Strona 39 z 45

Re: Rozdzielnice

PostNapisane: 14 czerwca 2019, 14:35
przez AsXSn
Gratuluję, porządnie wykonana i schludnie przewody poprowadzone ;)
Ps
Te skrętki są od aparatury sterującej tą rozdzielnicą?

Re: Rozdzielnice

PostNapisane: 14 czerwca 2019, 14:42
przez Lampa
AsXSn napisał(a):Te skrętki są od aparatury sterującej tą rozdzielnicą?

Skrętki są przewodami sygnałowymi łączącymi różne czujniki i łączniki w całym mieszkaniu z wejściami modułów automatyki.

Re: Rozdzielnice

PostNapisane: 4 maja 2021, 11:00
przez Lampa
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Rozdzielnice

PostNapisane: 4 maja 2021, 11:31
przez KaszeL
Pierwsza klasa :) Porządek taki, że mucha nie siada. Gratulacje!
Jedyne co ja bym zrobił nieco inaczej - po dłuższym zastanowieniu - to pewnie N-ki ściągnął bym na jakiś lokalny blok rozdzielczy.

Re: Rozdzielnice

PostNapisane: 4 maja 2021, 11:39
przez AsXSn
Układ sieci TT z tego co widzę, rozłączana N,ka przez FR,a

Re: Rozdzielnice

PostNapisane: 4 maja 2021, 18:52
przez MRP200
Równie dobrze może być to TN-S, bo WLZ jest 5-cio żyłowy, czyli rozdział PEN na N i PE został zrobiony w złączu ZKP. A zatem dopuszczalne jest w takim układzie przerywanie przewodu N, bo jak wiadomo, raz rozdzielonych przewodów N i PE nie wolno ponownie łączyć w żadnym puncie instalacji.

Re: Rozdzielnice

PostNapisane: 4 maja 2021, 23:43
przez Lampa
KaszeL napisał(a):Jedyne co ja bym zrobił nieco inaczej - po dłuższym zastanowieniu - to pewnie N-ki ściągnął bym na jakiś lokalny blok rozdzielczy.

Taki też miałem zamiar (na pierwszym zdjęciu widać kilka sztuk szyn zaciskowych przewodu N, które miały być wykorzystane jako lokalne szyny N należące do konkretnego aparatu różnicowo prądowego)
Jak ułożyłem aparaty okazało się, że jak zwykle jest ciasno i ostateczną decyzję jak to rozwiązać odsunąłem na etap montażu rozdzielnicy już na budowie (na ile to możliwe składam rozdzielnice w warsztacie a całą resztę na budowie)
Było jakieś wolne miejsce po prawej stronie na drugiej szynie od dołu ale, kolega z którym to robimy mówił że być może jeszcze coś dojdzie i postanowiliśmy zrobić to tak jak jest na zdjęciu.
Teraz przejdę do tematu, który jest dyskusyjny a mianowicie lutowania....
Wiem że ponoć taka technika nie jest dopuszczalna, ale nie podjął bym się zaciśnięcia kilku przewodów N w jednym zacisku aparatu tak bez niczego.
Nie wiem co mam o tym myśleć dlatego że jestem pewien na 100% pewności połączenia (styku) w moim wykonaniu.
Procedura jest prosta:
-mając np. 5 sztuk przewodów N najpierw pobielam cyną dokładnie każdą z żył Cu
-starannie formuję taką grupę i spinam ją cienkim drutem Cu
-ostatecznie zalewam to cyną przy pomocy odpowiednio nagrzanej lutownicy, używając przy tym kalafonię aby miedziane druty były dokładnie przesycone między sobą i spojone czystą cyną mającą odpowiedni kolor i stopień połysku (wcześniejsze pobielenie cyną każdej żyły z osobna daje już maksymalną pewność dobrego połączenia wszystkich wziętych razem żył).
Poniżej przedstawiam zdjęcia małej rozdzielnicy do mieszkanka ok 35m^2 na których widać ostateczny efekt lutowania grupy żył N.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Rozdzielnice

PostNapisane: 5 maja 2021, 00:03
przez Farel03
Ciekawy patent z polutowaniem. Napewno ułatwia to włożenie wszystkich przewodów do jednego terminala i upewnia w tym, że jeden z nich nie wyleci, ale z drugiej strony ewentualne zmiany będą trudniejsze, bo trzeba będzie taką wziązkę rozlutować lub uciąć i zarobić na nowo. Kalafonia zdecydowanie ułatwia sprawę, ale trzeba zadbać, by na gotowej końcówce już jej potem nie było (pozostałości zdrapać lub zmyć alkoholem)

Re: Rozdzielnice

PostNapisane: 5 maja 2021, 00:36
przez Lampa
Farel03 napisał(a):Ciekawy patent z polutowaniem. Napewno ułatwia to włożenie wszystkich przewodów do jednego terminala i upewnia w tym, że jeden z nich nie wyleci, ale z drugiej strony ewentualne zmiany będą trudniejsze, bo trzeba będzie taką wziązkę rozlutować lub uciąć i zarobić na nowo. Kalafonia zdecydowanie ułatwia sprawę, ale trzeba zadbać, by na gotowej końcówce już jej potem nie było (pozostałości zdrapać lub zmyć alkoholem)

Resztki kalafoni to nie problem, siła zaciskająca poradzi sobie z kalafonią, lub tak jak napisałeś trochę alkoholu i po sprawie....
A co do zmian to spokojnie, nie takie łączenia się rozlutowywało i nic nie trzeba tutaj ciąć w razie potrzeby ;)

Re: Rozdzielnice

PostNapisane: 5 maja 2021, 09:19
przez KaszeL
Ja nie mam nic przeciwko lutowaniu, po za tym, że jest to zwyczajnie upierdliwe. Tym niemniej uważam takie połączenie za najtrwalsze ze wszystkich. Tutaj jednak nie o to mi chodziło.

W tej dużej rozdzielni masz poprowadzone N-ki od góry z aparatu do aparatu - i to jest dla mnie dyskusyjne. Ponieważ w skrajnym przypadku, jesteś w stanie taki przewód wykończyć obciążeniowo. Nie wiem jak tam są porozkładane fazy, itp. Ale założenie powinno być takie, że płynie prąd znamionowy przez każdy z obwodów zasilany z tej pętelki, na jednej fazie. Wiadomo, że przy obciążeniu dwóch i trzech faz będzie tylko lepiej dla takiego przewodu.