www.lighting-gallery.pl

Co tu dużo gadać, metalowe słupy to typowa masówa dzisiejszych czasów, pozbawiona solidności, którą miały produkty z lat PRL-u i sprzed wojny. Betoniaka nic nie przebije w sile, może tylko żeliwny, ale metalowe to dla mnie zawsze będzie siajs Chyba że kratownicowe, albo takie jak od kwiatów, te ostatnie są nawet lepsze od betoniaków, ale i wysokość inna, i ciężar który dźwigają, więc one muszą mieć ponadprzeciętną siłę.
A betoniaki wcale nie są nieestetyczne, są wykończeniem chodnika i budynków. Chodniki - z betonu, albo nawet z kamienia, ale z surowca pochodzenia skalnego; domy - tak samo, z cegieł czy z betonu, więc latarnie powinny do tego pasować, a metal to "ni przypioł, ni przyłatał"
Poza tym zgadzam się z CDM'em, metalowe są nieproporcjonalnie, a nawet karykaturalnie chude, co z tego że się ładnie błyszczą, jak łamią o wiele ważniejszą z zasad estetyki - proporcje.

Sprawa jest prosta - słupy metalowe są o wiele bezpieczniejsze.
Jak samochód przywali w takiego solidnego betoniaka - masakra. Słup metalowy nowego typu, jako mniej "pancerny" nie spowoduje takich zniszczeń samochodu (albo obrażeń kierowcy/pasażera).

Ale w ten sposób społeczeństwo pozbywa się wariatów drogowych Nie można zmieniać otoczenia z troski o nich - bo argument, że stalowe łagodzą skutki wypadków, to ewidentnie troska. A to są typowe jednostki aspołeczne, które jak sie nie zabiją wcześniej na słupie, to za parę lat przejadą kogoś na czerwonym świetle, dlatego nie mam nic przeciw naturalnej ich eliminacji wskutek ich własnej głupoty - chcą jeździć np. w strefie zabudowanej 200km/h? Proszę bardzo, oby na zakręcie był solidny słup To straszne co piszę, ale na takie jednostki nie ma innego sposobu. Lepiej żeby się rozbili wcześniej sami, niż przeżyli i dalej jeździli po naszych drogach i zabijali pieszych, rowerzystów jadących poboczami, i innych użytkowników dróg, jadących ostrożnie. Nie mówię tu że jestem przepisowy, można łamać zakazy jeżeli są kretyńskie i bezsensowne, ale najważniejsze zawsze mieć rozsądek i mieć oczy i uszy dookoła głowy, o czym niektórzy zapominają
Jedyne czego mi żal po takim wypadku to ... słup i oprawa no i pasażer, jeżeli był, bo to w końcu na ogół nie jego wina. Żal też rodziców wariata, bo gdy społeczeństwo w takim wypadku traci osobnika zagrażającego innym obywatelom, oni tracą - jakie by nie było - dziecko, i to im jest wtedy najgorzej przykro, a on se "fruwa w niebie"

Słupy betonowe nie mają właściwie żadnych zalet. Są przeważnie nieestetyczne i niebezpieczne przy głównych arteriach.

Na szczęście w większości miast są stosowane jedynie tam gdzie muszę one utrzymywać linię konsumencką lub na peryferyjnych lokalnych drogach z zabudową jednorodzinną.

Myślenie że tylko "wariaci" drogowi lądują na słupach nie jest właściwe. Wiele jest przypadków kolizji z tragicznym z tragicznym skutkiem z powodu zasłabnięcia kierowcy, awarii pojazdu, gwałtownego manewru przez zajechanie drogi przez innego pirata, poślizgu...

Paweł napisał(a):Słupy betonowe nie mają właściwie żadnych zalet. Są przeważnie nieestetyczne i niebezpieczne przy głównych arteriach.

Na szczęście w większości miast są stosowane jedynie tam gdzie muszę one utrzymywać linię konsumencką lub na peryferyjnych lokalnych drogach z zabudową jednorodzinną.

Myślenie że tylko "wariaci" drogowi lądują na słupach nie jest właściwe. Wiele jest przypadków kolizji z tragicznym z tragicznym skutkiem z powodu zasłabnięcia kierowcy, awarii pojazdu, gwałtownego manewru przez zajechanie drogi przez innego pirata, poślizgu...

Może tylko jedną,nie trzeba ich malować ,co do reszty zgadzam się z Tobą w 100%

No fakt ale aluminiowych też nie trzeba malować

Owszem, ale nawet jak w razie zasłabnięcia wpadnie na słup, jadąc z odpowiednią szybkością, niekoniecznie będzie tragicznie. Im mniejsza szybkość, tym mniejsze szkody. A co do zalet - przede wszystkim estetyczna i konstrukcyjna zaleta, są łądne, nie tyle jeżeli chodzi o ich fakturę - chropowatą, ale mają proporcje, wyglądają stabilnie, są wykończeniem ulicy, chodniki są z betonu, domy są, albo mają tynk, pokrewny wyglądem do betonu, nawierzchnia też jest szarawa, i to współgra. Stalowe są odpowiednie w centrach miast, przy szklanych biurowcach, tam zgodzę się, że betoniaki nie pasują

Zapomniałeś, że jak ktoś zasłabnie za kierownicą, to może mu noga przypadkiem opaść na pedał gazu, czego skutkiem będzie zwiększenie prędkości jazdy.

jak dla mnie zaden betoniak niejest estetyczny nawet te nowe
jedyna ich zaleta i zarazem wada to bardzo duza solidnosc

Whites86 napisał(a):jak dla mnie zaden betoniak niejest estetyczny nawet te nowe
jedyna ich zaleta i zarazem wada to bardzo duza solidnosc ;)

A co za tym idzie -drogi i skomplikowany montaż czy też demontaż z użyciem żurawia samochodowego,wykonanie głębszego wykopu pod słup(ok.1,8 do 2m),opłaty za utylizację takiego betoniaka(ok.50 zł/szt.).