Strona 56 z 88

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 26 lutego 2017, 15:21
przez OUSF
Skoro ten jeden podziemny był cały, to przy lepszym agregacie dałoby radę odpalić jednocześnie więcej opraw :?:
Świetna akcja ;)

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 26 lutego 2017, 15:31
przez Whites86
lumix26 napisał(a):jak zwykle świetna akcja i robota :)
szkoda ze w tych klipach video nie skorygowałeś balansu bieli trochę za zielono tam wyszło ;)

windows movie fucker nie ma takiej opcji niestety :roll: a innych programów nie ogarniam totalnie

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 4 marca 2017, 23:18
przez Whites86
dzisiejsza udana akcja którą przeprowadziłem z MRP200, polecieliśmy na 2 agregaty, zasililiśmy 4 oprawy OURW250
w 1 przypadku prześwietliliśmy oryginalny kabel zasilający oprawe w 2 przypadku pociągnęliśmy 40 metrowy przedłużacz

oto efekty;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


oprócz tego udaliśmy się do Skarszew, odpalić jedną łyżke, w sumie to pierwsza łyżka którą odpaliłem w Polsce :mrgreen:

miała dość świeżego LRFa

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 4 marca 2017, 23:21
przez KaszeL
Nowa Renia? :)

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 4 marca 2017, 23:29
przez OUSF
O co chodzi z tym prześwietlaniem kabla :?:
Patrzycie jakimś urządzeniem, czy jest cały :?:
Wiedziałem, że tym razem uda Ci się ją odpalić :!: :P
Tym razem żadna babka nie mówiła, że kolej ciągnie od Niej nielegalnie Prąd :?: :P :mrgreen: :roll: :lol: 8-)

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 4 marca 2017, 23:31
przez matit1
Mogłeś przymierzyć się jeszcze raz do tych podwójnych OURW2250 :) ale w sumie drugi agregat mógłby znowu zdechnąć

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 5 marca 2017, 00:04
przez Michal
OUSF napisał(a):O co chodzi z tym prześwietlaniem kabla :?:
Patrzycie jakimś urządzeniem, czy jest cały :?:
Wiedziałem, że tym razem uda Ci się ją odpalić :!: :P
Tym razem żadna babka nie mówiła, że kolej ciągnie od Niej nielegalnie Prąd :?: :P :mrgreen: :roll: :lol: 8-)

Prześwietlenie kabla to takie potoczne określenie sprawdzenia rezystancji izolacji i ciągłości żył w celu stwierdzenia braku zwarcia. W przypadku gdy zrobisz zwarcie na agregacie to efekt jest podobny jak bys go zablokował mechanicznie uniemożliwiając obracanie się wirnika prądnicy. Dlatego trzeba kable sprawdzać albo stosować dodatkowe zabezpieczenia ;)

Whites86 napisał(a):dzisiejsza udana akcja którą przeprowadziłem z MRP200, polecieliśmy na 2 agregaty, zasililiśmy 4 oprawy OURW250
w 1 przypadku prześwietliliśmy oryginalny kabel zasilający oprawe w 2 przypadku pociągnęliśmy 40 metrowy przedłużacz


Świetna akcja i rewelacyjne zdjęcia ;)

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 5 marca 2017, 00:05
przez OUSF
Michal napisał(a):
OUSF napisał(a):O co chodzi z tym prześwietlaniem kabla :?:
Patrzycie jakimś urządzeniem, czy jest cały :?:
Wiedziałem, że tym razem uda Ci się ją odpalić :!: :P
Tym razem żadna babka nie mówiła, że kolej ciągnie od Niej nielegalnie Prąd :?: :P :mrgreen: :roll: :lol: 8-)

Prześwietlenie kabla to takie potoczne określenie sprawdzenia rezystancji izolacji i ciągłości żył w celu stwierdzenia braku zwarcia. W przypadku gdy zrobisz zwarcie na agregacie to efekt jest podobny jak bys go zablokował mechanicznie uniemożliwiając obracanie się wirnika prądnicy. Dlatego trzeba kable sprawdzać albo stosować dodatkowe zabezpieczenia ;)

Dzięki, Michał. :D

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 5 marca 2017, 01:27
przez Whites86


Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 5 marca 2017, 04:38
przez MRP200
Michal napisał(a):
OUSF napisał(a):O co chodzi z tym prześwietlaniem kabla :?:

Prześwietlenie kabla to takie potoczne określenie sprawdzenia rezystancji izolacji i ciągłości żył w celu stwierdzenia braku zwarcia. W przypadku gdy zrobisz zwarcie na agregacie to efekt jest podobny jak bys go zablokował mechanicznie uniemożliwiając obracanie się wirnika prądnicy. Dlatego trzeba kable sprawdzać albo stosować dodatkowe zabezpieczenia ;)

Whites86 napisał(a):dzisiejsza udana akcja którą przeprowadziłem z MRP200, polecieliśmy na 2 agregaty, zasililiśmy 4 oprawy OURW250
w 1 przypadku prześwietliliśmy oryginalny kabel zasilający oprawę w 2 przypadku pociągnęliśmy 40 metrowy przedłużacz


Świetna akcja i rewelacyjne zdjęcia ;)

W tym przypadku zastosowaliśmy metodę bardzo uproszczoną. Na jednym końcu podłączyłem się miernikiem ustawiony w tryb ciągłości obwodu, a na drugim końcu, tam gdzie słup miał wyciętą całą tabliczkę, Adam zwierał ustaloną wcześniej parę żył kabla. Okazało się, że kabel ma przejście, więc była szansa odpalenia dwóch opraw z jednego agregatu. Przy dwóch kolejnych opraw użyliśmy już przedłużacza kosiarkowego długości 40 m.
Zdziwienie to mogło mieć pewne starsze małżeństwo wracające z wieczornej przechadzki, którym oświetliliśmy chodnik na dojściu do dawanego budynku stacyjnego (obecnie są tam mieszkania prywatne). Podejrzewam, że i tak skojarzyli, że to świeciło z tych dwóch "motorków". Tym bardziej, że na naszą akcję w międzyczasie około godz. 19 dojechało dwóch Adama kolegów z Urbeksu. Trochę pofocili, potem gadka szmatka, zeszło nam na tym z dobrą godzinę. A agregaty cały czas pracowały.
Natomiast w m. Skarszewy, już sami, najpierw zrobiliśmy szybką wizję lokalną. Sporo łych miało kompletnie rozbite LRF-y, ale w kilku były całe. Postanowiliśmy uruchomić tą, gdzie najbliżej da się podjechać samochodem, który trochę przysłoniłby naszą grzebaninę w słupie. Po sesji fotograficznej spróbowaliśmy jeszcze jeden słup, w gdzie w oprawie był rozbity LRF, ale jażnik mógł być jeszcze cały, ale po podaniu napięcia lipa. Dalszą akcję odłozyliśmy na nieokreślony termin.