Strona 16 z 19

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 26 marca 2016, 23:25
przez MRP200
Ja mam jeszcze starszy egzemplarz czyli Mini4, w całości na lampach. Kolega Sławek pokazywał kiedyś swój oscyl Mini4, ale jego egzemplarz to raczej replika. A do profesjonalnych pomiarów używam czasami DT-516A. Szczególnie przydatny do obserwacji przebiegów 50 Hz, bo ma nawet specjalny przełącznik źródła synchronizacji oznaczony jako "50 Hz". Nigdy nie analizowałem dokładnie schematu tego oscyloskopu, ale z pozyskanej wiedzy wiem, że to wejście wykorzystuje jedno z napięć dostępnych z transformatora sieciowego.

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 27 marca 2016, 00:19
przez Beton
Mi właśnie tylko do radyjek jest potrzebny, więcej nie oczekuję od oscyloskopu :). . Swoją drogą, jakby ktoś miał taki oscyloskop na części to chętnie kupię, brakuje chociażby osłon na przyciski :).

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 27 marca 2016, 00:38
przez litak1
MRP200 napisał(a):Ja mam jeszcze starszy egzemplarz czyli Mini4, w całości na lampach. Kolega Sławek pokazywał kiedyś swój oscyl Mini4, ale jego egzemplarz to raczej replika. A do profesjonalnych pomiarów używam czasami DT-516A. Szczególnie przydatny do obserwacji przebiegów 50 Hz, bo ma nawet specjalny przełącznik źródła synchronizacji oznaczony jako "50 Hz". Nigdy nie analizowałem dokładnie schematu tego oscyloskopu, ale z pozyskanej wiedzy wiem, że to wejście wykorzystuje jedno z napięć dostępnych z transformatora sieciowego.

Dokładnie tak jak mówisz, do synchronizacji 50 Hz jest oddzielne uzwojenie na transformatorze które po obróbce (ale nie prostowaniu jak w innych przypadkach, co jest zrozumiałe) trafia właśnie w miejsce synhronizacji. Ja naprawiając swojego KR7203a dziwiłem się cóż to za napięcie i do czego potrzebne, obejrzawszy dopiero schemat aż się zaśmiałem z tego rozwiązania, jakże prostego i skutecznego ;)

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 24 czerwca 2016, 14:10
przez slaweklampy
Witam

Miernik UM-202 i UM-Z2.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 24 czerwca 2016, 18:51
przez wyolon
.

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 24 czerwca 2016, 20:58
przez MRP200
Z miernikami UM-Z3 (czyli oczko wyżej) miałem kiedyś do czynienia. Trzeba było w nich pamiętać o wyłączaniu miernika po pracy., ponieważ te mierniki posiadały wzmacniacz pomiarowy (zdaje się na uA741), a całość zasilana była z baterii 9 V. Stan załączenia miernika sygnalizowała dioda LED nad pokrętłem potencjometru zerowania omomierza, ale jej nikłe świecenie było ledwo zauważalne. W praktyce zdarzało się czasami pozostawić włączony miernik, czasami na noc, co zawsze kończyło się rozładowaniem baterii.

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 24 czerwca 2016, 21:25
przez daylight
UM-Z2 - przyzwoite mierniki, to prawda. LEDy po lewej stronie wskazywały polaryzację mierzonego napięcia lub prądu. W przypadku napięcia/prądu przemiennego - świeciły (w takt przebiegu) obydwie.

Słabym punktem zdecydowanie był potencjometr.

No i oczywisty kretynizm w postaci świecącego się non stop LEDa. Nie dość, że bateria 6F22 ma zwykle pojemność właściwie symboliczną, to jeszcze się ją bezsensownie marnuje. Miałoby to sens gdyby np ta dioda zaczynała migać co jakiś czas przy zużytej baterii. Ale ciągłe świecenie - daj pan panie spokój...

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 24 czerwca 2016, 21:43
przez MRP200
Współczesne 9 V 6F22 mają już dość sensowną pojemność, ale w czasach popularności tych mierników bywało z tymi bateriami różnie. Nie mówiąc już o samych problemach z dostępnością jakichkolwiek baterii.

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 24 czerwca 2016, 21:49
przez daylight
6LR61 - wersja alkaliczna w dobrym wykonaniu może mieć sensowną pojemność. Niektóre źródła podają, że nawet do 500mAh. Ale zwykłe 6F22 nadal nie nadają się do jakichkolwiek większych obciążeń i ciągłe świecenie LEDa uważam za totalny kretynizm.

Re: Wasze urzadzenia pomiarowe .

PostNapisane: 24 czerwca 2016, 22:30
przez MRP200
Dlatego w cyfrowych miernikach wymyślono funkcję automatycznego wyłączania po upływie jakiegoś czasu nieużywania przełączników. Mam multimetr cyfrowy marki "no name" z pokręcanym przełącznikiem funkcji (ma automatyczną zmianę zakresów) i ten miernik ma już funkcję automatycznego wyłączania. Po kilkunastu minutach braku aktywności daje trzy krótkie piski, a po minucie wyłącza się. Bardzo lubię ten miernik z uwagi na duży wyświetlacz do 3999, mimo, że ten miernik nie ma funkcji "True RMS" potrzebnej przy pomiarach na zmiennym. Ale do tego w razie co, mam inne mierniki.