www.lighting-gallery.pl

Beton napisał(a):Ta szkoła ma właśnie niepowtarzalny klimat

dziś wymieniali jarzeniówki,te na korytarzu ze zdjęcia,wszystkie na cienkie.No zostawili grube w paru co niedawno też wymieniali i mieli stare zapasy.Czego właściwie teraz grubych nie montują?

Nie montują grubych, bo liczą na to, że te kilka wat mniej ich zbawi, ale to czysta głupota, dławik jest taki sam, więc nic mniej prądu to nie będzie brało.

P.S. Nie jarzeniówki, tylko świetlówki

DocBrown napisał(a):

Beton napisał(a):Ta szkoła ma właśnie niepowtarzalny klimat

dziś wymieniali jarzeniówki,te na korytarzu ze zdjęcia,wszystkie na cienkie.No zostawili grube w paru co niedawno też wymieniali i mieli stare zapasy.Czego właściwie teraz grubych nie montują?

Nie montują grubych, bo liczą na to, że te kilka wat mniej ich zbawi, ale to czysta głupota, dławik jest taki sam, więc nic mniej prądu to nie będzie brało.

P.S. Nie jarzeniówki, tylko świetlówki

Chyba jednak mniej. Zasilana konwencjonalnie świetlówka 40W pobiera mniej więcej 46W, a 36W - 42W. Oczywiście świetlówki T8 sens mają jedynie wtedy, gdy są trójpasmowe ( a w szkole stosowanie świetlówek tego typu wydaje się obowiązkowe...niestety brak funduszy albo wiedzy)

Gdzie będziesz używał tą oprawę?

Dla odświeżenia wątku wrzucam fotki opraw świetlówkowych namierzonych na jednej z nastawni Siedlce. Oprawy wybitnie wyglądają na samoróbki.


Obecnie wygląda na to, że większość tych opraw jest nieczynna. Taka konstrukcja opraw miała zapewne ukierunkować strumień świetlny, aby świeciły tylko na urządzenia nastawcze, a jednocześnie ograniczyć odbicie światła w oknach nastawni, co miało szczególnie znaczenie podczas nocnej zmiany.

Bardzo ciekawe!! A wewnątrz wygląda, jakby były jakieś normalne belki

To mi się podoba, sugeruję, że oprawę tą da się obracać tak, aby świeciła raz w prawo, raz w lewo (zależnie od potrzeb), a to w takich miejscach jak na zdjęciach może być przydatne

Te oprawy to raczej wybitne samoróbki. Na pierwszej fotce z tyłu oprawy widać osprzęt. Co do ich używalności to może świadczyć lekko wytarta farba na pierwszej oprawie na drugiej fotce (chociaż oprawa nie ma już rury). Dodatkowo oprawy mają coś w rodzaju żaluzji (czego na fotce za bardzo nie widać) do zmniejszania szczeliny świetlnej. Te oprawy mogą mieć ze 40 lat. Dzisiaj bez trudu dobralibyśmy odpowiednią oprawę, ale w tamtych czasach często szybciej można było coś zmajstrować samemu niż szukać w sklepach czy hurtowniach, które i tak "świeciły" pustymi regałami.

Tak więc oprócz domniemanej przeze mnie możliwości obracania wzdłuż okręgu całej oprawy dochodzi regulacja strumienia światła, a co za tym idzie kąta świecenia w danym kierunku.

Jest pytanie, MPR200 czy dasz radę kiedyś zrobić bardziej z bliska zdjęcia tych opraw? z różnych stron oczywiście

Tych już na pewno ponownie nie sfocę, bo w najbliższym czasie nie szykuje się wyjazd w tamte rejony. Daję za to zbliżenia tych opraw, trochę sztucznie obrobione. Widoczna z tyłu oprawy kostka to statecznik.