przez qba » 6 grudnia 2013, 20:44
Jak miałem junkers w domu, to się bałem odkręcać ciepłą wodę. Raz odkręciłem to głośno buchnął, ale jeszcze nie pospadała obudowa, mimo to wtedy chyba zrodziła się moja fobia do tych urządzeń. Ojciec go naprawiał, ale nie pomagało to na dłuższy czas, bo na nowo się psuł. Dopiero wujek całego przeczyścił, to działał kilka lat, do momentu wyprowadzki. U sąsiadów z którymi dzieliliśmy korytarz jak wybuchł, to cała łazienka była w sadzy i chłopak, który akurat w niej przebywał również. Jak byłem mały, to w domu początkowo był ten starszy typ junkersa z owalnym oczkiem i daszkiem u góry. Pewnego dnia do komory przez kanały wentylacyjne dostał się wróbel. Babcia odkręciła wodę i wróbel się usmażył.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku