www.lighting-gallery.pl

"Kryształowe" klosze to domena lat 70tych - potem to wzornictwo szybko wyszło z mody i dziś było by raczej "kontrowersyjne" w nowych instalacjach.

"Kryształowe" klosze są nadal w produkcji, widziałem je nawet w nowej instalacji w jakiejś knajpie w Warszawie. https://www.szklo-polskie.pl/pl/plafony ... 49-mm.html

Pewną ciekawostką były klosze o fakturze kryształu, ale z opalizowanego szkła. Niestety rzadko się takie spotykało.

Ładny ten klosz ze strony szkło-polskie, co prawda to inny wzór niż te najbardziej popularne w PRLu ale może ten jest nawet ładniejszy Jak dla mnie to dość uniwersalny design, niekoniecznie tylko do wnętrz w klimacie PRLu...

mateusz napisał(a):Dobrze, że ktoś to produkuje (teraz zapewne już dedykowane do LEDów),w ofercie są nawet dwie wersje mlecznego klosza okrągła i kwadratowa z zaokrąglonymi rogami w rozmiarze mniejszym i większym. Jednak stare, uniwersalne wzornictwo ciągle się sprawdza, chociaż rzeczywiście w nowej instalacji już dawno tych opraw nie widziałem. Pamiętam, że jeszcze po 2000 r. dość chętnie zakładano te plafony z mlecznymi kloszami np. kościół oddany chyba około 2000 r. niedaleko mnie niemal całe oświetlenie poboczne (oprócz głównej części gdzie wiszą żyrandole) ma zrobione właśnie na tych plafonach z mlecznym kwadratowym kloszem. Mi osobiście zawsze bardziej podobały się te wersje z przezroczystym, kryształowym kloszem ale one już chyba wyszły z mody i nie są produkowane od dłuższego czasu.

Te obecnie produkowane są dalej dedykowane do żarówek, jak i innych źródeł światła z trzonkiem E27, tak jak dawniej. Te plafoniery - choć już niemal wyłącznie z kwadratowym kloszem - spotkałem jeszcze ze stosunkowo nowych instalacji, m.in. przy wymianie oświetlenia klatkowego na takie z czujnikami nieraz je demontuję i są to serie m.in. z okolicy 2010 - 2012r, produkcja to m.in. Lena, Eurohandel oraz jacyś mniej popularni producenci. Widać zatem, że nadal je nieraz montowano jeszcze w tamtym czasie. W budynku gliwickiego TBS-u oddanym do użytku w 2006r, gdzie przez krótki czas mieszkałem, też wszystkie klatki były oświetlone plafonami P z kwadratowym kloszem (a może i dalej są, tego nie wiem). Plafony P używano też powszechnie w roli podświetlanych numeratorów budynków, naklejając na nich cyfry i mimo słabego IP całkiem nieźle się tam sprawdzały, jako że głęboki mleczny klosz dość dobrze rozpraszał światło.

Trochę rzadkich, niestandardowych kloszy do plafonów typu P. Nie moje, zdjęcia pochodzą z internetu.

Fajne efekty nawet z tymi kolorami, to chyba ktoś samemu przemalował standardowe klosze, pewnie do jakichś wnętrz w stylu Art Deco albo coś podobnego Pytanie tylko jak z przepuszczalnością światła, najlepiej chyba przepuszczały je te szklane, "krsyztałowe" z mlecznymi już bywało różnie....

Widziałem przypadkiem kilka z tych aukcji, to wszystko to fabryczne klosze, nie są malowane, ani w żaden sposób przerobione

Prawdopodobnie występowały w pastelowych kolorach jak żarówki fasonowe. Były pewnie też błękitne i bladożółte.