Ja to lubię, nie ma się czego bać. Pytanie dla tych, co się boją - kto z was robi kompletny przegląd samochodu (włącznie ze sprawdzeniem stanu amortyzatorów, hamulców, kompresji silnika, jakości i ilości paliwa) i kto z was co pół roku przechodzi egzamin (taki ciężki, nie tylko przepisy, ale także coś w rodzaju sprawdzenia umiejętności kierowcy rajdowego na torze wyścigowym)?
A to przechodzi każdy bez wyjątku samolot pasażerski przed startem i każdy bez wyjątku pilot co pewien czas, co pół roku lub rok.
Oto przykład z jednego z blogów - Gdyby samochody były jak samoloty, byłoby zupełnie... inaczej. Jak by to było?
- Prawo jazdy robiłoby się latami, uzyskując zgodę na prowadzenie konkretnej marki i modelu.
- Po uzyskaniu prawa jazdy małym busem marki VW traciłoby się prawo jazdy osobówką Honda Accord bez ponownego przeszkolenia. Od tego wolne by były tylko malutkie samochody, takie jak Smart lub Daewoo Tico.
- Najpierw jeździlibyśmy w dzień w łatwych miejscach, potem dopiero dostalibyśmy możliwość jazdy nocą, później po egzaminach dało się uzyskać wpis do prawa jazdy, by móc jeździć mocniejszym samochodem.
- Do taksówek niezbędne by było osobne prawo jazdy z wymaganym dużym stażem i trudniejszym egzaminem.
- Przed każdym przejazdem musielibyśmy sprawdzić pogodę na całej trasie, jeśli byłaby gorsza niż zapisana w uprawnieniach i certyfikacji samochodu - zostajemy na parkingu, albo jedziemy gdzie indziej.
- Na każdym parkingu można byłoby zaparkować tylko wtedy, gdy pogoda, uprawnienia kierowcy oraz droga dojazdowa na to pozwalają. Każdy parking jest pilnowany przez kilku parkingowych, jeden wpuszcza przy wjeździe, drugi prowadzi na miejsce, trzeci pilnuje wózków na bagaże i ludzi.
- Parkowanie odbywałoby się w wyznaczonej kolejności, zgodnie z precyzyjnym harmonogramem ustalonym przez parkingowego. Gdyby zaparkowanie się nie udało, wyjeżdżasz, robisz kółko wokół bloku i próbujesz ponownie.
- Przed każdym wyjazdem składamy plan jazdy, obejmujący wszystkie punkty trasy, które zamierzamy odwiedzić, szacując przy tym prędkość jazdy.
- Do każdej trasy musielibyśmy posiadać przynajmniej jeden parking alternatywny, gdyby z jakiś powodów na głównym parkingu nie dało się zaparkować.
- Paliwo byłoby sprawdzane za każdym razem, ale zatankować je moglibyśmy tylko na parkingu. Przed każdym wyjazdem musielibyśmy bardzo dokładnie kalkulować ilość paliwa, które musimy zatankować.
- Przed wyjazdem obliczalibyśmy ile i jakiego bagażu możemy włożyć do bagażnika, a także jak rozmieszczeni są pasażerowie.
- Przed przejazdem każdą ulicą musielibyśmy uzyskać zgodę kontrolera ruchu ulicznego.
- Samochody naprawiamy tylko w serwisach fabrycznych z użyciem oryginalnych części.
- Co pół roku przechodzimy egzamin na symulatorze, co rok - w prawdziwym ruchu ulicznym.
- Co godzinę zliczalibyśmy dokładnie zużycie paliwa.
- Na każdej rogatce miasta, przy każdym województwie musielibyśmy się zgłaszać przez radio, podając pozycję.
- Nie byłoby mandatów, ale prawie każde wykroczenie w ruchu oznaczałoby utratę prawa jazdy - na jakiś czas lub na zawsze.
- Zapisywaliśmy w dzienniku każdy wyjazd, zliczając godziny i ściśle pilnując czasu za kierownicą. Zarówno dobowo, jak i miesięcznie i rocznie.
- Wszystkie rozmowy w samochodzie byłyby rejestrowane, podobnie jak prędkość, położenie, wciskanie pedału gazu, hamulca, zmiana biegów i używanie kierunkowskazów, a nawet sygnału dźwiękowego.
- Każde zadanie byłoby procedurą. Wszędzie byśmy mieli checklisty.
- Każde nawet najmniejsze zdarzenie, takie jak zderzenie z muchą, byłoby analizowane przez specjalną komisję i zgłaszane władzom. Tak samo, jak w samolotach zderzenie z ptakiem.
Oto mały smaczek - dowcipna pseudo checklista dla samochodu
BEFORE START CHECKLIST
BATTERY.................................. ON
ELECTRICAL (D/C)............. RECEIVED
FUEL QUANTITY................... CHECKED
INTERIOR LIGHTS................ OFF
RADIOS..................................... IF NECESSARY
PASSENGER BRIEF........... ADRESSED
SHIFT......................................... PARK
COCKPIT LIGHTS................ AS NECESSARY
a tutaj checklista przed startem:
BEFORE TAKEOFF CHECKLIST
PARKING BRAKE.................. DOWN
A/C PACKS............................. ON
HEADLIGHTS.......................... ON, DIMMERS
RADAR DETECTOR............. ON, READY
ATC CLR (CB CH 19).......... RECEIVED
NAV DATA............................... INSERTED
COCKPIT LIGHTS................ OFF
ENGINE...................................... NORMAL, IDLE
PUSHBACK.............................. AS NECESSARY
Tak, wiem ten humor nieco hermetyczny, ale wierzcie mi, to najbezpieczniejszy środek transportu. Najgorszy odcinek podróży Warszawa-Nowy Jork to droga taksówką na lotnisko!
Lubię dobre światło.