Stanowisko warsztatowe potrzebna pomoc

[Edziu]

Jestem w trakcie budowy stanowiska do uruchamiania elektroniki, głownie sprzęt RTV, telewizory radia niekiedy komputery i zasilacze impulsowe, i chcę zrobić taki panel gdzie miałby znajdować się wyłącznik główny, amperomierz jakieś zabezpieczenie Eską, jak i też wyłącznikiem różnicowym o ile byłby sens montowania jego, bo w mieszkaniu mam instalację TN-C z bez przewodu PE więc jedynie zerowanie. Sam jestem bardziej Elektronikiem ale trochę podpatrzyłem kiedyś jak w szkole mieliśmy stanowiska laboratoryjne, jak to wygląda ale sam się w tym gubię, jaką np. zastosować Eskę, wiem tyle że są lepsze od typowych bezpieczników w domu mam bezpieczniki automatyczne, wiem ze są rózne typy o różnym czasie zadziałania na różne prądy ale co i jak dobrać żeby miało to sens, i stanowiło jakieś zabezpieczenie dla mnie, jak i też odpowiednie na takie stanowisko, jeśli chodzi o moce do 1kW przewiduję maksimum, proszę was o jakieś opdopwiedzi sugestię jak to skonstruować

[KaszeL]

Tak na prawdę, to wszystko zależy od tego co chcesz osiągnąć. Ja prawdę mówiąc w tej chwili projektuje coś podobnego, być może trochę bardziej rozbudowanego. Moja wizja zakłada 1) transformator separacyjny do zasilania całości (mam taki o mocy 4kVA) 2) autotransformator do regulacji napięcia (mam taki o obciążalności 20A) 3) Pomiary najważniejszych parametrów układu uruchamianego, czyli pewnie pomiar prądu i napięcia. Do tego całość trzeba jakoś obudować żeby miało ręce i nogi.

Odpowiadając na Twoje pytanie, różnicówka stanowiskowa miała by tam jak najbardziej sens. Natomiast co do zabezpieczeń, to zastanowił bym się nad czymś innym. Czy nie lepiej zabudować jakiegoś rodzaju "statecznik" choćby w postaci zwykłej żarówki, który będziesz łączył szeregowo z uruchamianym układem. W takim przypadku jak zrobisz zwarcie, to najwyżej zapali się ta żarówa - a przez zwierany układ popłynie maksymalnie prąd pracy tej żarówy. Moim zdaniem nie ma sensu bawić się w dobezpieczanie całości eskami, chyba, że planujesz zabezpieczać przewody przed przeciążeniem. Od zwarć będzie Cię chronić zabezpieczenie w instalacji do której się podepniesz.

Sprawa dodatkowych wyłączników czy kontrolek to tylko kosmetyka. Najważniejsze jest to, jaką funkcję ma ten układ spełniać

[Edziu]

Transformator separujacy super by było mieć ale brak miejsca. W sumie chodziło by mi o najprostsze zabezpieczenie, myślałem najpierw o załączaniu stycznikiem, i coś takiego jak EMO, ale to trochę chyba byłby niepotrzebny przerost w konstrukcji .
Będzie to taki panel wmontowany w biórko. Właśnie co do różnicówki, najchętniej bym ją zamontował, ale wyczytałem w necie że w w instalacji TN-C bez przewodu PE nie montuje się róznicówek,bo one potrzebują do poprawnej pracy dodatkowego przewodu PE a u mnie jest jedynie zerowanie, mieszkam w bloku i o jakiejkolwiek przeróbce nie ma mowy w postaci dokłądania przewodu , ale po topologii instalacji, jak patrzałem to przecież te oba przewody zerujacy i PE łączą się na szynie zerującej, wiec niby OK, ale no właśnie tu jestem w kropce. Eskę bym zastosował gdyby jednak nie można było tej różnicówki montować, podobno są szybsze i mają lepszą czułość niż typowe bezpieczniki topikowe i automatyczne, mam w mieszkaniu automatyczne i dodatkowo miałaby ograniczać prąd na stanowisku do 4-5 A bo instalacja u mnie jest na 10A.
W sumie Telewizory uruchamiam przez żarówkę 200W, nieraz mnie uratowała od uszkodzenia tranzystora w przetwornicy i innych fajerwerków , jak i świetnie naprawia się inne zasilacze impulsowe na tym:mrgreen: Ale zastosowanie czegoś takiego to rzeczywiście nie głupi pomysł na stanowisku, mam 2 stateczniki rtęciowe po 250W, czy one mogły by posłuzyć też za zabezpieczenie przeciwzwarciowe, tylko kwestia spadku napięcia jaki by był na tym, ale to już bym przetestował sam, najwyżej po statecznikach zamontował bym woltomierz panelowy żebym mógł obserwować spadek napięcia, poza tym właśnie chciałbym zamontować gniazdka z "bolcem" ale w sumie kwestia tej instalacji, bolec bym podpiął pod zerowanie też, sam się dziwię że jeszcze nie robili instalacji 3przewodowych choć w bloku którym mieszkam jest z roku 88, wiec już późny PRL wiec już chyba takie instalacje były stosowane wtedy

tak to wygląda ta wnęka, na razie tymczasowe rozwiązanie, z listwą rozdzielająca

[MRP200]

Wyłącznik różnicowo-prądowy jak najbardziej możesz zainstalować. Stanowisko będziesz przecież zasilać z gniazdka z bolcem, a więc od gniazdka przewód będzie już trójżyłowy. Nawet gdyby bolec w gniazdku nie byłby podłączony, to dzięki RCD masz dodatkową ochronę w sytuacji, gdybyś np. przypadkowo dotknął się do gorącej strony przetwornicy i jednocześnie np. do kaloryfera. Tu jednak ważna uwaga. Jeżeli już decydujesz się na zastosowanie RCD, to powinien to być wyłącznik klasy B, czyli taki, który reaguje też na prądy upływowe jednokierunkowe (wyprostowane jednopołówkowo). To ważne w przypadku naprawy różnego rodzaju zasilaczy impulsowych. Dostępne w handlu wyłączniki różnicowo-prądowe są klasy AC, lub A i prawidłowo działają przy dwukierunkowych prądach upływu.
Jednak na takim stanowisku bardziej polecałbym transformator separacyjny. Powinien wystarczyć o mocy 200-300 W. Szczególnie ważne jest to podczas naprawy i pomiarów po pierwotnej stronie przetwornicy, która jest przecież galwanicznie połączona z siecią. U mojego znajomego w serwisie RTV naprawiane telewizory zawsze zasilaliśmy z trafa separacyjnego i sprawdzało się to znakomicie, szczególnie podczas pomiarów oscyloskopowych. A trzeba pamiętać, że wśród starszych TV, zdarzały się egzemplarze z masą gorącą, i wcale nie mam tutaj na myśli starych lampowców, ale już bardziej nowsze modele. Co do wspomnianego transformatora separacyjnego, to nawet nie był to typowy trafo separacyjny, tylko typowy transformator sieciowy o mocy 250 W pochodzący z jakiegoś starszego telewizora.

[amisiek]

Poza tym kup małą oprawę i wkręć żarówkę 60W byś mógł połączyć szeregowo z badanym telewizorem. W praktyce stosowałem przy uruchamianiu przetwornic, by uniknąć "odpalenia" drogiego tranzystora mocy. Transformator separacyjny popieram w całej rozciągłości. Ja korzystałem z nieco przerobionego stabilizatora napięcia. Wyłącznik RCD koniecznie. Na tym nie warto oszczędzać.
edit
miejsca w biurku masz sporo, więc spokojnie zmieści się tam niewielkie trafo separacyjne i oprawa E27 do żarówki 60W. Z przodu gniazda i różnicówka.

[KaszeL]

Transformator separujacy super by było mieć ale brak miejsca.

W tej wnęce bez problemu zmieści Ci się trafo nawet całkiem sporawej mocy. To nie są jakieś ogromne urządzenia. W tej chwili jest na allegro trafo 1600VA (7A) za 200zł.

[Edziu]

Dzięki, już mniej wiecej wiem na co zwrócić uwagę w tych różnicówkach w tygodniu oblecę sklepy elektryczne, co do różnicówki jak pisze MRP200, mógłbym mieć mały problem jeśli w handlu są klasa B raczej nie jest dostępna, więc Allegro jedynie pozostaje.
Czyli w sumie zabezpieczenie polegało by na tej róznicówce, i warto by się zopatrzyć w trafo separujące, na co dzień zrobiłem sobie takie urządznie do uruchamiania telewizorów to w sumie zwykły gwint z żarówka na kabelkach, ma wszechstronne zastosowanie, bo i tez rozładowuje nim kondesatory tez, w TV, fajna sprawa niby zwykła żarówka , ale co do różnicóki na co jeszcze musiałbym zwrócić uwagę bo one jeszcze mają różny prąd upływu zadziałania, ponoć im mniejszy tym bardziej czuły jest, w mieszkaniach stosuje się z reguły 30mA, czy taki mógłbym zastosować? Trafo separujace nad tym sie zastanowię bo to kwestia budżetu trochę siedzi.

[MRP200]

Z różnicówkami typu B może być jeden problem. Cena. Są znacznie droższe od wyłączników klasy A i AC, ponieważ klasy B są dedykowane do zabezpieczenia urządzeń energoelektronicznych. Na twoim miejscu rozejrzałbym się za transformatorem separacyjnym.
Po za tym pytanie z jakiej anteny korzystasz? Bo jeżeli z typowej zbiorczej w bloku, to proponowałbym włączyć w przewód antenowy separator galwaniczny, ponieważ wspomniana instalacja często jest uziemiona. To też dla bezpieczeństwa, aby na stanowisko niepotrzebnie nie wprowadzać przewodu z uziemieniem. Taki separator wprowadza przerwę (zarówno w ekran jak i w żyłę kabla koncentrycznego) dla prądu stałego i przemiennego o częstotliwości sieciowej, natomiast nie stanowi przerwy dla prądów w.cz.

[Edziu]

Tak pytałem się dziś, jedna kobitka w sklepie miała te B, ale one od 140zł wzwyż kosztują, i mówiła że to sa wyłaczniki przepieciowe, ogólnie na 30mA są dostępne wszędzie , mówili sprzedawcy ze sa to uniwersalne, i jak mówiłem o tym co ja chce robić , że mogą być i polecali dodać dodatkowo Eskę 10 lub 16A ale nikt nie umiał mi powiedzieć o ich klasie jaką literę miały, ale że są uniwersalne, separator antenowy to coś takiego taki transformator jakie stosuje się w kartach sieciowych do odseparowania obwodów karty od sieci?

[MRP200]

Separator antenowy, nazywany też izolatorem galwanicznym, zbudowany jest podobnie jak gniazdo antenowe tzw. ZAF stosowany w starszych telewizorach mających "gorącą" masę. Separację zapewniają wysokonapięciowe kondensatory o pojemności kilkudziesięciu pF. Przykład takiego separatora masz tutaj: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&ved=0CCMQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.dipol.com.pl%2Fizolator_galwaniczny_5-2400mhz_signal_R48605.htm&ei=M2BZUO2kH4rPsgaEk4HQAQ&usg=AFQjCNEosWxfUI2MpxSXvquGe-0seqDh6w.
Nie ma czegoś takiego jak wyłączniki przepięciowe. Może ta pani w sklepie pomyliła to z ochronnikiem przepięciowym, bo te też są klasy A, B, C i D. 30 mA wyłączniki różnicowo-prądowe są bardzo popularne i powszechnie stosowane w instalacjach. Z bardziej czułych są 10 mA, tyle że dostępne na zamówienie. Kilkakrotnie stosowałem je do zasilania wanien z hydromasażem.
Dokładne wyjaśnienie idei wyłącznika różnicowo-prądowego klasy B jest pod tym linkiem: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCYQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.hager.pl%2Frozdzial-energii%2F_glowna-aparatura-laczeniowa%2Faparatura-modulowa%2Fwylaczniki-roznicowopradowe-typu-b%2F1083.htm&ei=m11ZUKudGoTotQa-5oDgAQ&usg=AFQjCNExgmuOjHOS2sUfQEz8Km34j1nl6Q&cad=rja