Klasyczne oprawy świetlówkowe

Dyskusje na temat opraw oświetleniowych używanych do oświetlenia wnętrz, których produkcji zaprzestano

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez Whites86 » 13 czerwca 2009, 23:30

nic niesugeruje ;) poprostu uwazam ze niema wiekszego niebezpieczenstwa w tym pomieszczeniu ze zbitymi rurami
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez cieszyn » 13 czerwca 2009, 23:37

Whites86 napisał(a):nic niesugeruje ;) poprostu uwazam ze niema wiekszego niebezpieczenstwa w tym pomieszczeniu ze zbitymi rurami


i tu się mylisz.

szkodliwość rtęci ma raczej związek z jej parowaniem (czysty Hg jest cieczą w temp pokojowej, ma tendencję do rozbijania się na drobne kuleczki zalegające w pomieszczeniach) . Hg w temperaturze pokojowej paruje a jej pary są wchłaniane podczas oddychania. Rtęć jest toksyczna dla wielu narządów wewnętrznych a głównie Układu Nerwowego - tzw. Rtęcica. Oczywiście mogą się wchłaniać również pochodne metylowe. Niemniej najgroźniejsze są zmiany spowodowane długotrwałym (lata) wchłanianiem par Hg zalegającego w pomieszczeniach w postaci miniaturowych kuleczek. Adsorpcja na nie zawsze jest skuteczna. Najlepiej wymienić podłogę...


Ponadto małe „kuleczki” rtęci mogą się ukryć w szczelinach i zakamarkach podłogi lub pomiędzy włosiem dywanu i nieustannie parując, mogą spowodować bardzo groźne zatrucie przewlekłe tym metalem. Należy także pamiętać, by przez kilka dni intensywnie wietrzyć pokój w celu zmniejszenia stężenia par rtęci do poziomu nie zagrażającego zdrowiu.
Nie wolno wyrzucać termometru rtęciowego lub samej rtęci do śmieci, spuszczać w ubikacji lub wylewać do zlewu. Jest ona bowiem przekształcana przez mikroorganizmy wodne do metylortęci, o właściwościach bardziej toksycznych, niż sama rtęć. Według badań amerykańskiej agencji EPA (Agencja Ochrony Środowiska), rtęć z jednego rozbitego termometru może zatruć wszystkie ryby znajdujące się w jeziorze o powierzchni do 8 hektarów!


Jeśli by ktoś wynajął te pomieszczenia nie robiąc tam generalnego remontu, to właśnie owe rozbite na małe kuleczki cząstki rtęci parując nieustannie byłyby realnym zagrożeniem. Z rtęcią nie ma żartów
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez DocBrown » 14 czerwca 2009, 07:33

Podejrzewam, że z tych potrzaskanych rur rtęci będzie max tyle co z dwóch termometrów, pozatym jeśli to tam leży długi czas, to na pewno wszystko zdążyło już odparować.
DocBrown
 

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez LUMILUXDELUXE » 16 czerwca 2009, 13:59

rtęciówka napisał(a):
mateusz napisał(a):To są chyba BN220 ,rzadko dziś spotykane :?

To nie są BN ;) Ehh.... Zapomniałem typu :( :evil: CDM powinien wiedzieć.


Te oprawy były umieszczone na blaszanej podstawie i miały kwadratowy mleczny klosz.
LUMILUXDELUXE
 
Posty: 468
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 1 stycznia 2009, 13:06

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez CDM » 24 czerwca 2009, 14:09

Ostatnio znalazłem się tu
Obrazek
Oto, co zobaczyłem wewnątrz ;) Niestety, baterie mi się rozładowały, więc mogłem sfocić tylko część.. :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na tej podwójnej belce zachował się nawet socrealistyczny znaczek, oznaczający pierwszą jakosć wyrobu (dziś by to się pewnie nazywało certyfikatem ;) )
Brak czasu....
Avatar użytkownika
CDM
 
Posty: 4670
Zdjęcia: 226
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:07
Lokalizacja: Poznań

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez swietlik » 24 czerwca 2009, 16:57

Na niektórych łyżkach też była naklejka -znak jakości :)
Zakład Energetyczny Poznań
Rejon Najwyższych Napięć
Avatar użytkownika
swietlik
 
Posty: 3015
Zdjęcia: 83
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 14:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez LUMILUXDELUXE » 24 czerwca 2009, 18:18

Whites86 napisał(a):
qba napisał(a):Bo na zdjęciach jakieś takie chłodne wyszły. W składach z przedziałami Daylighty występują bardzo częsko, ale w wersji T12/40 lub T8/36, czyli standardowe świetlówki. W pociągu relacji Kołobrzeg-Kraków dzienne świetlówki były w niemal wszystkich przedziałach, a w jednym widziałem ciepłe.

w pociągach sa 25W T12 ;) czesto podrózuje ale nigdy niewidzialem 40W ani 36 ;)


W przedziałach są 40W, a na korytarzach 20W. W przypadku EZT, czyli np. EN 57 (pociągi bez przedziałów) są T12 25W. Ostatnio coraz więcej w nich sylvanii 25W 765
LUMILUXDELUXE
 
Posty: 468
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 1 stycznia 2009, 13:06

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez LUMILUXDELUXE » 24 czerwca 2009, 18:23

mateusz napisał(a):Chyba prędzej powinni wymnienić startery :? :cry: :x Ale dla niektórych to za trudne..........


Wygląda raczej na to , że mamy tu do czynienia z DEOS-ami. Po wymianie świetlówki naciskasz guzik i starter działa prawidłowo
LUMILUXDELUXE
 
Posty: 468
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 1 stycznia 2009, 13:06

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez LUMILUXDELUXE » 24 czerwca 2009, 18:28

Whites86 napisał(a):jaką one maja długosc ?
tez bym taka jedna chciał miec :P


Nie wiedziałem , że takie istnieją! A czy barwa 39-2 to to samo co dziś 827? Czyli dawna 41?
LUMILUXDELUXE
 
Posty: 468
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 1 stycznia 2009, 13:06

Re: Klasyczne oprawy świetlówkowe

Postprzez CDM » 25 czerwca 2009, 10:21

LUMILUXDELUXE napisał(a):
Whites86 napisał(a):jaką one maja długosc ?
tez bym taka jedna chciał miec :P


Nie wiedziałem , że takie istnieją! A czy barwa 39-2 to to samo co dziś 827? Czyli dawna 41?
Rzeczywiście, wygląda to jak 827, mam też kilka świetlówek 65W z tą barwą, te rury nie mają zupełnie białego luminoforu, trochę się skłaniają ku hm...kości słoniowej
Brak czasu....
Avatar użytkownika
CDM
 
Posty: 4670
Zdjęcia: 226
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:07
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Klasyczne oprawy oświetleniowe wewnętrzne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości