4 lata temu na zlecenie PGE jakaś firma prywatna przebudowywała linię niskiego na stacji Rudki 2. Nie bardzo jednak rozumiem co na celu miała ta przebudowa, a mianowicie od słupa 2 do słupa 9 podwieszono splot 4 x 70 + linka oświetleniowa 25. Starej linii na tym odcinku nie demontowano, jedynie wycięto gołą linkę oświetleniową (jej role przejęła żyła w podwieszonym splocie). Na słupie nr 2 splot połączono ze starą linią, a na słupie nr 9 rozdzielono stary obwód, zakończono splot, który wchodzi na rozłącznik bezpiecznikowy i wchodzi na rozdzieloną starą linię w kierunku dalszym (do słupa 10). Stara linia przychodząca od słupa 8 kończy się na tymże słupie 9 poprzez odgromniki. Oprócz wymiany słupa 2 i 9 wymieniono kilka innych pomiędzy nimi (stare były za słabe na trzymanie twóch torów linii). Nie wiem po co podwieszali ten splot, mogli przecież zwyczajnie na słupie 9 sekcjonować obwód, czyli rozdzielić starą linię i zrobić mostek w postaci RB. Chcąc robić całkiem inny obwód to faktycznie trzeba by podwieszać splot, ale od samej stacji
Od stacji do słupa 10 nie ma opraw. Później już monterzy z posterunku ZE zlikwidowali układ pomiarowy w szafce stacyjnej, odcięli linkę oświetleniową na stacji i założyli nową szafkę ośw. na słupie 12 rozdzielając cały obwód ośw. Rudki 2 na dwa obwody. Nie chciało im się jeździć robić odczytów do stacji, to zrobili szafkę bliżej
Załączam schemat
