, jak Twój brat mówi na oprawy uliczne czy wszelkie inne oprawy, dla niego to po prostu coś, co świeci, czyli Lampa. Oczywiście coś, co jest jakoś zabudowane i zasilone itd. W końcu Twój brat oraz miliony zwykłych ludzi nie powiedziałoby na widok samej żarówki czy lampy (w naszym rozumieniu): Oprawa. Dla nich po prostu oprawa wraz ze źródłem światła to Lampa, tak zwyczajnie i już.

PS - To, że źródło światła w oprawach to jest lampa, jest tak mało znanym powszechnie faktem, że byłoby wręcz nieuczciwe z naszej strony wymagać, ażeby "zwykli ludzie" (sorry za określenie, ale to określenie robocze) znali pojęcie Lampa w takim samym znaczeniu, w jakim my o nim myślimy i jak my je rozumiemy.
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez DarekG » 21 kwietnia 2011, 11:21

Dokładnie Ciebie Cieszynie rozumiem i dlatego nie naprostowałem brata bo ja kiedyś podobnie rozumowałem puki nie znalazłem tego forum :D Od dzieciństwa interesowałem się oświetleniem, ponadto mój tata pracował w energetyce jak byłem mały i zaraził mnie pewnie swoją pasją do tego jak i pasją do motoryzacji mimo iż byłem wtedy mały i elektryka była to dla mnie czarna magia i się jej trochę bałem bo nie mogłem patrzeć jak mój tata w domu bawi się kabelkami :D to jednak dopiero na tym forum dowiedziałem się poprawnych nazw opraw itd. Ja jestem na tym forum od niedawna a już się sporo nauczyłem. Wiem co to rtęciówka, co to sodówka, świetlówka czy neonówka, poznałem typy opraw, rodzaje przewodów itd. Nawet nauczyłem się robić proste instalacje np. podłączyć odpowiednio oprawę, dorobić do oprawy przewód z włącznikiem i wtyczką (oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa). Wiem że dla Was to pestka ale dla mnie to była czarna magia i zamierzam poszerzać dalej swoją wiedzę ;)
Cieszę się że jest to forum i oby trwało jak najdłużej ;)
Miłośnik świetlówek liniówek i opraw ulicznych ;)
Avatar użytkownika
DarekG
 
Posty: 1189
Zdjęcia: 162
Dołączył(a): 22 lutego 2011, 10:29
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez andrzejlisek » 29 kwietnia 2011, 22:22

Zastanawia mnie jedna rzecz odnośnie "jarzeniówek".

W świetlówce mamy gaz (pary rtęci) pod niskim ciśnieniem. Słyszałem, że świecenie takiego gazu to jest wyładowanie jarzeniowe. Wydaje mi się, że w świetlówce też jest wyładowanie jarzeniowe, tylko, że najwięcej promieniowania jest w zakresie UV, mała część to niebieskie światło. Inna sprawa, że jest luminofor, który zamienia UV na widzialne.

Jeżeli to prawda, to określenie "jarzeniówka" nie wzięło się z powietrza, tylko z zasady działania świetlówek.

Oczywiście nie próbuję przekonać nikogo o poprawności tej nazwy, bo ta lampa to jest świetlówka lub lampa fluorescencyjna, tylko chciałem przedstawić swoje rozważania co do pochodzenia niepoprawnej, ale jakże popularnej nazwy, co wydaje się być sensowne.

A jak już jesteśmy przy świetlówkach, to od jednej starszej pani słyszałem określenie "żarówka oszczędnościowa" na świetlówkę kompaktową z trzonkiem E27 (taką, która często jest zwana "żarówką energooszczędną"). Jakby nie było, wkręca się w miejsce żarówki i zmniejsza rachunek za prąd.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez MRP200 » 29 kwietnia 2011, 23:45

DarekG napisał(a):Ja też ostatnio często się spotkałem że na świetlówkę liniową ludzie mówią jarzeniówka. Z kąd to się wzieło? A na oprawy mówią lampy. Nawet mój brat ostatnio który nie ma zielonego pojęcia o elektryce jak montowałem u rodziców nową oprawę świetlówkową spytał mnie "a masz do tej lampy jarzeniówkę?" :o :lol:

Całkiem niedawno w swojej firmie zadałem pytanie: " A żarówki 250 W będziesz miał?". Chodziło oczywiście o lampy sodowe 250 W. Tyle, że gdybym spytał się o lampy, to o razu skojarzyliby to z oprawą. A pracuję w firmie elektrycznej :!:
Zresztą inną razem zadałem pytanie trochę retoryczne: "A do szyny (kolejowej) podłączacie się czym, Rumbacherem". Rumbacher to potoczne określenie zacisku szynowego o nr kat. E-5680-1.
Tak, że Darku, nie przejmuj się zbytnia tym, że niektórym ludziom lampa kojarzy się z oprawą. W kontaktach międzyludzkich, także w tych handlowych, czasami trzeba używać określeń "potocznych", bo inaczej nie szło by się dogadać.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4281
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez Jorgus » 29 maja 2011, 20:28

Lampa górnicza-dla przeciętnego człowieka to lampa,którą każdy pracownik.np.na kopalni na przy sobie.Niestety to określenie jest błędne,ponieważ pracownicy maja przy sobie lampy nahełmne,a nie górnicze.Lampa nahełmna -macie przykład na starszych wersjach:
Obrazek
Obrazek
tutaj lampa górnicza-świetlówkowa,starego typu:
Obrazek
Niby to tylko różnica w jednym słowie,ale przedmioty różne.
Avatar użytkownika
Jorgus
 
Posty: 1487
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 4 sierpnia 2009, 10:59

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez Jorgus » 7 lipca 2011, 15:46

Coś mi się przypomniało..."bezpiecznik przeciwporażenieowy"jest to błędne określenie wyłącznika różnicowoprądowego.To określenie prawdo podobnie wzięło nazwę z bardzo małego prądu upływowego(zazwyczaj 30mA).Niestety jak na razie nie ma takiego urządzenia jak "bezpiecznik przeciwporażeniowy" (może kiedyś tam będzie).Tego typu błąd ma najprawdopodobniej zachęcić osoby nie mające styczności z elektryką do zakupu tego urządzenia.
Brak mi tu konkretnej wiedzy na ten temat,może ktoś uzupełni :?:
Avatar użytkownika
Jorgus
 
Posty: 1487
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 4 sierpnia 2009, 10:59

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez bartek380V » 7 lipca 2011, 20:37

U nas na wneke slupowa mowi sie kapliczka. :D
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez MRP200 » 7 lipca 2011, 21:04

Popularna dziś przecinarka kątowa do metalu i nie tylko doczekała się różnych nazw (co region to inna nazwa): kątówka, boszówka, gumówka, bakelitka, ...Dalsze określenia dopiszcie sami.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4281
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez Whites86 » 7 lipca 2011, 21:06

MRP200 napisał(a):Popularna dziś przecinarka kątowa do metalu i nie tylko doczekała się różnych nazw (co region to inna nazwa): kątówka, boszówka, gumówka, bakelitka, ...Dalsze określenia dopiszcie sami.

flex ;)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Skąd się wzięły "określenia potoczne"

Postprzez Marek140 » 7 lipca 2011, 21:08

u mnie też flex ;)
Lubię dobre brzmienie sprzętu sprzed lat.
Avatar użytkownika
Marek140
 
Posty: 1494
Zdjęcia: 508
Dołączył(a): 13 maja 2011, 15:08
Lokalizacja: Augustów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości