idąc śladem opraw na przewieszkach (Strady!) szedłem od przewieszki do przewieszki. Już myślałem, że trafiłem na ślady windek korbowych, a dokładnie na ślady „prowadzenia” linki od mechanizmu, po elewacji w górę, do oprawy. Same zaś skrzynki metalowe podtynkowe przypominały mi te wrocławskie, w których mieścił się sam mechanizm windki korbowej
Jednak początkowa radość chyba jest nieuzasadniona. To co odnalazłem na elewacjach, wygląda raczej na rurki ochronną do kabla zasilającego oprawę na przewieszce… zaś skrzynki to chyba tylko skrzynki elektryczne
Ale nie poddaję się, bo odnalazłem na Nowej Pradze kilka płaskowników na elewacjach domów, są to bardzo podobne uchwyty, jakimi w Cieszynie mocowano do ściany właśnie ….. windki korbowe.
Sfocę je kiedyś i tu pokażę









