Tester lamp wyladowczych.

Dyskusja na tematy dowolne

Tester lamp wyladowczych.

Postprzez bartek380V » 5 lutego 2012, 17:18

Dzis pozwole sobie poruszyc temat ktory niepokoi mnie od pewnego czasu. Dosc dawno slyszalem lub czytalem (nie pamietam bo nie mialem jeszcze kompa) o testerze lamp wyladowczych. Tester mial ksztalt ,,pistoletu,, do ktorego wkrecalo sie lampe i sprawdzalo czy jest sprawna. Jak dotad to nigdy nie spotkalem sie z takim urzadzeniem ani nie mam pojecia jak moze dzialac. Domyslam sie ze jest to tylko pomiar ,,rezystancji,, lampy ,,na zimno,, tyle ze wysokim napieciem. W ten sposob mozna ewentualnie wyselekcjonowac wadliwe ,,martwe ,,jarzniki lub problem z polaczeniem. Oszacowana ryzystancja lampy (co do typu) moglaby cos powiedziec? Tak poza tematem to ostatnio z firmy wymienialismy 200 swietlowek (grupowa wymiana) firmy CROMPTON 36W . 5 nowych rur nie zaswiecilo ,tzn rura nie chciala odpalic bo zarniki sie swiecily. Starter tez dzialal poprawnie. Rura nie byla rozszczelniona bo zarniki by sie spalily. Czyzby zapomnieli dodac rteci? :lol: Po zalozeniu innych-nowych swietlowek (sprawnych)problem zostal rozwiazany. Zapraszam do dyskusji.
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Tester lamp wyladowczych.

Postprzez Michal » 5 lutego 2012, 19:21

Jeżeli chodzi o tester lamp wyładowczych to jest to bardzo proste urządzenie,które nie bada żadnej rezystancji.Mierzy tylko napięcie i nic więcej.Są trzy diody: czerwona żółta i zielona.Wkłada się taki tester do oprawki w oprawie sodowej .Jeżeli nie zaświeci się żadna kontrolka-brak napięcia w oprawce,jeżeli zaświeci się czerwona jest napięcie,ale niskie,czyli uszkodzony np.TUZ.Jeżeli świecą się wszystkie trzy kontrolki TUZ jest sprawny,uszkodzona była lampa.Co do diagnozowania usterki trzeba jednak mieć trochę doświadczenia np.w przypadku gdy tester wykaże brak napięcia na oprawce.Tu przyczyn może być kilka np.upalony przewód na styku oprawki,uszkodzony TUZ lub statecznik lub też brak zasilania w sieci ;)
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: Tester lamp wyladowczych.

Postprzez lumix26 » 5 lutego 2012, 19:53

Tester Elektronicznych Układów Zapłonowych Lamp Sodowych TZ-2

http://www.rabbit.pl/content/download/5 ... e/TZ-2.pdf
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągniecie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Avatar użytkownika
lumix26
 
Posty: 9288
Zdjęcia: 3827
Dołączył(a): 23 stycznia 2012, 20:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Tester lamp wyladowczych.

Postprzez bartek380V » 5 lutego 2012, 20:30

Michal napisał(a):Jeżeli chodzi o tester lamp wyładowczych to jest to bardzo proste urządzenie,które nie bada żadnej rezystancji.Mierzy tylko napięcie i nic więcej.Są trzy diody: czerwona żółta i zielona.Wkłada się taki tester do oprawki w oprawie sodowej .Jeżeli nie zaświeci się żadna kontrolka-brak napięcia w oprawce,jeżeli zaświeci się czerwona jest napięcie,ale niskie,czyli uszkodzony np.TUZ.Jeżeli świecą się wszystkie trzy kontrolki TUZ jest sprawny,uszkodzona była lampa.Co do diagnozowania usterki trzeba jednak mieć trochę doświadczenia np.w przypadku gdy tester wykaże brak napięcia na oprawce.Tu przyczyn może być kilka np.upalony przewód na styku oprawki,uszkodzony TUZ lub statecznik lub też brak zasilania w sieci ;)

O tym ukladzie slyszalem :) mialem na mysli urzadzenie sprawdzajace same lampy a nie oprawy. Urzadzenie nazywalo sie tester wysokopreznych lamp sodowych czy jakos podobnie i sluzyl do oceniania ich stanu bez odpalania w oprawie . Troche bez sensu bo cos kupione w sklepie ma juz za soba testy producenta. Jesli tak ceniony spec jak Ty Michale powie ze tego nie ma to uznam ze sie pomylilem ,bo moglem;)
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Tester lamp wyladowczych.

Postprzez Michal » 5 lutego 2012, 20:50

bartek380V napisał(a):
Michal napisał(a):Jeżeli chodzi o tester lamp wyładowczych to jest to bardzo proste urządzenie,które nie bada żadnej rezystancji.Mierzy tylko napięcie i nic więcej.Są trzy diody: czerwona żółta i zielona.Wkłada się taki tester do oprawki w oprawie sodowej .Jeżeli nie zaświeci się żadna kontrolka-brak napięcia w oprawce,jeżeli zaświeci się czerwona jest napięcie,ale niskie,czyli uszkodzony np.TUZ.Jeżeli świecą się wszystkie trzy kontrolki TUZ jest sprawny,uszkodzona była lampa.Co do diagnozowania usterki trzeba jednak mieć trochę doświadczenia np.w przypadku gdy tester wykaże brak napięcia na oprawce.Tu przyczyn może być kilka np.upalony przewód na styku oprawki,uszkodzony TUZ lub statecznik lub też brak zasilania w sieci ;)

O tym ukladzie slyszalem :) mialem na mysli urzadzenie sprawdzajace same lampy a nie oprawy. Urzadzenie nazywalo sie tester wysokopreznych lamp sodowych czy jakos podobnie i sluzyl do oceniania ich stanu bez odpalania w oprawie . Troche bez sensu bo cos kupione w sklepie ma juz za soba testy producenta. Jesli tak ceniony spec jak Ty Michale powie ze tego nie ma to uznam ze sie pomylilem ,bo moglem;)

Takie urządzenie jest bez sensu,bo skoro układ stabilizacyjno - zapłonowy jest sprawny i lampa nie świeci to znaczy ,że jest uszkodzona.Jak chcesz przetestować lampę to zbuduj sobie odpowiedni - dedykowany dla danego źródła układ i już masz tester ;)
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: Tester lamp wyladowczych.

Postprzez bartek380V » 5 lutego 2012, 21:45

Tez tak pomyslalem. Pomiar napiecia na lampie np. po 20 minutach po starcie i jesli nie przyrasta (pomijajac wahania z sieci) i utrzymuje sie z dozwolona tolerancja to jest ok.
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Tester lamp wyladowczych.

Postprzez cieszyn » 5 lutego 2012, 21:54

Myślę, że Michał i bartek mówią o różnych sprawach, bo też może mają różny kontekst roboczy. Michał pracuje na sieciach, ma do dyspozycji nowe lampy w kartonach (nie jedną czy dwie), ma do wymiany więcej niż jedną lampę, więc nie ma czasu na testowanie lamp, ważniejsze jest, żeby wiedzieć, że osprzęt w oprawie jest kompletny i w pełni sprawny lub tez nie. Więc tylko ten obszar testowania go interesuje, jak wkręci lampę do sprawnego układy i lampa nie świeci, to lampa jest be i jest amba :(
Bartek byc moze ma różne lampy w swojej kolekcji, być może nie za dużo opraw, i wówczas rodzi się potrzeba posiadania urządzenia do testowania samych lamp :roll: :?: Czy tak to jest?

Skoro nie ma w sprzedaży testerów lamp (tak wnoszę z tekstu Michała) tzn., że monterzy na sieciach ich nie potrzebują :roll:
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tester lamp wyladowczych.

Postprzez Michal » 5 lutego 2012, 21:58

cieszyn napisał(a):Myślę, że Michał i bartek mówią o różnych sprawach, bo też może mają różny kontekst roboczy. Michał pracuje na sieciach, ma do dyspozycji nowe lampy w kartonach (nie jedną czy dwie), ma do wymiany więcej niż jedną lampę, więc nie ma czasu na testowanie lamp, ważniejsze jest, żeby wiedzieć, że osprzęt w oprawie jest kompletny i w pełni sprawny lub tez nie. Więc tylko ten obszar testowania go interesuje, jak wkręci lampę do sprawnego układy i lampa nie świeci, to lampa jest be i jest amba :(
Bartek byc moze ma różne lampy w swojej kolekcji, być może nie za dużo opraw, i wówczas rodzi się potrzeba posiadania urządzenia do testowania samych lamp :roll: :?: Czy tak to jest?

Skoro nie ma w sprzedaży testerów lamp (tak wnoszę z tekstu Michała) tzn., że monterzy na sieciach ich nie potrzebują :roll:


Testerów lamp na pewno nie,ale wspomniany kilka postów wyżej tester układów zapłonowych czasami jest przydatny dla mniej doświadczonych w konserwacji oświetlenia elektromonterów ;)
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: Tester lamp wyladowczych.

Postprzez bartek380V » 6 lutego 2012, 19:51

Michale czy spotkales sie kiedys z niesprawna lampa ? Jestem ciekaw czy producent testuje wszystkie lampy czy tylko wybiorcza serie ?
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Tester lamp wyladowczych.

Postprzez Michal » 6 lutego 2012, 20:57

bartek380V napisał(a):Michale czy spotkales sie kiedys z niesprawna lampa ? Jestem ciekaw czy producent testuje wszystkie lampy czy tylko wybiorcza serie ?

To są sporadyczne przypadki,czasami zdarza sie ,że nie odpalaja lampy o podwyższonej skuteczności z serii "Plus" czy "Super" lub często" HgFree" na polskich układach zapłonowych.Zwykle uszkodzenia pojawiają się np.po kilku dniach świecenia nowej lampy ,np.pęknięty jarznik,ale to naprawdę bardzo rzadkie przypadki.Ostatnio na 300 szt. nie odpaliła tylko jedna lampa SON-T Plus 100W w nowej Maladze.Nie było widać żadnych zewnętrznych uszkodzeń.
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Następna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości