Strona 70 z 78

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 3 sierpnia 2017, 01:16
przez Gismot
Obrazek

Obrazek

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 3 sierpnia 2017, 18:53
przez Edziu
To może działać jak elektryczny pastuch jeżeli poręcz będzie wilgotna, jeżeli jest to zabezpieczone różnicówką to pół bidy, najwyżej różnicówkę będzie wybijać, ale swoją drogą to ludzie mają naprawdę pomysły :D Jeszcze gdyby gniazdko było jakieś dedykowane na zewnątrz to i jeśli puszka była by dobrze zabezpieczona sylikonem to dało by się to znieść.

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 12 sierpnia 2017, 22:04
przez Elektroservice
Nie mam zdjęć więc musi wystarczyć opis :) Co prawda to prowizorka samochodowa ale dotyczy elektryki samochodowej więc chyba się załapie ;)
Od jakiegoś czasu były problemy z Chryslerem mojej dziewczyny. Zapalała się kontrolka Service Engine Soon, kontrolka ładowania auto miało niestabilne wolne obroty i częste spadki mocy. Dzisiaj wziąłem się za sprawdzenie elektryki i to, co znalazłem to po prostu jakaś masakra :/
We wiązce przewodów idącej do komputera sterującego silnikiem natrafiłem na przewody poklejone taśmą izolacyjną, pod którą skrywały się nieoblutowane i zaśniedziałe raupy :evil: Raupy zostały usunięte, przewody zalutowane i zaizolowane koszulkami termokurczliwymi efektem czego jest wreszcie bezproblemowa praca silnika, stabilne wolne obroty i 0 irytujących kontrolek :)
Oprócz raup we wiązce idącej do ECU znalazło się również parę innych kwiatków, co jednoznacznie wskazuje na to, że do tego auta dorwał się kiedyś ktoś, kto w ogóle nie powinien zajmować się elektromechaniką pojazdową :evil:

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 13 sierpnia 2017, 02:04
przez OUKS340
Elektroservice napisał(a):Nie mam zdjęć więc musi wystarczyć opis :) Co prawda to prowizorka samochodowa ale dotyczy elektryki samochodowej więc chyba się załapie ;)
Od jakiegoś czasu były problemy z Chryslerem mojej dziewczyny. Zapalała się kontrolka Service Engine Soon, kontrolka ładowania auto miało niestabilne wolne obroty i częste spadki mocy. Dzisiaj wziąłem się za sprawdzenie elektryki i to, co znalazłem to po prostu jakaś masakra :/
We wiązce przewodów idącej do komputera sterującego silnikiem natrafiłem na przewody poklejone taśmą izolacyjną, pod którą skrywały się nieoblutowane i zaśniedziałe raupy :evil: Raupy zostały usunięte, przewody zalutowane i zaizolowane koszulkami termokurczliwymi efektem czego jest wreszcie bezproblemowa praca silnika, stabilne wolne obroty i 0 irytujących kontrolek :)
Oprócz raup we wiązce idącej do ECU znalazło się również parę innych kwiatków, co jednoznacznie wskazuje na to, że do tego auta dorwał się kiedyś ktoś, kto w ogóle nie powinien zajmować się elektromechaniką pojazdową :evil:

Niestety wszędzie się jakiś Janusz montażu albo naprawy znajdzie :roll:

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 13 sierpnia 2017, 11:52
przez Elektroservice
Niestety masz rację, ale co niektórzy wizjonerzy mocno przeginają :evil:
Podejrzewam, że osobnik odpowiedzialny za zdewastowanie wiązki komputera przerobił również sterowanie wentylatorami chłodnicy odcinając przewody od oryginalnego sterownika i zastępując go czujnikiem z Poloneza. Czujnik ten został zamontowany przez wstawienie trójnika w dolny wąż chłodnicy (wąż został byle jak przecięty, cud, że nie cieknie :roll: ). Wentylatory działają ale tylko na maksymalnych obrotach :twisted:

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 13 sierpnia 2017, 13:01
przez KaszeL
Czekaj, czekaj. Czy Ty tej usterki ostatnio nie usunąłeś wymianą cewki zapłonowej? :)

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 13 sierpnia 2017, 22:21
przez Elektroservice
W tym samochodzie nałożyło się kilka usterek :evil:
Wymiana cewki usunęła wypadanie zapłonów i częściowo przywróciła moc, niestety były też inne problemy. Service engine soon świeciło się prawdopodobnie z powodu zaśniedziałych kostek na wtryskiwaczach, natomiast zaśniedziałe raupy we wiązce komputera i przy czujniku temperatury akumulatora (swoją drogą takiego patentu to chyba w samochodach innych niż produkcji USA nie stosowano) powodowały pozostałe problemy :roll:

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 14 sierpnia 2017, 08:39
przez KaszeL
Ciekawe, że jakoś wcześniej nie było tych usterek, a jak tylko trafił do Ciebie to się nałożyło :>

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 14 sierpnia 2017, 18:12
przez Elektroservice
One były tylko, że poprzedniemu właścicielowi falujące obroty nie przeszkadzały :)
Auto zanim trafiło do mnie stało przez jakiś czas to też mogło mieć wpływ na to, że różne prowizorki wyszły na jaw :evil:
A poza tym sam widziałeś, jak wyglądałała elektryka w tym aucie :roll:

Re: "Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

PostNapisane: 14 sierpnia 2017, 21:30
przez KaszeL
Ja jeździłem tym samochodem przed tobą - nic nie falowało :)