przez CDM » 3 września 2007, 16:40
Kiedyś znalazłem taki żyrandol na 4x20, ponieważ ma stłuczoną plastikową osłonę na dławiki, nigdzie jej nie powiesiłem.Ale może nadszedł czas, zeby ją wreszcie wyjąć zza szafy i odpalić, bo jak do tej pory tego nie robilem.U moich dziadków wisiało takie coś w kuchni, zdaje się,ze na 1 świetlówkę, za to u ich sąsiadów wisiały nawet kinkiety 2x20 w pokoju. To były czasy.. Gdyby takie coś udało się kupic, to kto wie, czy bym gdzieś sobie nie załozył. Takie żyrandole wisiały kiedyś (może jeszcze są?) w niektórych salach poznańskiego Centrum Kultury "Zamek", ostatecznie nie ma się co dziwić, wnętrza bardzo wysokie, a w żyrandolu było pewnie z 8 świetlówek 40W, ułożonych prawie pionowo.Dławiki byly pewnie w talerzu przysufitowym, tak, jak i teraz np. transformatory w żyrandolach z halogenowymi sztyfcikami są umieszczone w ten sam sposób
Brak czasu....