Strona 1 z 3

Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 3 lutego 2008, 21:30
przez FOX

Re: Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 3 lutego 2008, 22:14
przez cieszyn
FOX napisał(a):http://pl.wikipedia.org/wiki/Zanieczyszczenie_%C5%9Bwietlne


No zgoda, oświetlenie widać w nocy, fajnie na zdjęćiach satelitarnych;
Flat_earth_night (749 x 398).jpg
Flat_earth_night (749 x 398).jpg (50.12 KiB) Przeglądane 2713 razy

Jednak nie podano tam żadnych konkretnych danych liczbowych o skutkach tego "zanieczyszczenia", poza oczywistymi - kosztami finansowymi.
Coś chyba ten problem jest zanadto wyolbrzymiony przez twórców Wiki !

Re: Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 3 lutego 2008, 22:20
przez FOX
Ale patrząc na zdjęcie Nowego Jorku można stwierdzić że nie jest za ciekawie, no i co jest w takim wypadku np ze zwierzętami żyjącymi w nocy, Paweł na jakimś zdjęciu prezentował smog świetlny od światła sodowego nad warszawą.
ciekawe czy taki sam efekt daje oświetlenie rtęciowe?

Re: Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 29 lutego 2008, 21:52
przez qba
Rtęciowe raczej nie daje tego Efektu. Napiszę, że moja matka też nie znosi sodówek. Uważa, że są...ciemne. Twierdzi, że w latach 60 swietlówki dawały znacznie więcej światła i o lepszej barwie. Gdy u mie w centrum w 1995r pojawiły sie SGSy203 orza stylizowane latarenki z sodówkami, mama stwierdziła, że brzydko i ciemno świecą.

Re: Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 29 lutego 2008, 22:24
przez DocBrown
I coś prawdy w tym jest, ja też uważam, że sodówy świecą słabiej niż rtęciówki i świetlówki.
Skoro nie tylko ja mam takie odczucia, to wydaje mi się, że po prostu niektórzy ludzie mają bardziej wrażliwy wzrok na zimne światło niż na ciepłe i stąd takie odczucia

Re: Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 1 marca 2008, 10:43
przez -Wizard-
Coś w tym jest. Moim zdaniem oprawy Elgo PARK 2x36 dają o wiele lepszy efekt świetlny niż ten sam typ oprawy, tylko na WLS 70.

Re: Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 3 marca 2008, 20:19
przez qba
Jest na pewno ładniej i kolory śą lepiej rozróżnialne, ale sodówu dają więcej świuatła. U mnie już sporo się przepaliło świetlówek w Elgo Parkach, ale to najchętniej stosowana polska oprawa w moim mieście. Ostatnio idąc do pracy widziałem, jak monterzy obcinali podwójne wysięgnik,i z sodowymi kulami i zakładali na szczycie świetlówkowe Elgo Park.

Re: Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 25 kwietnia 2008, 11:37
przez Luk
Gdzieś przeczytałem, że podobno 2/3 ludności świata nigdy nie widziało na niebie gwiazd z powodu zanieczyszczenia świetlnego. Tyle ludzi nie wie jak na żywo wyglądają na nocnym niebie gwiazdy.

W Polsce podobno największe zanieczyszczenie światłem jest w Aglomeracji Katowickiej. Ale ja jakoś widzę dosc dużo gwiazd zawsze jak jest ciemno i pogodne niebo, może dlatego że mieszkam bardziej na przedmieściach niż w centrum miasta

Re: Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 25 kwietnia 2008, 21:21
przez cieszyn
Luk napisał(a):Gdzieś przeczytałem, że podobno 2/3 ludności świata nigdy nie widziało na niebie gwiazd z powodu zanieczyszczenia świetlnego. Tyle ludzi nie wie jak na żywo wyglądają na nocnym niebie gwiazdy.

W Polsce podobno największe zanieczyszczenie światłem jest w Aglomeracji Katowickiej. Ale ja jakoś widzę dosc dużo gwiazd zawsze jak jest ciemno i pogodne niebo, może dlatego że mieszkam bardziej na przedmieściach niż w centrum miasta



Cos nie chce mi się wierzyć w te 2/3
To przecież bardzo dużo. Poza tym jakaś niemała ich część wyjeżdża ze swoich miast, choćby tylko na wieś, czy poza miasto, sa do tego tysiące powodów, mogą tam np. zobaczyć gwiazdy na niebie, a więc taki duży ułamek całej ludzkości, który ich nie widział, to chyba nierealne, nie?

Re: Zanieczyszczenie świetlne

PostNapisane: 25 kwietnia 2008, 21:52
przez elek
Z miast zwykle widać tylko najjaśniejsze gwiazdy, przy dużym zanieczyszczeniu swietlnym mozna je policzyć na palcach, z 10 lat temu lampy na ulicy niedaleko mojego domu gasły o 24 i było ciemno , droga mleczna widoczna bardzo wyraźnie, M31 tak samo , a teraz ledwo co widać, gości co montowali oswietlenie na tej drodze to bym dosłownie pozabijał, lampy nie dość że mają po 400W to 2/3 światła w kosmos leci bo tak pomontowane, a z powodzeniem wystarczyłoby zamontować 100W lampy i odpowiednio ustawić. Ale po co ? buractwo ma to w d...e że traci sie miliony złotych na energie która leci w kosmos i podgrzewa powietrze, coś takiego jak light-pollution to dla nich niemozliwa do wyobrażenia abstrakcja, no bo przecież to tylko troche światła, a jak wyglada prawdziwe ciemne niebo z tysiacami gwiazd to wiedzą tylko nieliczni.....