Whites86 napisał(a): ale pomijając to, te sztuki które mam nieprzyjemność obserwować, po paru latach służby już mają strasznie zółte klosze, oraz syf w srodku

, rozsyl światła to też lipa
Watt napisał(a):trumny których tam jeszcze trochę zostało, świecą lepiej

To już są konkretne argumenty. Czyli kiepska szczelność, niska jakość tworzywa użytego do kloszy i fotometria niezbyt konkurencyjna, gorsza od niektórych starszych, prostszych konstrukcyjnie opraw rtęciowych (OZK-3-kł).
Jednak co do wyglądu, dalej będę się upierał, że jest całkiem niezły

- w końcu jestem człowiekiem zakochanym w innej oprawie, klasycznej, którą też uważasz za pokracznie małą i nieproporcjonalną

. Małe wymiary oprawy dla mnie nie są wadą, ważne żeby sylwetka była zgrabna. Ważne też aby takich miniaturek nie wieszać na słupach wirowych albo MDM-ach

.
Ale takie małe oprawy też mają swój urok - OŻk-1 też jest mała, często na niewyraźnych zdjęciach czarno-białych w ogóle jest niewidoczna, izolatory lepiej widać od niej

A jednak ten dzwoneczek ma w sobie to coś...