Odpalanie opuszczonych opraw

O fotografowaniu i filmowaniu lamp i wszystkiego co ma związek z oswietleniem

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 10 grudnia 2016, 23:59

I tak super robotę odwaliliście. Jechać w nieznane, praktycznie to będzie już pewnie dystans ponad 1000 km w jedną stronę. A tu szok, że tyle opraw odpaliło się i to bez żadnych ceregieli. Wystarczyło tylko podać napięcie. Sam jestem pod wrażeniem, że ten mój agregat dał radę tylu oprawom.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Whites86 » 11 grudnia 2016, 00:00

amisiek napisał(a):Wielka sprawa. To nie jest jedna parkówka (swoją drogą też świetnie wyszło), ale sporo opraw, także efekt niesamowity. Jak się ogląda na filmie pusty obszar, ciemno, a tu nagle startuje normalne główne oświetlenie sali - REWELACJA!
Jak myślisz ile takich opraw dałby radę uciągnąć Twój agregat? Tam pewnie część kondensatorów już kiepska, więc cos fi aż piszczy.

nie mój ;) to agregat MRP ;) mysle że do 10 opraw max by pociągnął, w jednej sali odpalilo 9 opraw , po 4 w 2 rzędach i jakims cudem jedna na zapleczu, widać to na koncowce filmu, z tym ze przy takiej ilości opraw zaczynaly się już problemy z zapłonem swietlowek w niektórych z nich, niektóre bardzo długo migaly zanim odpalily, wiec tak obiektywnie patrząc 10 opraw to absolutny max, ta sama sytuacja była w Jupiterze, tyle że tam odpaliłem oprawy na rury 2xT12 80W, odpalilo 5 sztuk, i tak samo już przy tych 5 sztukach te które były na koncach obwodów miały duzy problem z poprawnym odpaleniem rur, wiec podejrzewam że jak bym dolożyl jeszcze jedną to było by słabo


I tak super robotę odwaliliście. Jechać w nieznane, praktycznie to będzie już pewnie dystans ponad 1000 km. A tu szok, że tyle opraw odpaliło się i to bez żadnych ceregieli. Wystarczyło tylko podać napięcie. Sam jestem pod wrażeniem, że ten mój agregat dał radę tylu oprawom.

w 1 strone wyszlo ponad 1300km ;)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez amisiek » 11 grudnia 2016, 00:09

Nie wiem czy to tylko takie wrażenie, ale gdy startował drugi rząd, to te rury z pierwszego rzędu przygasały trochę. Nadal jestem pod wrażeniem - radzieckie świetlówki są nadzwyczaj trwałe, tak samo osprzęt, który tyle wytrzymał i nadal działał. Świetna sprawa.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Whites86 » 11 grudnia 2016, 00:17

amisiek napisał(a):Nie wiem czy to tylko takie wrażenie, ale gdy startował drugi rząd, to te rury z pierwszego rzędu przygasały trochę. Nadal jestem pod wrażeniem - radzieckie świetlówki są nadzwyczaj trwałe, tak samo osprzęt, który tyle wytrzymał i nadal działał. Świetna sprawa.

tak przygasało, nawet slychać było jak agregat dostaje kopa, najgorszy dla niego był start, jak już te swietlowki się rozbujaly to dawal rade i jego praca się uspokajała
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Jarek » 11 grudnia 2016, 22:54

Fantastyczne!
Niesamowity widok i jeszcze większy jest kontrast tego jak wygląda wnętrze tych klas w szkole, jak są one oświetlone światem z tych opraw.
Swoją drogą, to aż wydaje się niemożliwe, że po tylu latach w warunkach wilgoci, mrozu, wiatru itd, aż tyle tych świetlówek odpaliło po podłączeniu napięcia.
Jarek
 
Posty: 187
Zdjęcia: 79
Dołączył(a): 11 lutego 2009, 19:36
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Farel03 » 12 grudnia 2016, 00:17

I to jest przykład do definicji sprzętów z poprzedniej epoki : )
Lepsze jest wrogiem dobrego. Najprostsze rozwiązania są najlepsze
Avatar użytkownika
Farel03
 
Posty: 2302
Dołączył(a): 10 sierpnia 2015, 21:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Lampka » 12 grudnia 2016, 01:30

Świetnie to wygląda - widać, że świetlówki nawet po 30 latach przy wystawieniu na warunki atmosferyczne i mroźne zimy, potrafią nadal pięknie działać :) Produkcja sprzętu z tamtych lat rzeczywiście szła na jakość / trwałość, a nie na ilość jak to jest obecnie... Współczesne oprawy na pewno w dużej mierze rozsypałyby się po tylu latach w takich warunkach (i to bez pomocy wandali). W radzieckich rurach rtęć dozowano w konkretnych ilościach, co sprawiało, że rzadko pojawiały się w nich problemy z różowieniem itp., a nawet lekko zapowietrzone sztuki jeszcze potrafiły całe migać (a nie tylko sam starter), zanim skrętki przepaliły się przez obecność powietrza.
Zastanawiam się jednak, czy aby przedłużające się miganie niektórych sztuk nie było spowodowane ich długim odłączeniem - zanim rtęć odparowała do postaci gazowej to musiały się nieco rozgrzać.

Tak przy okazji - niektóre z tych opraw bardzo przypominały nasze OKPWm, albo tak to tylko wyglądało na filmiku ;)
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6576
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Whites86 » 12 grudnia 2016, 20:18

Lampka napisał(a):Świetnie to wygląda - widać, że świetlówki nawet po 30 latach przy wystawieniu na warunki atmosferyczne i mroźne zimy, potrafią nadal pięknie działać :) Produkcja sprzętu z tamtych lat rzeczywiście szła na jakość / trwałość, a nie na ilość jak to jest obecnie... Współczesne oprawy na pewno w dużej mierze rozsypałyby się po tylu latach w takich warunkach (i to bez pomocy wandali). W radzieckich rurach rtęć dozowano w konkretnych ilościach, co sprawiało, że rzadko pojawiały się w nich problemy z różowieniem itp., a nawet lekko zapowietrzone sztuki jeszcze potrafiły całe migać (a nie tylko sam starter), zanim skrętki przepaliły się przez obecność powietrza.
Zastanawiam się jednak, czy aby przedłużające się miganie niektórych sztuk nie było spowodowane ich długim odłączeniem - zanim rtęć odparowała do postaci gazowej to musiały się nieco rozgrzać.

Tak przy okazji - niektóre z tych opraw bardzo przypominały nasze OKPWm, albo tak to tylko wyglądało na filmiku ;)



bo niektóre z nich to były polskie OKPWm ;) nie wiem czy w tej szkole ale w paru budynkach odczytałem typy opraw i były made in poland

co do rur to największą ciekawostką jest to że zwykle daylighty najwięcej musiały sobie pomigać zanim porządnie odpalily, no i w przypadku odpalenia największej ilości opraw przy większym spadku napięcia zarówno w szkole jak i w jupiterze to daylighty miały problem z zapłonem i stabilnym świeceniem


wrzucam jeszcze filmik z jupitera na którego chwilowo nie mam weny by go jakoś w miare sensownie obrobić, nie chce mi się ryć za podkładem muzycznym dlatego wrzucam go w calosci jak jest, przynajmniej możecie posłuchać jak zachowywał się agregat przy podlączeniu 5 opraw na rury T12 80W swoją droga po raz pierwszy widziałem 80-tki w akcji no i poraz 1 odpalałem T12 80W :) niestety pod koniec kamera coś szwankowała i dźwięk jest mocno zniekształcony...


I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez lumix26 » 12 grudnia 2016, 21:01

byłem pewny że w tym budynku pozbawiony okien będzie tam pustota , a tu niespodzianka opraw trochę tam było :)
zajebiście to kiedy można włączyć parę opraw włącznikiem ;-)
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągniecie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Avatar użytkownika
lumix26
 
Posty: 9310
Zdjęcia: 3827
Dołączył(a): 23 stycznia 2012, 20:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez JeD » 12 grudnia 2016, 21:07

Mam nadzieję, że jeszcze jakieś filmy są w zanadrzu ;)
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7307
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Foto i video

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron