zawistak napisał(a):Witam,
Whites86 napisał(a):nie do licznika, granica w większości przypadków jest do zacisków prądowych od WLZtu idącego do zabezpieczenia przedlicznikowego (mówiąc w skrócie do haka na ścianie budynku) , w przypadku linii kablowej granica zazwyczaj jest do zabezpieczenia przedlicznikowego
Seryjnie
To jakim prawem ZE ingeruje na przykład w sieć przed licznikiem a za zabezpieczeniami przedlicznikowymi?? Zawsze wydawało mi się, że granica jest do licznika co jest w miarę logiczne... Licznik należy do ZE, jest zaplombowany fajnie. Zresztą popatrzcie na taki przypadek: jest przyłącze napowietrzne, potem jest połączenie kablem, idzie po ścianie tam są zabezpieczenia przedlicznikowe w skrzynce, która jest zaplombowana, nie można jej otworzyć. Więc gdzie tu logika jak one są zaplombowane i nie ma do nich dostępu?? Może to pytania dziwne, ale niegłupie. Moja sieć-mogę grzebać ile mi się podoba. A to takie nielogiczne: granica na końcu przyłącza, potem plombowana skrzynka, potem twój przewód, potem licznik ZE i twoja instalacja....Genialne normalnie...
A zapytam jeszcze z ciekawości: rozumiem, że jeśli do ZE należy część napowietrzna przyłącza to oni wycinają gałęzie kiedy są blisko przewodów
Można jeszcze zadać inne pytanie. Czy w przypadku kiedy ZE zamieni kolejność faz podczas wymiany przyłącza to w razie uszkodzenia czegoś( na przykład pompy hydroforu) wypłacą odszkodowanie czy zrzucą winę na brak zabezpieczeń?
Pozdrawiam
Zawistak
plombuje się po to byś nie miał tam swobodnego dostępu by kraśc energie elektryczną
licznik owszem też należy do ZE i jest oplombowany tak żeby utrudnić ci jakąkolwiek ingerencje w niego, gdyby te rzeczy nie były plombowane każdy kradł by na potęge mostkując liczniki lub robiąc obejście licznika podpinając się bezpośrednio w gniazda bezpieczników przedlicznikowych, wszystko to co znajduje się już za licznikiem oplombowane nie jest bo już nie ma takiej potrzeby
podam bardzo prosty przykład jaki kiedyś nam się zdarzył, wezwano nas do braku fazy , po sprawdzeniu wszystkiego okazało się że upalił się WLZ idący od przyłącza napowietrznego, do zabezpieczenia przedlicznikowego (ktoś kiedyś wiercił no i trafił w żyłe) nie naprawiliśmy odbiorcy usterki, musiał sobie wykonać to we własnym zakresie
odnośnie pytań
pyt1:
przyłącze napowietrzne należy do ZE wiec i w ich obowiązkach jest dokonanie wycinki gałęzi wrastających w przyłacze (pod warunkiem że ktoś sumiennie wykona oględziny i to wpisze w karte oględzin linii
)
pyt2:
w przypadku zamiany faz i uszkodzenia urządzeń z tego powodu (przed licznikiem z winy ZE lub podwykonawcy ZE) to ZE lub podwykonawca ZE musi wypłacić odszkodowanie, Ty jako odbiorca nie masz obowiązku mieć zabezpieczeń przez zamianą fazy po stronie zasilania budynku