www.lighting-gallery.pl

Jak odbywa się odłączanie zasilania na czas prowadzenia robót budowlanych by uniknąć tragedii takich jak ta, gdy robotnik dotknął linii WN i został śmiertelnie porażony prądem.

Wyłączenie napięcia w linii odbywa się najczęściej w stacji trafo (linie nn i rozdzielcze SN) lub w przypadku linii SN i WN - w GPZ-cie. Jednak bardziej ważne jest zabezpieczenie miejsca robót, przed przypadkowym pojawieniem się napięcia. W tym celu na przewody linii zakłada się uziemiacze, czyli przewody uziemiające, które oprócz doziemienia danej linii zwierają jednocześnie wszystkie przewody. W linii napowietrznej nn uziemiacz zakłada się również na przewody oświetlenia ulicznego. W trakcji szynowej wyłączony przewód jezdny zwiera się z szyną. Zasada stosowania uziemiaczy w liniach napowietrznych jest taka, aby co najmniej jedno uziemienie było widoczne z miejsca pracy. Jeżeli zachodzi potrzeba rozcięcia danej linii, to takie uziemiacze zakłada się z obu stron miejsca pracy.
Inaczej wygląda to przypadku linii kablowej. Kabla nie da się uziemić w miejscu pracy, można to jedynie zrobić na jego końcach. Dlatego prace na liniach kablowych (a szczególnie te gdy w grę wchodzi przecinanie, mufowanie itp.) zaliczane są to prac szczególnie niebezpiecznych i mogą być wykonywane tylko na polecenie pisemne, a osoba dopuszczająca ma obowiązek zidentyfikować kabel, oraz fizycznie udowodnić, że kabel jest bez napięcia. Robi się to za pomocą specjalistycznego sprzętu ochronnego, który zapewnia bezpieczeństwo nawet w sytuacji, gdyby kabel był pod napięciem. Niektóre ZE do dziś używają spreparowanej piłki do metalu, którą zakłada się na drążek izolacyjny. Piłkę dodatkowo dla bezpieczeństwa uziemia się. Inny sposób to założenie kabłąka na kabel i wkręcenie za pomocą drążka zaostrzonej śruby.

MRP200 napisał(a):Wyłączenie napięcia w linii odbywa się najczęściej w stacji trafo (linie nn i rozdzielcze SN) lub w przypadku linii SN i WN - w GPZ-cie. Jednak bardziej ważne jest zabezpieczenie miejsca robót, przed przypadkowym pojawieniem się napięcia. W tym celu na przewody linii zakłada się uziemiacze, czyli przewody uziemiające, które oprócz doziemienia danej linii zwierają jednocześnie wszystkie przewody. W linii napowietrznej nn uziemiacz zakłada się również na przewody oświetlenia ulicznego. W trakcji szynowej wyłączony przewód jezdny zwiera się z szyną. Zasada stosowania uziemiaczy w liniach napowietrznych jest taka, aby co najmniej jedno uziemienie było widoczne z miejsca pracy. Jeżeli zachodzi potrzeba rozcięcia danej linii, to takie uziemiacze zakłada się z obu stron miejsca pracy.
Inaczej wygląda to przypadku linii kablowej. Kabla nie da się uziemić w miejscu pracy, można to jedynie zrobić na jego końcach. Dlatego prace na liniach kablowych (a szczególnie te gdy w grę wchodzi przecinanie, mufowanie itp.) zaliczane są to prac szczególnie niebezpiecznych i mogą być wykonywane tylko na polecenie pisemne, a osoba dopuszczająca ma obowiązek zidentyfikować kabel, oraz fizycznie udowodnić, że kabel jest bez napięcia. Robi się to za pomocą specjalistycznego sprzętu ochronnego, który zapewnia bezpieczeństwo nawet w sytuacji, gdyby kabel był pod napięciem. Niektóre ZE do dziś używają spreparowanej piłki do metalu, którą zakłada się na drążek izolacyjny. Piłkę dodatkowo dla bezpieczeństwa uziemia się. Inny sposób to założenie kabłąka na kabel i wkręcenie za pomocą drążka zaostrzonej śruby.

u nas w Enerdze kabel przecina się specjalną prasą hydrauliczną, ktorą pompuje się nogą (jak pompke do samochodu) dodatkowo tą prase również się uziemia

Spotkałem się z takim sprzętem. Siłownik ze szczękami tnącymi połączony był z pompa hydrauliczną izolowanym wężem wysokociśnieniowym. Dowiedziałem się też, że ten wąż hydrauliczny okresowo poddaje się próbie napięciowej, podobnie jak drążki izolacyjne.

MRP200 napisał(a):Spotkałem się z takim sprzętem. Siłownik ze szczękami tnącymi połączony był z pompa hydrauliczną izolowanym wężem wysokociśnieniowym. Dowiedziałem się też, że ten wąż hydrauliczny okresowo poddaje się próbie napięciowej, podobnie jak drążki izolacyjne.

dodatkowo ta calosc jest rozlączalna i mozna podlaczyc np otwornice "dziurkacz" do bednarki przy okazji sfocę te sprzety

MRP200 napisał(a):Spotkałem się z takim sprzętem. Siłownik ze szczękami tnącymi połączony był z pompa hydrauliczną izolowanym wężem wysokociśnieniowym. Dowiedziałem się też, że ten wąż hydrauliczny okresowo poddaje się próbie napięciowej, podobnie jak drążki izolacyjne.

MRP 200 Mam pytanie jako do specjalisty od elektrycznych linii trakcyjnych .Czy orientujesz się jak wyglądają procedury uzyskania zgody wyłączenia trakcji PKP w przypadku np.budowy wiaduktów czy likwidacji kolizji-skrzyżowań z liniami SN,itp

Czy w Waszych ZE podczas prac ziemnych w zblizeniu sie z kablem SN jest wymagane wylaczenie tego kabla przez eneregtyke? Mowa tu o pracach np przy wkopywaniu innych mediow ktore zblizaja sie lub krzyzuja z istniejacym pracujacym kablem SN?

bartek380V napisał(a):Czy w Waszych ZE podczas prac ziemnych w zblizeniu sie z kablem SN jest wymagane wylaczenie tego kabla przez eneregtyke? Mowa tu o pracach np przy wkopywaniu innych mediow ktore zblizaja sie lub krzyzuja z istniejacym pracujacym kablem SN?

Żaden zakład czy operator sieci nie wyłączy Ci takiego kabla, masz uważać, kopać ręcznie przy zbliżeniach, wykonywać przed rozpoczęciem prac przekopy próbne, wyłączą jedynie dopiero jak go uszkodzisz

Michal napisał(a):

bartek380V napisał(a):Czy w Waszych ZE podczas prac ziemnych w zblizeniu sie z kablem SN jest wymagane wylaczenie tego kabla przez eneregtyke? Mowa tu o pracach np przy wkopywaniu innych mediow ktore zblizaja sie lub krzyzuja z istniejacym pracujacym kablem SN?

Żaden zakład czy operator sieci nie wyłączy Ci takiego kabla, masz uważać, kopać ręcznie przy zbliżeniach, wykonywać przed rozpoczęciem prac przekopy próbne, wyłączą jedynie dopiero jak go uszkodzisz

i odpowiednio finansowo obciążą

W ZE powiedzieli ze moga wyłaczyc na prośbę ale to kosztuje.