Dywagacje na temat rozruchu transformatora

[KaszeL]

No nie wykręcaj się, podaj wartość. Niech będzie dla dwóch przypadków, w zerze i szczycie. Wydajność prądowa źródła przeciętna jak na sieć zasilającą. Opory po drodze razem z oporem omowym uzwojenia transformatora 0,5 Oma.

[litak1]

heh nie wykręcam się ale za to Ty mnie wkręcasz nie ze mną te numerki sam pokaż jak to liczysz i... co to znaczy przeciętna wydajność prądowa. Tu nie chodzi o wartość i zapewne jak sam się już przekonałeś im wyższe napięcie żródła przy dokładnie tych samych warunkach, tym krótszy czas narastania napięcia i wyższy prąd aaa... może nie mam racji tym razem Ty odpowiedz na pytanie. a poza tym

Pamiętaj, że chcemy wyjaśnić mechanizm powstawania zjawiska udaru prądowego. Mechanizm, a nie policzyć wartości...

[KaszeL]

Dążę do tego, żebyś mi powiedział jak szybko narasta to napięcie. Chociaż rząd wielkości. Jak szybko? 100µs? 5ms?

[litak1]

no przecież wiadomo że 5 ms to czas jednej ćwiartki okresu 50 Hz czyli to jest najwolniejszy czas narastania napięcia na cewce załączonej w zerze sinusoidy

[KaszeL]

W szczycie będzie narastało szybciej?

[litak1]

W szczycie napięcie na cewce będzie narastało szybciej proporcjonalnie do wydajności prądowej źródła- nie jest tak?

[KaszeL]

W szczycie napięcie na cewce będzie narastało szybciej proporcjonalnie do wydajności prądowej źródła- nie jest tak?

Mnie pytasz? To Twoja teoria Ok, w takim razie o ile szybciej? Źródło jest w stanie dać 250A przez 5ms.