Oczywiście on nie wisi w powietrzu, tylko na drutach, które w zimie się naciągnęły i słup poszedł w górę
Natomiast czemu się rozsypał przy ziemi? Może mu noga zbutwiała ze starości? Albo nie był dobrze zapuszczony płynem konserwującym?
BYł zamocowany do betonowego słupa, a i tak jakoś wypadł z mocowania do niego