
No wiem gdzie stoi ten budynek, znam go dobrze z widzenia. Te mechanizmy pewnie mogły zostać zniszczone w czasie wojny...
I nikt tu w okolicy nie burzy przedwojennej zabudowy


Paweł napisał(a):Świetne odkrycie cieszyn , super zdjęcia!![]()
No wiem gdzie stoi ten budynek, znam go dobrze z widzenia. Te mechanizmy pewnie mogły zostać zniszczone w czasie wojny...
I nikt tu w okolicy nie burzy przedwojennej zabudowy![]()
Owszem wyburzane są PRL-owskie nieczynne zakłady, stare magazyny ale one nie mają żadnej wartości.
W okolicy jest kilka placów budowy, być może powstały przez zburzenie starych zabudowań, Możliwe, że "padł " tam niejeden dom czy magazynWokoło burzy się stare domy, czy magazyny i powstają nowe obiekty, nawet na wprost tego domu, co go sfociłem jest kilka takich placów budowy.
cieszyn napisał(a):Z wieeeeeeeeeeeelką przyjemnością pragnę poinformować, że mogę wpisać kolejne miasto na liste tych, w których te mechanizmy działały
Chodzi o Bielsko - Białą
Znalazłem w centrum 2 miejsca:
1.) dom przy ul. Stojałowskiego, idącą od Zamku w dół , na którym widać kółko odciągowe gdzie linka skręcała z dołu do poziomu ulicy i dalej szła wzdłuż przewieszki do samego sprzęgła oprawy. Widać też hak od przewieszki
Podobny wysięgnik wiszący w Warszawie pokazywałem już tu chyba?
Tu mamy dom po przeciwnej stronie ulicy, więc tam tylko widać 2-gi hak od przewieszki
2.) I drugie miejsce. To natomiast to wysięgnik oraz hak (róg Cyniarskiej i Targowej) Jak nic, na dole musiała być windka korbowa, a ślady przykrywa multum reklam Na końcu wysięgnika wisiała sobie jakaś śliczna lampa! - klasyczna, ma się rozumieć
FOX napisał(a):Supertakie rzeczy powinni remontować
cieszyn napisał(a):FOX napisał(a):Supertakie rzeczy powinni remontować
TAK!
Nawet jeśli odłożyć na bok moją wyjątkową miłość do tych mechanizmów, to przecież, gdyby takie mechanizmy zainstalowano w zabytkowych częsciach miast i uruchomiono, wieszając wierne repliki opraw ze sprzęgłami, to idę o każdy zakład, że praktyczna demonstracja opuszczania takiej oprawy za pomocą korby przez np. przewodnika turystycznego dała by zwiedzającym sporą dawkę radości i zainteresowania !
Samo miejsce zamontowania windki stało by się obowiązkowym punktem zwiedzania niejednej wycieczki, że nie wspomnę już o tabunie Japończyków z setką aparatów i kamer na szyi![]()
Tylko jak do tego przekonać zarządy miast? Chyba założę firmę, która się tym zajmie
Powrót do Osprzęt elektroenergetyczny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość