www.lighting-gallery.pl

galad napisał(a):Niekiedy awaria jest tak zawiła że można zbankrutować na bezpiecznikach.

zbankrutować?!? W takim przypadku podłączam układ pod zasilacz z ograniczeniem prądowym lub zamiast bezpiecznika wstawiam żarówkę i szukam przyczyny.

galad napisał(a):Nie raz watowałem bezpieczniki i za każdym razem bezpiecznik działał co prawda robiłem to pojedynczym cieniutkim kawałkiem przewodu (linka) i zawsze jak coś było to i tak ten bezpiecznik spełniał swoją rolę.

A później płacz bo sprzęt staną w płomieniach lub naprawa jest nieopłacalna.

A ja nigdy nie watowałem bezpieczników podczas naprawy. A jak usterka była zawiła, albo nie byłem pewien to całość podłączałem przez żarówkę (od strony sieci), albo w szereg z zasilaniem po stronie wtórnej trafa włączałem rezystory 33 om / 3 W. I to się najlepiej sprawdzało, bo niejednokrotnie ratowało sytuację przy naprawach końcówek mocy.

Dzisiaj w pojemniku na elektroodpady wygrzebałem taką oto żarówkę 240V 75W z lat 90. Oprócz tego była świetlówka Osram Duluxstar, ale nie brałem jej.

te śmietniki, złomowiska i recyklingi to jednak mają w sobie jakąś magię ...

Pokaż jak świeci

Proszę bardzo.



Więcej:

viewtopic.php?f=35&t=1481&p=237407#p237407

Mogłeś ją przedtem umyć. Zdjęcia przynajmniej ostrzejsze by wyszły.

MRP200 napisał(a):Mogłeś ją przedtem umyć. Zdjęcia przynajmniej ostrzejsze by wyszły.

nie przesadzaj, ta żarówka nie była taka brudna. poza tym podczas mycia można uszkodzić fabryczny nadruk na bańce.

Wczorajsze znaleziska, wyciągnięte zostały z oprawy. Wygladają na prawie nieużywane.

Pila to produkcja w sierpniu 1999 roku, pełnia lata