


Beton napisał(a):Jak nikt nie wycina słupa, albo nie jest cyganem, to raczej nie złomiarz ani nie podciąga prądu na lewo, więc monterAle naprawdę, chyba miałem szczęście, że się mnie zupełnie nikt nie czepiał
. Dopóki nie wejdziesz komuś na podwórko to generalnie ludzie mają to gdzieś, co ja robię przy nieczynnej latarni, chyba, że u was jest inna mentalność
.
galad napisał(a):https://www.google.pl/maps/@50.2799575,19.0841973,3a,102.4y,-65.62h,92.75t/data=!3m4!1e1!3m2!1sqFJG7N72VnFB4PezGRmUKQ!2e0 Ja z wypatrzyłem tez coś takiego, podobno po tym tartaku i hurtowni pokryć dachowych, nic już nie zostało a łychy nadal stoją gotowe do odpalenia. Miałem zamiar tam skoczyć zbadać sprawę na żywo w przyszłym tygodniu, ale zaczyna mnie łapać jakieś grypsko, wiec na razie odpuszczam zwiad.
Beton napisał(a):Whites: Na początku motywacji brak, ale jak coś się uda odpalić, to jaka frajda...Dla mnie to świetna zabawa, więc jeżdżę i odpalam
MRP200 napisał(a):Agregat jak zwykle się sprawdził. Małe to, lekkie. A jaką daje przyjemność. Jak już uda się taką oprawę odpalić, to czyż nie chcielibyśmy sobie na nią przez kilka minut popatrzyć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości