Spójrzcie na to. Siedząc w ogrodzie we Wiśle moją uwagę zwróciły nisko przebiegające przewody. patrząc z okna wydawało mi się,że to jakieś telefony. Jakie było moje zdziwienie, jak zobaczyłem,że te przewody są podłączone pod linię na ulicy. Okazało się,że to, co widzę, to złamany bliźniak , a do tego, co zostało, doprowadzono nową linię, przywiazano ją drutami i z tego miejsca poprowadzono przewodu do odbiorców!! Na działce obok stoi drugi złamany słup, który pewnie kiedyś jeszcze dalej tę linię podtrzymywał. Powiem szczerze: Ja takiej prowizorki jeszcze nie wiedziałem!!



Brak czasu....