Odpalanie opuszczonych opraw

O fotografowaniu i filmowaniu lamp i wszystkiego co ma związek z oswietleniem

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez toomm40 » 24 lutego 2016, 20:21

lumix26 napisał(a):
toomm40 napisał(a):ale super :P a jak długo można sobie świecić taką łychą za pomocą tych waszych "elektrowni " ?

najlepszy jest agregat - nie wiem czy się mylę ale ten co ma Whites to do 10 godz pracy na jednym baku będzie działać ale niech On to potwierdzi


ok, agregat to wiem , a to cudo, co ma Beton ?
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5044
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez JeD » 24 lutego 2016, 20:26

Jaka jest szansa, że odpalisz jakąś kwadratówkę? :mrgreen:
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7307
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Whites86 » 24 lutego 2016, 20:28

lumix26 napisał(a):
toomm40 napisał(a):ale super :P a jak długo można sobie świecić taką łychą za pomocą tych waszych "elektrowni " ?

najlepszy jest agregat - nie wiem czy się mylę ale ten co ma Whites to do 10 godz pracy na jednym baku będzie działać ale niech On to potwierdzi

ja bym się cieszył jak by to było 10 godzin :mrgreen: on ma 2 litry bak, i to starcza na nie całe 2 godziny pracy, z tym że nie wiem przy jak dużym obciążeniu,
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Beton » 24 lutego 2016, 20:29

Whites86 napisał(a):koniecznie zabierz dobry aparat i zrob zdjęcia w większej ciemnicy ;) i to nie jedno !!, szkoda że mam do Ciebie tak daleko, poprzepinali byśmy tam conieco, ja z mojego agregatu odpalił bym ze 2 szt, (może sprubowal bym i 3-cią) i ty chociaż jedną, ze 3 by się świeciły :)


Właśnie taki jest plan, niedługo nie będę miał tyle czasu wolnego przez zajęcia, także chyba jutro pojadę zrobić lepsze fotki ;).

No, z takim zapleczem jak jeden UPS i agregat moglibyśmy nawet odpalić częściowo kwiat w centrum Katowic, koło hotelu Silesia :mrgreen:

JeD napisał(a):O chłopie! Super! Liczę, na więcej takich akcji, a Lumixa też zachęcamy do takich akcji, oczywiście. :)


toomm40 napisał(a):ale super :P a jak długo można sobie świecić taką łychą za pomocą tych waszych "elektrowni " ?


Właśnie tego jeszcze do końca nie wiem. Na wyłączonym silniku pewnie akumulator by wysiadł dość szybko (mam roczny 55ah topla), natomiast na włączonym silniku bez włączonego wentylatora do chłodzenia silnika (na postoju szybko się grzeje) pewnie alternator wyrabia spokojnie, gorzej, jak włączę wentylator... najlepiej poczekać aż silnik ostygnie, no i mieć drugą osobę do przegazówek, jakby napięcie na woltomierzu w aucie zbytnio spadało. Muszę się dzisiaj doedukować na temat instalacji w moim aucie, żeby nie załatwić sobie alternatora. Żałuję, że nie mam mocniejszego, jak kiedyś będę musiał go wymieniać, to wleci obowiązkowo 70A z caro plusa. Z drugiej strony przez 10 minut pracy, nawet na włączonym alternatorze nic się nie działo :) UPS będzie miał zapewnione lepsze chłodzenie - na pewno go przerobię, ma zabezpieczenia termiczne ale wolę, żeby był przystosowany do dłuższej pracy bez stresu, niż się zastanawiać, czy się przegrzewa, czy nie. W każdym razie, spisał się znakomicie i łycha świeciła zupełnie normalnie, jakby była zasilana z sieci :)

matit1 napisał(a):Brawo :) . Jednak UPS dał radę. Oby nie padł szybko od przegrzania


Ma zabezpieczenia termiczne, więc chyba tak szybko nie siądzie, zresztą jak napisałem poniżej będzie przerobiony :).

JeD napisał(a):Jaka jest szansa, że odpalisz jakąś kwadratówkę? :mrgreen:


Myślę, że UPS by podołał, ale nic mocniejszego niż łycha nie podpinam do czasu, kiedy będę wiedział na co sobie mogę pozwolić z instalacją w moim poldku, jutro się uważniej przyjrzę, co pokazuje woltomierz podczas pracy :)
Ostatnio edytowano 24 lutego 2016, 20:33 przez Beton, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez galad » 24 lutego 2016, 20:32

Oo namówiłeś mnie jak nic mi jutro nie wypadnie to zabieram swoje aku i jedziemy
Światło żarowe, to jest to!!
Avatar użytkownika
galad
 
Posty: 602
Dołączył(a): 30 października 2015, 16:08
Lokalizacja: Katowice

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez matit1 » 24 lutego 2016, 20:39

Beton napisał(a):
Myślę, że UPS by podołał, ale nic mocniejszego niż łycha nie podpinam do czasu, kiedy będę wiedział na co sobie mogę pozwolić z instalacją w moim poldku, jutro się uważniej przyjrzę, co pokazuje woltomierz podczas pracy :)

W razie możliwości zmierz jaki prąd ciągnie UPS przy różnych obciążeniach, bo mój np.tuż po odpaleniu LRFa 125W ciągną 18A z aku ale to przy napięciu ok. 11,5V więc przy napięcu powyżej 14V jest szansa, ze będzie mniejsza wartość.
Avatar użytkownika
matit1
 
Posty: 3153
Zdjęcia: 1394
Dołączył(a): 13 października 2008, 16:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Beton » 24 lutego 2016, 20:46

matit1 napisał(a):
Beton napisał(a):
Myślę, że UPS by podołał, ale nic mocniejszego niż łycha nie podpinam do czasu, kiedy będę wiedział na co sobie mogę pozwolić z instalacją w moim poldku, jutro się uważniej przyjrzę, co pokazuje woltomierz podczas pracy :)

W razie możliwości zmierz jaki prąd ciągnie UPS przy różnych obciążeniach, bo mój np.tuż po odpaleniu LRFa 125W ciągną 18A z aku ale to przy napięciu ok. 11,5V więc przy napięcu powyżej 14V jest szansa, ze będzie mniejsza wartość.


Dlatego chyba najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie trzymanie nogi na gazie lub podkręcenie wolnych obrotów na 1300-1500. Niestety, amperomierz mam tylko do 10A .
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Elektroservice » 24 lutego 2016, 22:51

Do takiej zabawy dobrze by się mój Passat spisał, bo mam w nim 1,9 TDI przerobiony na w pełni mechaniczną pompę, więc do samej pracy silnika potrzebne jest tylko kilkadziesiąt mA na podtrzymanie elektrozaworu STOP w pompie wtryskowej a to dla 90A alternatora żaden pobór prądu :twisted:
Dodatkowo TDI na biegu jałowym bardzo słabo się grzeje więc wentylator na pewno się nie włączy :D
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Beton » 24 lutego 2016, 23:40

To kupuj takiego UPS-a i odpalaj oprawy, skoro masz warunki ;)
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Elektroservice » 24 lutego 2016, 23:41

W Poznaniu raczej nie ma co odpalać :(
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Foto i video

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości