Dyskusje na temat lamp i nie tylko (było:Czemu "electronic...)

Dyskusja na tematy dowolne

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez Whites86 » 9 listopada 2011, 19:19

bartek380V napisał(a): Forum Wasze jest forum obrazkowym. Niestety nie czuje sie tutaj docenionym. Jest kilka osob ktore stale odpisuje na moje posty reszta nie ma nic kompletnie do powiedzenia- wiadomo czemu- bez komentarza...

nasze forum (forum dla wszystkich) jest nie tylko forum obrazkowym ale i tematowym, pozatym chcialbym zwrocic uwagę bys niedziwil się czemu wiekszosc nie udziela sie w tego typu tematach, wiekszosc tak jak ja nieorientuje sie w tak grubych tematach jakie poruszasz tutaj, dlatego niemaja nic sensownego do napisania a klepac posty by licznik rosl jest totalnie bez sensu
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez bartek380V » 9 listopada 2011, 21:04

KaszeL napisał(a):Barek, jakie forum może sprawiać wrażenie?

Ja zadałem Ci bardzo konkretne pytanie, jak do specjalisty: Wytłumacz mi proszę, technicznie, co to jest to zjawisko oszołomienia statecznika. Pytam poważnie, ponieważ pierwszy raz się z tym określeniem spotykam, a jako, że jestem amatorem chciałbym się czegoś ciekawego w temacie dowiedzieć.

Forum nie pozwoli poznac ludzi juz pisalem o tym nie chce sie powtarzac a na pytanie o dlawiku tez juz odpowiedzialem i to 2 razy nie chce cytowac i kompromitowac nikogo. Chyba juz sie dowiedzialem co chcialem wiec definitywnie zamykam temat nie ma to sensu. Dziekuje za dyskusje i zamykam temat.
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez amisiek » 9 listopada 2011, 21:39

Ale o co chodzi z tym statecznikiem? Skąd to oszołomienie?
Możesz cytować, ale jedyną osobą, która to wspomniała, byłeś Ty. Nie możesz oczekiwać, że wszyscy wszystko wiedzą. Gdyby tak było, świat byłby nudny a dyskusje by nie miały sensu.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez cieszyn » 9 listopada 2011, 22:42

Jeśli Bartek380V pozwoli, to z ciekawości zapytam - jak brzmiało to oszołomienie dławika w tekście angielskim?
Coś niecoś mam do czynienia z podobnymi tłumaczeniami, chętnie bym się przyjrzał odpowiedniemu kawałkowi tekstu w "angliczynie" - jak mówią Czesi, no, znaczy - po angielsku ;)

A może ten tekst brzmiał mniej więcej tak:

sodium lamp ballast overload ???

Czy czasem w tekście oryginalnym producent nie wymagał elektronicznego balastu zabezpieczonego termicznie? :roll:
Ostatnio edytowano 9 listopada 2011, 23:27 przez cieszyn, łącznie edytowano 1 raz
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez KaszeL » 9 listopada 2011, 22:55

Michał, ja myślę, że wszyscy, którzy tutaj zabrali głos dawno wiedzieli o jakie zjawisko chodzi.

Ja jednak chciałem poruszyć nieco inny aspekt. Cały czas dążyłem do tego, żeby Bartek wyjaśnił nam to zjawisko technicznie, nawet prostymi słowami. Język techniczny jest jest na prawdę uniwersalny. Wszyscy byśmy zrozumieli. Poniekąd chciałem w ten sposób zweryfikować, czy Bartek wie o co tak na prawdę chodzi i dlaczego ten nieszczęsny statecznik buczy. Niestety zamiast wyjaśnienia całkiem ciekawego fenomenu, z ust Bartka dowiedzieliśmy się że jesteśmy forum obrazkowym (heh...) i że on sam czuje się tutaj niedoceniony. Cóż ja na to mogę?

Wygląda na to, że używanie skomplikowanych, profesjonalnych określeń nie czyni z nikogo profesjonalisty. Niestety. Jeśli natomiast ma się kompleksową wiedzę na dany temat, to specjalistyczne pojęcia nie są potrzebne. Reszty dopowiedzcie sobie sami.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8660
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez Michal » 9 listopada 2011, 23:02

KaszeL napisał(a):Michał, ja myślę, że wszyscy, którzy tutaj zabrali głos dawno wiedzieli o jakie zjawisko chodzi.

Ja jednak chciałem poruszyć nieco inny aspekt. Cały czas dążyłem do tego, żeby Bartek wyjaśnił nam to zjawisko technicznie, nawet prostymi słowami. Język techniczny jest jest na prawdę uniwersalny. Wszyscy byśmy zrozumieli. Poniekąd chciałem w ten sposób zweryfikować, czy Bartek wie o co tak na prawdę chodzi i dlaczego ten nieszczęsny statecznik buczy. Niestety zamiast wyjaśnienia całkiem ciekawego fenomenu, z ust Bartka dowiedzieliśmy się że jesteśmy forum obrazkowym (heh...) i że on sam czuje się tutaj niedoceniony. Cóż ja na to mogę?

Wygląda na to, że używanie skomplikowanych, profesjonalnych określeń nie czyni z nikogo profesjonalisty. Niestety. Jeśli natomiast ma się kompleksową wiedzę na dany temat, to specjalistyczne pojęcia nie są potrzebne. Reszty dopowiedzcie sobie sami.



Domyślilłem się już na poczatku ,chciałem tylko zakończyć tą dyskusję i już niepotrzebnie nie stresować Bartka :D
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez bartek380V » 10 listopada 2011, 20:15

:P no wiec wszyscy wiedza o co chodzi. Niestety jezyk angielski jest na tyle niejednoznaczny i ubogi ze niektorych slow musimy domyslic sie po polsku. Mialem na mysli oszolomienie ,podraznienie ,irytacje lub rozdraznienie dlawika. Wszystkie te slowa sa bliskoznaczne a zjawisko kazdemu znane. KTORE Z POWYZSZYCH ZNACZEN PASUJE ? Ja wybralem oszolomienie :twisted: :lol: :lol:Oszlomienie dlawika -wg mnie pewien stan nieustalony statecznika wywolany praca lampy wyladowczej (najczesciej MH) ,charakteryzujacy sie odksztalconym pradem w tymze obwodzie ,przemijajacymi efektami dzwiekowymi. Zjawisko to nieszkodliwe jesi krotkotrwale. JEST spowodowane startem wyladowania w jarzniku :P
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez amisiek » 10 listopada 2011, 20:25

Ok ale o które słowo angielskie chodzi: daze, irritation (to często w znaczeniu medycznym jako podrażnienie, ale znaczy także stan gdy Cię sąsiad wścieka), stupefaction (raczej nie, chociaż też używane), annoyance (to o ludziach), aggravation (lekki wk..rw), petulance czy może bewilderment (takie coś a-la zdziczenie, chyba najbardziej prawdopodobne).
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez bartek380V » 10 listopada 2011, 20:30

Musialbym odnalezc ten tekst ,problem w tym ze to nie byla literatura techniczna od razu wrzucilem w tlumacza a strony juz nie pamietam :cry: Na szczescie wszyscy juz wiemy o co chodzi.
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Czemu "electronic ballast only"

Postprzez MRP200 » 11 listopada 2011, 00:53

O podobnym zjawisku wspominał były forumowicz Doc Brown i to dość dawno, tyle że ujął to bardziej fachowo. Dopiero później wyjaśniłem Jemu, że to najprawdopodobniej jest efekt prostowniczy, a u Doca występowało to z LRF-em. Wrzucał nawet link do filmiku na You Tube. Mnie udało się zaobserwować to zjawisko przypadkowo. Przy pomiarze prądu lampy (sodowej) przypadkowo miernik cyfrowy miałem ustawiony na pomiar prądu DC. W momencie zapłonu lampy przez chwilę pojawiała się w obwodzie składowa stała, a na włączonym w obwód watomierzu brakowało zakresu skali, chociaż w stanie ustalonym wskazanie było na poziomie 50% zakresu.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4281
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości