Odpalanie opuszczonych opraw

O fotografowaniu i filmowaniu lamp i wszystkiego co ma związek z oswietleniem

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Whites86 » 12 grudnia 2016, 21:14

lumix26 napisał(a):byłem pewny że w tym budynku pozbawiony okien będzie tam pustota , a tu niespodzianka opraw trochę tam było :)
zajebiście to kiedy można włączyć parę opraw włącznikiem ;-)

dla mnie wielką zagadką jest to gdzie podziały się okna z tego budynku , o ile brak okien w restoranie ,w pałacu kultury, w hotelu polesie i na pływalni jestem w stanie zrozumieć bo były z amelinium , to braku okien w biurowcu jupitera nie rozumiem, bo były z drewna :roll: , sam budynek był użytkowany do 2001 roku, a do 2005 roku pilnowany, po 2005 zaczela się jego totalna dewastacja i sukcesywnie od tego roku te okna zaczynały znikać, nie sa zniszczone , nie leżą gdzies w pomieszczeniach, po prostu ich nie ma zostały wymontowane w całości , po co to komu i do czego totalnie nie czaje, bo widziałem co to było ,a był to totalny szajs którego nie szlo by nigdzie użyc :roll:

JeD napisał(a):Mam nadzieję, że jeszcze jakieś filmy są w zanadrzu ;)

w zasadzie to z odpalania został tylko jeden film z odpalenia łyżki, na niego już całkiem nie mam pomysłow, ogolnie chciałem odpalić 2 oprawy na raz, miałem ze sobą miernik i chciałem "przedzwonić" kable które idą pod ziemia i zasilić jedną oprawe obok, niestety te kable już do niczego się nie nadają, nie maja w ogole przejścia

reszta filmów to po prostu exploracje miejsc które pewnie raczej was nie interesują ;)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez toomm40 » 12 grudnia 2016, 21:25

Whites86 napisał(a):dla mnie wielką zagadką jest to gdzie podziały się okna z tego budynku , o ile brak okien w restoranie ,w pałacu kultury, w hotelu polesie i na pływalni jestem w stanie zrozumieć bo były z amelinium , to braku okien w biurowcu jupitera nie rozumiem, bo były z drewna :roll: , sam budynek był użytkowany do 2001 roku, a do 2005 roku pilnowany, po 2005 zaczela się jego totalna dewastacja i sukcesywnie od tego roku te okna zaczynały znikać, nie sa zniszczone , nie leżą gdzies w pomieszczeniach, po prostu ich nie ma zostały wymontowane w całości , po co to komu i do czego totalnie nie czaje, bo widziałem co to było ,a był to totalny szajs którego nie szlo by nigdzie użyc :roll:


może na opał poszły ?
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5044
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Whites86 » 12 grudnia 2016, 21:35

toomm40 napisał(a):
Whites86 napisał(a):dla mnie wielką zagadką jest to gdzie podziały się okna z tego budynku , o ile brak okien w restoranie ,w pałacu kultury, w hotelu polesie i na pływalni jestem w stanie zrozumieć bo były z amelinium , to braku okien w biurowcu jupitera nie rozumiem, bo były z drewna :roll: , sam budynek był użytkowany do 2001 roku, a do 2005 roku pilnowany, po 2005 zaczela się jego totalna dewastacja i sukcesywnie od tego roku te okna zaczynały znikać, nie sa zniszczone , nie leżą gdzies w pomieszczeniach, po prostu ich nie ma zostały wymontowane w całości , po co to komu i do czego totalnie nie czaje, bo widziałem co to było ,a był to totalny szajs którego nie szlo by nigdzie użyc :roll:


może na opał poszły ?

tyle drewna wala się w całej strefie że można je zbierać i wynosić, już nawet prostsze było by zrywanie parkietów na salach gimnastycznych (na niektórych był zrywany) ale żeby ćwiczyć z oknami rozbierać je z szyb tylko po to by je spalić, (i to nawet nie wiadomo gdzie ? ) dla mnie to nie ma logiki , tymbardziej że one demontowane były losowo przez kilka lat
tutaj kiedy jeszcze funkcjonował
Obrazek
tutaj lata około 2008r :roll: od 2010-20111 nie było już tam żadnego okna :roll:
Obrazek
Obrazek
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez matit1 » 12 grudnia 2016, 21:53

Nawet znalazła się na koniec "przenośna belka" :P Jeszcze jak połączysz wszystkie filmy z odpalania w jeden to będzie bajka
Ostatnio edytowano 12 grudnia 2016, 22:20 przez matit1, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
matit1
 
Posty: 3153
Zdjęcia: 1394
Dołączył(a): 13 października 2008, 16:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Utilizer » 12 grudnia 2016, 22:20

Ta zewnętrzna klatka schodowa w biurowcu fajnie wyglądała :) Windy rozumiem też były :?:
Avatar użytkownika
Utilizer
 
Posty: 6589
Zdjęcia: 2797
Dołączył(a): 27 czerwca 2009, 19:39

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez toomm40 » 12 grudnia 2016, 22:24

Utilizer napisał(a):Ta zewnętrzna klatka schodowa w biurowcu fajnie wyglądała :) Windy rozumiem też były :?:


no musiały być windy . właśnie-windę mogliście uruchomić :mrgreen:
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5044
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 12 grudnia 2016, 22:34

Z tego co mi Adam wspominał jeszcze przed wyjazdem, to mieli w planach odpalić oświetlenie w szybie windowym, bo o dziwo było nie tknięte.
Samych wind nie byłoby najmniejszych szans uruchomić, maszynownie są totalnie rozszabrowane. Widać to nawet na jednej z wcześniejszych fotorelacji Adama z wypadów do Prypeci.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Whites86 » 12 grudnia 2016, 22:37

MRP200 napisał(a):Z tego co mi Adam wspominał jeszcze przed wyjazdem, to mieli w planach odpalić oświetlenie w szybie windowym, bo o dziwo było nie tknięte.
Samych wind nie byłoby najmniejszych szans uruchomić, maszynownie są totalnie rozszabrowane. Widać to nawet na jednej z wcześniejszych fotorelacji Adama z wypadów do Prypeci.


Marek luknij filmik z odpalania opraw na poprzedniej stronie, jak myślisz pociągnął by 6-ta oprawe na rury 80W ? jesteś bardziej obyty z tym agregatem ;)

co do oświetlenia wind
próbowałem



ale wybrałem najgorszą możliwą opcje bo windy w Jupiterze sa w najgorszym stanie, niestety nie było później czasu czukać czegos lepszego w budynkach mieszkalnych, może kiedyś powtórzę tą akcje
na razie muszę obmyślić coś na marzec bo w marcu planuje kolejną 6-ta już wyprawę
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Lampka » 13 grudnia 2016, 00:14

Ja oprawy z 80W Tungsramami widziałem kiedyś w budce spożywczej na jednym z gliwickich osiedli. Muszę się przejsć zobaczyć, czy jeszcze tam są. Same oprawy przypominały nieco te z filmiku z odpalania ;) Tak przy okazji - rury 80W pracują na wspólnym osprzęcie z rurami 65W, nawet niektóre dławiki są przystosowane do obsługiwania obu wersji mocy tych rur. Mam schowanych kilka radzieckich Raznów o długości 1,5 metra, w wolnym czasie sprawdzę, czy to wersja 65, czy 80W. Były one u nas spotykane.
Widać, że nie tylko łyżki, czy inne ORZ/OUS trafiały do ZSRR, ale i powszechne wewnętrzne klasyki z kloszem również można było tam powszechnie spotkać ;) Eksport odbywał się zapewne do całego bloku wschodniego. Szkoda, że u nas mało można uświadczyć radzieckich wersji samych opraw.
Kwestia trudniejszego odpalania daylightów mogła wynikać z czasu ich montażu - albo były to starsze i bardziej zużyte rury, albo odwrotnie; nowsze i nieco inaczej wykonane (np. z innego zakładu).

W sumie ciekawe, które z tych budynków rzeczywiście nie były użytkowane i również nie było w nich używane oświetlenie od tego 86 roku...
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6576
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez oskard » 13 grudnia 2016, 01:14

Może akurat w tym przypadku to mniej prawdopodobne rozwiązanie, ale stare okna czasem ludzie pozyskują i składują, aby przydomową szklarnię zrobić. Ja w tym roku wreszcie porządkując kilka lat użytkowaną działkę, wywaliłem na stertę mnóstwo starych okien, które poprzedni właściciel zwoził i składował za altaną. Były to same powojenne, od bloków z wielkiej płyty, a rozsypywały się w rękach - nawet przy ostrożnym ich podnoszeniu, od razu wypadała cała szyba. W końcu tyle lat (będzie kilkanaście lub więcej) leżały niczym nie przykryte, na gołej ziemi...
Tam za bardzo nie miał kto szklarni cudować, chyba że ci nieliczni, co powrócili do swoich chat na terenie zony. W naszych warunkach takie okna pozyskuje się raczej przy okazji wymian na nowe, gdy leżą na śmietniku, ale tam, jak wszystko opuszczone i niczyje, niepotrzebne, to co - ma się zmarnować? ;) :D
Avatar użytkownika
oskard
 
Posty: 2550
Zdjęcia: 29
Dołączył(a): 16 stycznia 2009, 21:02
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pn.)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Foto i video

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości