Strona 229 z 249

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 03:17
przez lgboguszewski
Jeśli chodzi o barwę MH w Warszawie, to przy wymianie przepalonych źródeł światła, wkręcają cokolwiek aby było białe, zdarzają się nawet
tanie mieszkaniowe LEDy i rtęciówki....

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 08:53
przez AsXSn
Po LEDyzacji nie będzie już tak dobrej jakości światła jaką dają ceramiki w citeach, nowe oprawy LED zapewne będą miały również barwe 740 jak te DigiStreet.. :oops:

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 10:19
przez trojmiejski
Sam zauważyłem, że na wielu kwiatach są wymieszane źródła, aczkolwiek przynajmniej koło Centralnego nie można mówić o zupełnej przypadkowości, są zauważalne trendy nawet przy mieszankach. Dlatego choć na Alejach Jerozolimskich zdarzają się dzienne MH to jednak głównie dominują MH o cieplejszych barwach, zaś Emilii Plater odznacza się dominacją barwy dziennej.

Co do ledyzacji to fakt, że teraz choćby te dzienne MH się wyróżniają, a po zmianie będzie dość monotonnie.

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 16:07
przez famabud
Te Sapphire z MH na masztach szału nie robiły ilością światła, ale szkoda będzie generalnie odejścia od MH w Warszawie bo było tam tego mega dużo. :/

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 17:16
przez trojmiejski
Fakt, odpowiednie LEDy mogą być w stanie ogarnąć temat lepiej, ale nawet ta umiarkowana ilość światła obecnie nie jest czymś czego można się wstydzić, swoją funkcję spełniają te metalohalogeny. To co zrobiono te sensownie zrobiono przy takich kwiatach jako materiale źródłowym jaki był zastany. Trzeba przyznać, że o ile jestem zwolennikiem oświetlenia opartego na kwiatach to te tutaj są deczko zbyt wysokie jak na otoczenie które mają tu oświetlać. Lecz jest to efekt decyzji z lat 70-tych i po prostu dostosowano się do tego co zastano.
MH mają taką zaletę, że osiągają dobre CRI przy tak niskich temperaturach barwowych. Z LEDami jest taka rzecz, że o ile barwa 740 jest w miarę przyzwoita to trochę trudniej trafić na oprawy uliczne LED które będą osiągać temperatury około 6000K i sensowne widmo. O ile LEDy 4000K-5000K są dobrze opanowane to z zimniejszymi jest trochę pole minowe i można się wtopić w jakieś paskudztwo.

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 17:26
przez qba
trojmiejski napisał(a):Fakt, odpowiednie LEDy mogą być w stanie ogarnąć temat lepiej, ale nawet ta umiarkowana ilość światła obecnie nie jest czymś czego można się wstydzić, swoją funkcję spełniają te metalohalogeny. To co zrobiono te sensownie zrobiono przy takich kwiatach jako materiale źródłowym jaki był zastany. Trzeba przyznać, że o ile jestem zwolennikiem oświetlenia opartego na kwiatach to te tutaj są deczko zbyt wysokie jak na otoczenie które mają tu oświetlać. Lecz jest to efekt decyzji z lat 70-tych i po prostu dostosowano się do tego co zastano.
tylko w latach 70 one miały czynnych 12 opraw 1000W wtedy było naprawdę jasno. Potem co drugą wygaszono i świeciło tylko po 6 na kwiat, a w 1991 kiedy wymieniano oprawy na strady założono również 6. Rzeczywiście 6x400 z tej wysokości nie robiło szału. Dziwne było też pozostawienie pustych wysięgników "na zapas", jakby ktoś wierzył, że za jakiś czas z powrotem wrócą na nie oprawy. Niemniej na żywo te kwiaty jak je pierwszy raz ujrzałem wcale nie wydały mi się strasznie wysokie. Na zdjęciach wyglądały na wyższe. Może też to złudzenie wynikające z dość wysokiej zabudowy.

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 18:36
przez trojmiejski
Fakt, dobrym zamiennikiem 12x1000W byłaby soda 12x400W, w sumie to ciekawe, że dokonano tam redukcji ilości opraw. Na podstawie mojej ograniczonej wiedzy na temat Warszawy odnoszę wrażenie, że na tle innych miast raczej nie mieli parcia do redukcji ilości opraw na kwiatach i większość dawnych modernizacji była wymianą 1:1. Ta redukcja na kwiatach przy Centralnym właśnie była czymś osobliwym, a nie typową praktyką. Z drugiej strony dobrze, że głowic nie zmieniano, w końcu przy okazji LEDyzacji Jana Pawła II w 2018 postanowiono wykorzystać wysięgniki puste od czasów OUR-1000.

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 19:06
przez mateusz
Fajne zdjęcia. Widzę, że "poziome" kule przy zejściach nadal istnieją i jedna ma chyba nawet jeszcze LRFa :) Ja tylko się zgodzę, że trochę szkoda wymiany MH na oprawy LEDowe. MH w oświetleniu ulicznym w Polsce właściwie nigdy masowo nie występowały. Jak zaczęto je stosować w trochę większych ilościach to zaraz nastała LEDyzacja... Ja jak generalnie jestem fanem technologii LED to już troszeczkę mnie nudzi, że przy każdej inwestycji czy to oświetlenie zewnętrzne czy budynek jest praktycznie pewne, że 100 % oświetlenia będzie zrobione na LED :roll: Design tych opraw na Al. Jana Pawła II mi się nie podoba ale świecą bardzo dobrze...

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 19:18
przez trojmiejski
Jest więcej sztuk z LRFami, ale nie liczyłem ich dokładnie. Przykładowo tu są się doliczyłem pięciu różnych kuli z rtęcią:
Obrazek

Obrazek

Tu widać trzy, jedna na wprost, drugiej widać kawałek wychylający się zza Pesy i trzecia w oddali:
Obrazek

Re: [Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

PostNapisane: 26 lutego 2021, 20:26
przez Filip
qba napisał(a):
trojmiejski napisał(a):Fakt, odpowiednie LEDy mogą być w stanie ogarnąć temat lepiej, ale nawet ta umiarkowana ilość światła obecnie nie jest czymś czego można się wstydzić, swoją funkcję spełniają te metalohalogeny. To co zrobiono te sensownie zrobiono przy takich kwiatach jako materiale źródłowym jaki był zastany. Trzeba przyznać, że o ile jestem zwolennikiem oświetlenia opartego na kwiatach to te tutaj są deczko zbyt wysokie jak na otoczenie które mają tu oświetlać. Lecz jest to efekt decyzji z lat 70-tych i po prostu dostosowano się do tego co zastano.
tylko w latach 70 one miały czynnych 12 opraw 1000W wtedy było naprawdę jasno. Potem co drugą wygaszono i świeciło tylko po 6 na kwiat, a w 1991 kiedy wymieniano oprawy na strady założono również 6. Rzeczywiście 6x400 z tej wysokości nie robiło szału. Dziwne było też pozostawienie pustych wysięgników "na zapas", jakby ktoś wierzył, że za jakiś czas z powrotem wrócą na nie oprawy. Niemniej na żywo te kwiaty jak je pierwszy raz ujrzałem wcale nie wydały mi się strasznie wysokie. Na zdjęciach wyglądały na wyższe. Może też to złudzenie wynikające z dość wysokiej zabudowy.

Jeżeli chodzi o maszty w al. Jerozolimskich, to niższe mają wysokość 16 m (MR-16), a wyższe - 25 m (MR-25). W zainstalowanych w 2012 r. oprawach Schréder Citea zastosowane zostały lampy metalohalogenkowe o mocy 250W.