toomm40 napisał(a):ech, no doba, za dużo info na raz, a ja i tak średnio się w tym orientuję
potrzebuje aparatu dla idiotów, tylko półeczkę wyżej , niż mam obecnie
1. Robisz listę aparatów które cie interesują
2. Wchodzisz na internet i oglądasz sample w pełnej rozdzielczości na wszystkich zakresach ogniskowych i najlepiej na maksymalnie otwartej przysłonie.
3. W razie możliwości bierzesz w łapę aparat z dobrą jakością fotek żeby zobaczyć czy jest wygodny.
4. kupujesz ten co jest najbardziej wygodny i najlepsze jakościowo zdjęcia robi.
Generalnie jak się nie chcesz bawić w manualne ostrzenie, wymianę szkieł i obróbkę RAW to nie ma co się w lustro pchać, można za to bezlusterkowca wziąść, w razie czego można w nim szkła wymienić a matryce w nich są porównywalne z lustrzankami, niżej masz zaawansowane kompakty z super zoomem, tu już niestety matryce zwykle znacznie słabsze od lusterek i bezlusterkowców no i szkła nie wymienisz, trzeba dokładnie oglądnąć przykładowe fotki żeby ocenić odwzorowanie detali i szumy matrycy, gabarytowo to np EOS 100D (lusterko które posiadam) z kitem 18-55 mm jest nieco większe od zaawansowanego kompakta klasy super-zoom.
Jeśli chodzi o jakość zdjęć to przeskok z kompakta na nawet najtańsze lusterko to jest kolosalna różnica w jakości zdjęć, szczególnie w przypadku nocnych fotek, ISO 800 z mojego Canona 100D wygląda lepiej niż ISO 80 z Canona A570, no i nie patrzeć na MPixele, często jest tak że starszy dobry kompakt z np 3 Mpix zrobi lepszą fotkę niż nowy z 20 Mpix, najważniejsze to oglądnąć sample, polecam takie na których widać gałęzie drzew, oglądać w środku i w rogach zdjęcia, na środku zwykle będzie ostro i ładnie w rogach może być już duże rozmycie i aberracja chromatyczna.