Ochronę sprawdzałem za pomocą wtyczki, która ma "zainstalowany" rezystor między L a PE - efekt był natychmiastowy, zgodnie z przewidywaniami.
W hurtowni mi mówili, że 10mA to "już się nie produkuje" - taaa akurat

MRP200 napisał(a):To czy różnicówka jest podstawowym elementem ochrony przeciwporażeniowej, czy tylko uzupełniającym to temat rzeka i co jakiś czas można poczytać sobie dyskusje na ten temat na różnych forach SEP-u.
Ja robiąc pomiary ochronne na obiektach ochronę przeciwporażeniową sprawdzam na warunek dostatecznie szybkiego wyłączenia za pomocą urządzeń nadprądowych poprzez pomiar impedancji pętli zwarciowej. Wyłączniki różnicowo-prądowe sprawdzam osobno (najczęściej z poziomu rozdzielni) i sporządzam z tego osobny protokół. W metodzie tej narzucam sobie niejako ostrzejsze warunki ochrony przeciwporażeniowej, ale zaletą tej metody jest sprawne wykonanie samych pomiarów.
Powrót do Domowe instalacje elektroenergetyczne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości