www.lighting-gallery.pl

Przedstawiam Wam dość popularny w świecie filmowym sprzęt firmy ARRI. Jest to dość porządny reflektor ARRI o mocy 18 kW, barwa dzienna, Ra >90. Lampa MH krótkołukowa z opcją hot restrike.







Przed reflektorem postawiono jasny foliowy filtr ocieplający o niedużej mocy (max kilka dekamired).

Ale Gigant!

18 kW to nie przelewki, to potężna dawka światła, oczywiście nie całe 18kW idzie na światło, coś też idzie na straty typu ciepło, sprawność źródła światła itd.

Myślę, że z reguły te reflektory mają własne źródło zasilania tj. przewoźny agregat prądotwórczy ?
Byłby chyba kłopot z opomiarowanie pobranej mocy z danego obiektu, który by użyczył Gigantowi gniazdka siłowego

PS - kto dziś jeszcze używa miredów czyli podwojenia temperatury barwowej światła (czy raczej dekamiredów, dla wygody) ?
W dekamiredach były zdaje się określane wartośći filtrów korekcyjnych nakładanych na obiektywy aparatów foto. Było łatwiej obliczyć korekcję barwową światła.

18kW to słuszna moc, z tego w światło idzie trochę mniej niż połowa, zatem grzeje bardzo konkretnie, coś jak pięć farelek po 2kW każda. Plan, który widziałem w Krakowie parę lat temu, był oświetlany sześcioma takimi oprawami. Zasilanie z agregatu, przy czym problemem wcale nie musi być opomiarowanie, bo to akurat prosto - podlicznik i tyle. Gorzej z zasilaniem, bo nie każdy budynek ma 200kVA rezerwy, przecież impreza czy plan filmowy to nie tylko oświetlenie...
Chociaż szczerze mówiąc to w dzień taki reflektor nie poraża, widać, że świeci, ale nie jest to jakaś rewelacja. Za to świetnie ociepla cienie w pochmurny dzień i zmniejsza kontrast w słoneczny, co jest czasami ważniejsze od samej ilości światła.

Słusznie zauważyłeś, że tak silne oświetlenie służy także do zmniejszenia kontrastu w słoneczne dni, a o tym nie każdy wie, i czasem się ludzie, no, jakkby to powiedzieć, półgębkiem śmieją, że w takim słońcu kręcą film, a jeszcze używają tak mocnego doświetlenia! Niestety, oko kamery nie ma takiego mechanizmu jak oko ludzkie, żeby sobie radzić z interpretacją konstrastów świetlnych w widokach, które oko ludzkie lepiej interpretuje.

Po największym reflektorze, pora na jeden z najmniejszych. Jest to światło mocowane na kamerze, tym razem produkt PAG.

Tak to świeci. Barwa około 5000K z charakterystycznym dla Philipsa różowawym zabarwieniem i odrobiną fioletu podczas startu.

Konstrukcja tej oprawy umożliwia łatwą wymianę źródełka z halogenowego 12V na diodowe lub metalohalogenkowe krótkołukowe HM i odwrotnie.

Regulacja kąta świecenia (spot-flood) odbywa się przez odsuwanie źródełka od ogniska zwierciadła. Dodatkowo dostępne są klapki kierujące oraz filtr ocieplający do temperatury żarowej 3000K.

Oto właśnie taka opcja HMI, jest to lampka typu 9967 (181 GBP sztuka) o mocy 30W (z układem zapłonowym model PAG 9965 pobiera 35W).

Podczas startu całość korkuje się zasłonką, by odsłonić, gdy lampka jest zupełnie rozgrzana. Całość razem z akumulatorami, ładowarką, zapasową lampką oraz wymiennymi akcesoriami kosztuje około 1000 GPB. Na pierwszym zdjęciu jest to zainstalowane na kamerze reportera telewizji Polsat.

jaki malutki ten MH

Małe ale za to ile potrafi.

Potrafi też jak widać i czytać - sporo kosztować! Ale za jakość trzeba płacić, nie ma to, czy tamto

To bardzo dobre światło było, mimo tego zafarbu. Spytałem się kamerzysty, powiedział, że to się dokręci gałkami i jest dobrze. Zrobiłem trochę zdjęć w tym świetle (gdy oni kręcili, ja zrobiłem kilka fotek) i obejrzałem w domu po imporcie z aparatu. Po imporcie z RAW, temperatura barwowa wychodzi około 5500K, może nieco niżej, plus jedno maksimum w okolicy różowego i nieznaczna dziura w żółtym, ale typowy auto balans bieli Canonów to łyka. Światła daje sporo, ale wg mnie normalny MH 35W świeci o wiele jaśniej.
Edit - dostałem prośbę o wstawienie fotki w świetle tej lampy. Niestety nie będę tego robił, gdyż na Forum nie dyskutujemy o polityce, a osobą fotografowaną był bardzo popularny w kraju polityk. Znana z gazet i to od lat.

Przedstawiam Wam oświetlenie planu filmowego w studio Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, studio nr 5, Telewizja Polska.
W akcji wygląda to tak

A zatem głowa do góry:

ARRIStudio 5kW to konie robocze głównego światła

Są też i mniejsze

Oraz paczki kilku halogenów z dyfuzorem. Tych jest kilka sztuk, dają płaskie i miękkie światło


Przed reflektorami umieszcza się dyfuzor, by zmiękczyć światło. A jaki ciekawy sposób mocowania




Oświetlenie kotary - jedyne oprawy z lampami wyładowczymi, reszta jest na halogenach, by można było je łatwo zapalać i gasić, a także regulować strumień.