www.lighting-gallery.pl

lampawls napisał(a):mam pytanie :czy chociarz część opraw swieci ?:?:

ale do którego zdjęcia to pytanie się odnosi

Dziś byłem w Zabrzu i nieco sfociłem



Kiedyś na tej uliczce były same ORZ-1, najgorsze egzemplarze wymieniono na OURW250-1


Nieco sfatygowana ORZ-1, która w nocy świeci


Tak wygląda ta uliczka w całości, niezły czad


Ta cała uliczka z klasykami zostanie wiosną zniszczona ponieważ pójdzie tędy trasa szybkiego ruchu


Tam w oddali również OURW250-1 kiedyś ORZ-1


To jest OUR-400 w czystej postaci przerobiona na 250 a może były również OUR-250, któż to wie




Tu ponownie OURW250-1, jednak dawniej musiały tu wisieć oprawy przewieszkowe ORZ-1, ORZ-10 albo też OUR2x250, których to w Zabrzu było kiedyś mnóstwo


Zardzewiała OURP-250 bez klosza Wszystko wskazuje na to, że świeci


Ta sama oprawa w blasku grudniowego słońca


ORZ-7-2 na przewieszce

To tyle jak się zrobi ciepło obfocę całą tę dzielnicę ale na pewno nie wieczorem bo wygląda mi ona na dość niebezpieczną

Zabrze jest jeszcze pełne takich dzielnic z klasykami

Czekam na komentarze

Ale złomu! Ale i tak chciał bym mieszkać na takiej uliczce, chociaż wieczorem pewnie lepiej z domu nie wychodzić

ciekawe, czemu te OURW zamontowali w taki sposób na wysiegniku
Dzieki wielkie za te zdjecia Lubie bardzo ogladać takie klasyki i cieszy ,że są jeszcze miasta, gdzie mozna tyle tego spotkać

WOW Rewelacyjne zdjęcia !!!

Mam mieszane uczucia... Z jednej strony fajnie że wisi coś innego, coś starego, fajny klimat panuje... ale z drugiej widać że oświetlenie jest zaniedbane Nocą pewnie nie jest tam zbyt widno, stan wysięgników wskazuje że chyba nawet w latach 90-tych nikt ich nie pomalował, jak złom się rozleci to wieszają młodszy złom... Aby coś tam świeciło, nieważne co i w jakim stanie...

Wspaniały klimat
Linie na izolatorach, klasyczne oprawy, ehh, tam to tylko żyć, nie umierać
Gdyby tak odrestaurować te wszystkie klasyki, to dopiero pięknie by tam było, ale na to niestety nie ma co liczyć

Nie no nie wiem co powiedzieć, naprawdę super klasyki, te OURW wydają się przy nich nowoczesne. Ciekawe czemu montowali w taki dziwny sposób OURW, może rura miała nie ten rozmiar. Chciałbym zobaczyć tą ulicę w nocy.

Oprawy typu OURW250-1 są tak zamontowane gdyż dzielnica ta pochodzi z lat 60-tych. Wtedy wszędzie wisiały albo ORZ-1 albo OUR2x250. Z biegiem czasu wymieniano najbardziej zużyte ORZ-1 zakładając nowsze oprawy jak OURP-250 a w latach 80-tych i 90-tych OURW250-1. Niestety ze względu na fakt iż ORZ-1 wymagały wysięgnika z krótszym przewodem wychodzącym przed końcem wysięgnika lub przewodem prowadzonym pod wysięgnikiem monterzy musieli dostosowywać oprawy poprzez wwiercenie wieszaków na górnej części oprawy aby umożliwić ich montaż

A w Zabrzu niema juz ani jednej OUR2250??

Czyli te wszystkie klasyki, które widac na zdjeciach mają zostać zdjete za wzgledu na tą budowę?

mateusz napisał(a):A w Zabrzu niema juz ani jednej OUR2250??

są, jest ich jeszcze pełno

mateusz napisał(a):Czyli te wszystkie klasyki, które widac na zdjeciach mają zostać zdjete za wzgledu na tą budowę?

Nie, klasyki znikną tylko z jednej uliczki tam gdzie na zdjęciu widać po prawej ośnieżony nasyp. Tam jest pare trumienek OURW250 i OURW2250 oraz dwie ORZ-7-2 także największe klasyki nie są zagrożone

Modernizacja oświetlenia na tych innych uliczkach byłaby dość kosztowna. Trzebaby ciągnąć nową linię napowietrzną bądź kablową, wysięgniki ślepe nie nadają się do montowania nowych opraw. Inną sprawą jest pozycja ekonomiczna miasta Zabrze. To jest miasto o stosunkowo wysokim bezrobociu. Jeśli jest bezrobocie to mniej jest wpływów z podatków i miasta na dzień dzisiejszy nie stać na inwestowanie w nowe oświetlenie. Nowe oprawy są tylko na najważnieszych ulicach reprezentacyjnych

NEON

Aż se usiadłem z wrażenia Piękne zdjęcia, nie ma co!! Gratulacje

Ta pordzewiała ORZ-1 to miodzio i delicje same!

Ty tam masz używanie! I choć może jest trochę niebezpiecznie (uważaj na aparat !!!) to warto tym foto-cykaniem ocalać od zapomnienia każdą jedną klasyczną oprawę.

No, a skoro tam jeszcze będziesz hasał, i piszesz, że wisiały tam oprawy na przewieszkach, to nie zapominając o ziemi pod stopami, rzuć też okiem w górę!
Cieszyn sie bardzo ucieszy, jak wypatrzysz jakieś kółko odciągowe na elewacji lub te krzyżaki na murze do mocowania mechanizmów korbowych! To są najbardziej "trwałe" ślady windek korbowych.
Rzuć przedtem okiem na mój windkowy wątek , tam są opisane wszelkie ślady wraz z fotkami. Powinny tam być jakieś ślady, znalazłem je już w Katowicach na Gliwickiej, w Dąbrówce Małej, ..... a Zabrze czeka na odkrycie (było nie było, kiedyś dawno temu obiecałeś mi "windkową" wizję lokalną w Zabrzu )