Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Dyskusje na temat izolatorów, bezpieczników, rozdzielnic, urządzeń sterujących itp

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez cieszyn » 24 lutego 2009, 00:45

Ale zanim Manner zrobi zdjęcia duetowi windek, ja pokażę, co się kiedyś korbiło w Anglii

Otóż do pierwszych lamp gazowych zasilanych z własnego źródła, stosowano i przewieszki i pastorały - i to nawet podwójne:

zobaczcie sami -


Obrazek

Obrazek
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez Michal » 25 lutego 2009, 00:24

Swietne,jak na swój wiek wygląda to dosyć nowocześnie.
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4408
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez cieszyn » 25 lutego 2009, 00:33

Michal napisał(a):Swietne,jak na swój wiek wygląda to dosyć nowocześnie.


Tak. Dla mnie rewelką jest to, ze taki słup miał 2 oprawy opuszczane na lince, więc były chyba tez 2 mechanizmy zwijarkowe?

Od autora strony w Anglii mam zapewnienie, że jak znajdzie kolejne foty, to da mi znać mailem, piszę już z autorami 2 różnych stron w Anglii, gdzie coś można się w temacie korbowym doszukać :D - ale ja sobie poczekam, oj, poczekam na nowości i rewelacje
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez Michal » 25 lutego 2009, 00:45

A może to był jeden mechanizm i obie oprawy zjeżdzały jednocześnie :?: Jestem ciekaw jak był rozwiązany problem zasilania gazem tych opraw:?:Nie widać tam żadnego sprzęgła czy zaworu.
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4408
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez Edziu » 25 lutego 2009, 09:18

Cieszyn z własnego źródła, tzn. lampy te miały wbudowany pojemnik wewnątrz oprawy, swoja droga linki bardzo dobrze widać, nie miały żadnego zabezpieczenie, ktoś dla jaj mógłby ja przeciąć.A porawy przypominają bardzo skrócone OUSFy
W poszukiwaniu miejsc gdzie występowały bądź występują duże kwiaty opraw oświetleniowych...
Avatar użytkownika
Edziu
 
Posty: 3155
Zdjęcia: 497
Dołączył(a): 24 września 2007, 09:38
Lokalizacja: Toruń

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez qba » 25 lutego 2009, 13:41

Też mi ciężko uwierzyć, że to oprawy gazowe. Na pierwszy rzut oka wyglądają jak jakieś stare oprawy na SOXy.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
Avatar użytkownika
qba
 
Posty: 8427
Zdjęcia: 1020
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 19:15
Lokalizacja: WLKP

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez cieszyn » 25 lutego 2009, 23:36

Edziu napisał(a):Cieszyn z własnego źródła, tzn. lampy te miały wbudowany pojemnik wewnątrz oprawy, ...y
no przecież ja napisałem, że z własnego źródła :lol:


PS - Manner- gdzie są te zdjęcia duetów wind korbowych :!: :?: :!: :?: :!: :?: :P
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez Edziu » 26 lutego 2009, 09:09

No ale jak z własnego źródła, to max jedną noc poświeciły, a wtedy przychodził latarnik, z kluczem, i spuszczał oprawę, na ziemię używając windki tak? :D :D
W poszukiwaniu miejsc gdzie występowały bądź występują duże kwiaty opraw oświetleniowych...
Avatar użytkownika
Edziu
 
Posty: 3155
Zdjęcia: 497
Dołączył(a): 24 września 2007, 09:38
Lokalizacja: Toruń

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez cieszyn » 26 lutego 2009, 22:56

Edziu napisał(a):No ale jak z własnego źródła, to max jedną noc poświeciły, a wtedy przychodził latarnik, z kluczem, i spuszczał oprawę, na ziemię używając windki tak? :D :D


Tego nie wiemy na jak długo wystarczało im gazu
Poza tym ja podejrzewam, że w tych oprawach też był rodzaj sprzęgła, tyle że nie elektrycznego. Być może jak oprawa dojeżdżała do samej góry, to zczepiała się z jakimś zaworem gazowym, czymś jak dzisiejsza szybkozłączka i wtedy lampa ssała gaz ze słupa, czyli z instalacji rozsyłowej umieszczonej pod drogą.
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

Postprzez cieszyn » 26 lutego 2009, 23:02

Tak cieszyn, dobrze kombinujesz. Sprawdziłem to:

Pod tymi zdjęciami, które przedstawiłem wyżej są na stronie takie opisy:

The lamps have raising and lowering gear which utilised a gas connection which rotated up a spiral to unlock and allow the lamp to be lowered to the ground.

A oto tak na szybko moje tłumaczenie:

Lampy te mają podnoszący i obniżający mechanizm, który wykorzystywał wyłącznik dopływu gazu zamykany przez obracającą się w górę spiralę, pozwalając lampę obniżyć do podstawy

W sumie to kolejna rewelacja! Oto dochodzi kolejny, rozpoznany element - sprzęgło gazowe :o :o :shock:

(czym mnie jeszcze, w mordę jeża, te windki zaskoczą :?: :lol: :x :shock: :o :D ;) )
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Osprzęt elektroenergetyczny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość