www.lighting-gallery.pl

Po zdjęciach nie jestem w stanie stwierdzić na 100% co to jest dlatego obstawiłem że to jest jednak LED.

Tylko nie chwal się, że ta zasuwka w pralce to twój najnowszy wynalazek

A co z obwodem bezpieczeństwa pewnie też pominięty?

Nie moja pralka.

Gismot napisał(a):A co z obwodem bezpieczeństwa pewnie też pominięty?

jeśli tylko Ty jesteś użytkownikiem takiej pralki to ten obwód bezpieczeństwa jest tak naprawdę zbędny, ja u siebie nawet mysle żeby to pominąć bo niemiłosiernie wkurza mnie odczekiwanie 2 minut przed otwarciem bebna

Mnie swoją drogą dziwi ten czas oczekiwania w niektórych pralkach. Moja pralka np. nie ma tego zupełnie. Robię pauzę i momentalnie mogę otworzyć drzwiczki. Tak samo po zakończeniu prania. Nie ma żadnego czasu oczekiwania - po co te 2 min?

U mojej babci czas oczekiwania to 5 minut chyba nawet. Dosyć długo trzeba czekać.

KaszeL napisał(a):Mnie swoją drogą dziwi ten czas oczekiwania w niektórych pralkach.

Ten czas oczekiwania wynika z konstrukcji blokady, czyli po podaniu zasilania grzałka zaczyna podgrzewać bimetal i rygiel się blokuje. Po wyłączeniu trzeba chwilę (1-3min.) odczekać zanim całość ostygnie.

KaszeL napisał(a): Moja pralka np. nie ma tego zupełnie. Robię pauzę i momentalnie mogę otworzyć drzwiczki.

W twojej pralce w zamku jest elektromagnes i podcięciu zasilania natychmiast rygiel puszcza.
Przynajmniej tak blokada była skonstruowana w moje starej (20letniej) pralce - programator mechaniczny. Niestety korozja zrobiła swoje i naprawa była nieopłacalna.
Przy zakupie nowego automatu nikt na to nie zwrócił uwagi i po zakończeniu prania lub zatrzymaniu(pauza) niestety trzeba dwie minuty odczekać,
W przypadku, gdy woda jest gorąca to czas się wydłuża.
Kiedyś chciałem dorzucić ręcznik - program ustawiony na 95°C, po zatrzymaniu prania za nic nie mogłem otworzyć drzwi (po 10 minutach się poddałem się) i tu mamy kolejne zabezpieczenie przed poparzeniem np, rączek...

Bardzo często te blokady ulegają uszkodzeniu w pralkach otwieranych od góry, gdyż się do nich dostaje woda/para...
Niestety ostatnio zdarzyła mi się taka sytuacja, podczas parania w 95°C. był strzał i wywaliło bezpiecznik. Winowajcą był zamek. Blokadę zdemontowałem wyczyściłem i z powrotem wróciła na swoje miejsce. Po włączeniu lipa, pralka oczekuje na zamknięcie drzwi.
W programatorze były dosyć spore szkody - wypalone ścieżki na PCB oraz rozsadzony triak. Całość naprawiłem, ale konstrukcja sterownika bardzo mi się nie podoba brak jakichkolwiek zabezpieczeń wyrazie awarii pompy, elektrozaworu lub zamka.

Whites86 napisał(a):

Gismot napisał(a):A co z obwodem bezpieczeństwa pewnie też pominięty?

jeśli tylko Ty jesteś użytkownikiem takiej pralki to ten obwód bezpieczeństwa jest tak naprawdę zbędny, ja u siebie nawet mysle żeby to pominąć bo niemiłosiernie wkurza mnie odczekiwanie 2 minut przed otwarciem bebna

tylko jak się otworzą drzwi podczas prania to mieszkanie będzie zalane, gdyż sterownik wykryje za mały poziom wody i zacznie ją uzupełniać...

tak więc lepiej poczekać te 2 min.
( ewentualnie blokadę możne tak zmodernizować, iż po otwarciu drzwi pralka natychmiast się zatrzyma/wyłączy )

Zastąpić blokadę bimetaliczną elektromagnetyczną i po kłopocie Pytanie tylko czy da się coś dobrać z innej pralki tak aby pasowało bez ogromnej rzeźby