Stacja transformatorowa - budowa

Dyskusje na temat linii przesyłowych i dystrybucyjnych oraz stacji transformatorowych

Re: słupowa stacja transformatorowa - budowa

Postprzez Michal » 11 września 2008, 22:29

cieszyn napisał(a):
Te kapturki są wykonane z gumy -chyba silikonowej.Akurat w przypadku tej stacji dreszczyk mnie nie przeszedł bo nie jest ona jeszcze podłączona pod linię SN,jednak w innych przypadkach pracując na wyłączonej stacji czuję respekt i lekki dreszczyk zawsze jest.


Tak myślałem

A te topiki w środku? z czego sa zrobione?

Niestety nie wiem.Nigdy nie miałem okazji rozebrać takiej wkładki topikowej.Z tego co wiem są one dosyć drogie-topik prawdopodobnie jest wykonany ze srebrnego drutu.
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: słupowa stacja transformatorowa - budowa

Postprzez DocBrown » 11 września 2008, 22:33

Ze srebra mówisz. Hmm, raczej nie, bo srebro śniedzieje, chociaż tam zamknięte w plastiku raczej by nie zaśniedziało, coś słyszałem kiedyś, że do wyrobu wkładek topikowych stosowany jest bizmut, czy jakoś tak to się zwało :mrgreen:
DocBrown
 

Re: słupowa stacja transformatorowa - budowa

Postprzez KaszeL » 11 września 2008, 22:37

O ile mnie pamięć nie myli to ta rurka w której jest wkładka topikowa wykonana jest ze specjalnego materiału, który w przypadku powstania łuku w środku "gazuje" przez co "wydmuchuje" łuk na zewnątrz tym samym go gasząc. Lata mi po głowie nazwa "bezpiecznik gazowo wydmuchowy" z zajęć elektrotechniki. W sumie ciekawa sprawa :)

@Michał: Jak zwykle wielkie dzięki za fotki!!!
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8666
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: słupowa stacja transformatorowa - budowa

Postprzez DocBrown » 11 września 2008, 22:39

To by miało sens, swoją drogą, zastanawiam się czemu nie robi się bezpieczników w stylu drabina jacoba, tzn dwa pręty w kształt litery V ustawione, między nimi w miejscu, gdzie są najbliżej siebiewkładka topikowa, gdy ona się przepali, to zapali się łuk, który zacznie unosić się do góry i w pewnym momencie ulegnie zerwaniu, a co za tym idzie zgaszeniu.
DocBrown
 

Re: słupowa stacja transformatorowa - budowa

Postprzez DocBrown » 11 września 2008, 22:43

Znalazłem stronę, na której jest opisany taki bezpiecznik :)

http://www.elektryk.zst.edu.pl/index.ph ... &Itemid=62
DocBrown
 

Re: słupowa stacja transformatorowa - budowa

Postprzez cieszyn » 11 września 2008, 23:13

DocBrown napisał(a):Znalazłem stronę, na której jest opisany taki bezpiecznik :)

http://www.elektryk.zst.edu.pl/index.ph ... &Itemid=62



Dzięki, jest co poczytać :P
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: słupowa stacja transformatorowa - budowa

Postprzez elektryk » 14 grudnia 2008, 15:17

Odświeżam temat. Oto stacja z mojej miejscowości zasilająca także mój dom :) Pomalowana i wymienione tabliczki ostrzegawcze w 2004 r.

Obrazek
Elektromonter PE
Avatar użytkownika
elektryk
 
Posty: 3984
Zdjęcia: 1295
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 12:57
Lokalizacja: lubelskie

Re: słupowa stacja transformatorowa - budowa

Postprzez Michal » 16 lutego 2009, 21:27

Witam,przedstawiam zdjęcia wnętrza komory z polami niskiego napiecia stacji transformatorowej MST.Nie jest to wprawdzie stacja słupowa,ale nie ma odpowiedniego działu na forum gdzie by to pasowało.Proponuję usunąć "słupowa" i będzie ok. ;)

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: Stacja transformatorowa - budowa

Postprzez swietlik » 16 lutego 2009, 21:47

Widzę jeszcze dwa najstarsze BMy, wykonane z rury szklanej ;)
Zakład Energetyczny Poznań
Rejon Najwyższych Napięć
Avatar użytkownika
swietlik
 
Posty: 3012
Zdjęcia: 83
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 14:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Stacja transformatorowa - budowa

Postprzez cieszyn » 16 lutego 2009, 22:16

Jak widzę te płaskowniki pod napięciem, to przypomina mi się taka sytuacja

W dawnym POlifarbie Cieszyn był taki elektryk, co na każdym niemal nowo zatrudnionym zarabiał pół litra
A jak?

A no szedł o zakład, że stanie na jednej nodze i ręką złapie się takiej szyny - a szły one tam w podstacji pod sufitem

No i nie było mocnych, każdy przegrywał, przy czym szyny te były pod napięciem


Ktoś wie jak to robił? (odpowiem, ale może ktoś zgadnie ?)
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Linie napowietrzne i kablowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości