qba napisał(a):Pamiętam je. W sklepach elektrycznych zawsze ich pełno było. Były w różnych kolorach i ten plastikowy klosz osłaniający żarówkę.
Ja zawsze myślałem, że tego typu lampki, to wymysł końca lat 90-tych lub XXI wieku, a tu jednak...

Lampki miniaturowe do kontaktu też już były, rodzice mówili, że gdy byłem mały, to kupili takie miniaturowe okrągłe lampki do kontaktu, żebym nie włożył palców do dziury (mogło to być około 1992 roku). Potwierdziło się to, gdyż kiedyś przy porządkach w domu udało mi się jedną taką lampkę znaleźć, zagrzebaną w jakichś starych rupieciach w szafce

Znajdowała się w niej maleńka pomarańczowa neonówka. Jakiś czas potem kilka takich lampek udało mi się kupić w małym sklepie elektrycznym w mieście, gdzie leżały zapomniane zapewne jeszcze od tamtych czasów. Mogły być produkowane w Polsce i jestem prawie pewny, że przez tą samą firmę, co ta lampka z wtyczką na żarówkę pokazana wcześniej. Ciekawi mnie też, od kiedy produkuje się te mini lampki ze świetlówką
Poza tym, to na początku lat 90-tych wszędzie było jeszcze pełno oświetlenia pozostałego po instalacjach z PRLu, często w zaniedbanym lub opłakanym stanie.
Pojawiać się też zaczęły projekty oczek sufitowych nie tylko dla żarówek reflektorowych, ale też dla kompaktów (głównie dla SL*).