bartek380V napisał(a):Kiedys znalazlem LSP 20 i nic mu wzrokowo nie bylo a byl zdemontowany i lezal pod slupem czynnej linii SN to o co chodzilo?
bartek380V napisał(a):Jak wyszukuje sie przebity izolator ? Wiadomo ze napiecie (krokowe) wzrasta wokol uziemionego slupa. 2 sondy i woltomierz ?
bartek380V napisał(a):U góry było zrobione wszystko na gotowo tak jak ma byc. NIe wiem ile ten izolator tam leżał ale miał ślady pracy lecz bez żadnych oznak optycznych mikropęknięć odymień itd. Słup przelotowy i do dziś są tam dalej 3xLSP20 więc nie była to wymiana grupowa ani nic takiego
zbich70 napisał(a):bartek380V napisał(a):U góry było zrobione wszystko na gotowo tak jak ma byc. NIe wiem ile ten izolator tam leżał ale miał ślady pracy lecz bez żadnych oznak optycznych mikropęknięć odymień itd. Słup przelotowy i do dziś są tam dalej 3xLSP20 więc nie była to wymiana grupowa ani nic takiego
No to może wypadł zwyczajnie, bo z gwintu się wykręcił i jeszcze wiązałka puściła. Pogotowie wstawiło drugi, a stary wpadł gdzieś w zaspę albo zarośla i nikt go nawet nie szukał, no bo po co mieliby go szukać?
Pojechali na następną awarię, żeby przywracać zasilanie innym odbiorcom.
A Ty się rozczulasz nad porzuconym izolatorem, który znalazłeś po latach
elektryk napisał(a):zbich70 napisał(a):bartek380V napisał(a):U góry było zrobione wszystko na gotowo tak jak ma byc. NIe wiem ile ten izolator tam leżał ale miał ślady pracy lecz bez żadnych oznak optycznych mikropęknięć odymień itd. Słup przelotowy i do dziś są tam dalej 3xLSP20 więc nie była to wymiana grupowa ani nic takiego
No to może wypadł zwyczajnie, bo z gwintu się wykręcił i jeszcze wiązałka puściła. Pogotowie wstawiło drugi, a stary wpadł gdzieś w zaspę albo zarośla i nikt go nawet nie szukał, no bo po co mieliby go szukać?
Pojechali na następną awarię, żeby przywracać zasilanie innym odbiorcom.
A Ty się rozczulasz nad porzuconym izolatorem, który znalazłeś po latach
Jeśli tak było to mieli piękna robotę, gorzej gdyby rozleciala się sama porcelana i jeszcze nie odkręcil siężeby dodać jeszcze oliwy do ognia to najlepiej to robić na układzie płaskim i 30-tkowym
Michal napisał(a):Jak się jest wyposażonym odpowiednie narzędzia i sprzęt ,żadna czynność nie stanowi problemu i wszystko da się zdemontować. Wymiana izolatora SN nawet pękniętego i zardzewiałego to nie jest jakaś skomplikowana operacja
Powrót do Linie napowietrzne i kablowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości